do tego rossmann mi pisał że są jakieś miseczki za zakup 3 obiadków hippaaha, w rossmanie jest promocja:
kup 3 deserki bobovity 4 dostaniesz gratis
soczki z hippa za 1,99
i niektóre słoiczki z gerbera były za 1,99
i jeśli ktoś używa chusteczek pampers to za 26 zł jest chyba 6pak
reklama
krolcia
Fanka BB :)
Też to dostałam. Mam zamiar dzisiaj machnąć jedną i drugą okazjędo tego rossmann mi pisał że są jakieś miseczki za zakup 3 obiadków hippa![]()



cristalrose
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2010
- Postów
- 1 497
Hej
OStatnio cierpię na skurczenie tzw. "międzyczasu":/ Mnóstwo spraw w pracy do wykończenia przed urlopem, artykuł do napisania do piątku:/ A w czwartek wystąpienie specjalizacyjne, więc siedzę nad prezentacją, a kiedy dokończę artykuł to już nie wiem
. Cypriano chyba mści się, że to wszystko robię jego kosztem, bo już kilka razy wieszał mi się komp i miałam trochę roboty w plecy:/
Do tego wymyśliliśmy sobie wymianę mebli, w sobotę wywieźliśmy stare i teraz czekamy na dostawę nowych, bo na razie w salonie mamy tv, regał z książkami i kojec. Praca przy kompie odbywa się teraz na podłodze. Cypriano ma radochę, bo może sobie poraczkowac z mamusią
Ainah - na razie nie masz się czym przejmowac, to normalne, hormony się dopiero stabilizują. Ja obecnie jestem już w 7 cyklu (od stycznia), a każdy inny- od 25 do 38 dni. Wcześniej miałam książkowe 28-dniowe cykle.
OStatnio cierpię na skurczenie tzw. "międzyczasu":/ Mnóstwo spraw w pracy do wykończenia przed urlopem, artykuł do napisania do piątku:/ A w czwartek wystąpienie specjalizacyjne, więc siedzę nad prezentacją, a kiedy dokończę artykuł to już nie wiem

Do tego wymyśliliśmy sobie wymianę mebli, w sobotę wywieźliśmy stare i teraz czekamy na dostawę nowych, bo na razie w salonie mamy tv, regał z książkami i kojec. Praca przy kompie odbywa się teraz na podłodze. Cypriano ma radochę, bo może sobie poraczkowac z mamusią

Ainah - na razie nie masz się czym przejmowac, to normalne, hormony się dopiero stabilizują. Ja obecnie jestem już w 7 cyklu (od stycznia), a każdy inny- od 25 do 38 dni. Wcześniej miałam książkowe 28-dniowe cykle.
EWA
dostałaś paczkę street ? bo mi napisali właśnie że przyślą mi mleko Gerber
choć jeszcze kaszek sie nie 'pozbyłam' :>
Dostałam. Kaszek nie, ale Gerber przyszedł dziś - wczoraj miałam maila, że nadali kurierem, no i dziś dotarł.
Ewa wrócę do moli - a książki sprawdzałaś? u nas najwięcej moli właśnie tam...
Książki dwa razy w miesiącu wszystkie ściągam z półek i układam na nowo, więc raczej nic tam nie ma. One głównie po kuchni latają... W sobotę mam nadzieję okaże się co i jak.
***
Wróciliśmy z Krakowa, wszystko pozałatwiane. Franka chcieli zapisać we wszystkich bibliotekach, ale tłumaczyłam, że on na razie książki je, a nie czyta
Gabriela, powinni Ci dać nobla za ten pomysł z leżeniem na brzuchu w wózku! Byliśmy m.in. na Błoniach, a tam równo i płasko - rzuciłam Franka na brzuch i był uchachany niesamowicie
Padam z nóg... Czekam aż woda ostygnie, dam Frankowi kaszkę, myję go i mam nadzieję, że zaśnie, bo od południa nie drzemał - za dużo wrażeń.
A przed wyjściem Franek zaliczył pierwszy upadek z łóżka :/ Na sekundę się odwróciłam, jak był jeszcze na środku, a po tej sekundzie zdążyłam już tylko zobaczyć jego nogi zsuwające się na ziemię. Na szczęście wcześniej zrzucił poduszkę i to na nią się zsunął, więc nic się nie stało. Skończyło się na moim zawale serca i Frankowym lekkich płaczu... No i postanowieniu - definitywny koniec z układaniem Franka na łóżku!
***
Mąż ciągle nie dawał znaku życia... Trzy smsy mu wysłałam. W dużych odstępach czasu, żeby nie wyjść na namolną żonę, ale zaczynam się pomału denerwować coraz mocniej... O 15 mieli planowo ruszyć w drogę powrotną... Chyba dziś nie zasnę...
Ewa na pewno wszystko bedzie dobrze
Ja natomiast...aj ciezko mi mowic.Dzisiaj moj tato byl rano na pogotowiu i na jednym z ekg wyszedl zawal miesnia sercowego.Pozniej zrobili jeszcze trzy i bylo ok i wypuscili go do domu
Czy ktos mi to wytlumaczy
Przeciez powinni go zostawic na obserwacji!A powiedzieli tylko ze jakby co to ma wrocic
Rozmawialam z mama przez skypa i mowila tylko ze tato caly czas spi:-(
I serce mnie boli ze jestem tak od niego daleko:-(

Ja natomiast...aj ciezko mi mowic.Dzisiaj moj tato byl rano na pogotowiu i na jednym z ekg wyszedl zawal miesnia sercowego.Pozniej zrobili jeszcze trzy i bylo ok i wypuscili go do domu



I serce mnie boli ze jestem tak od niego daleko:-(
ewa trzymam kciuki żeby wszystko było ok z mężem i żebyś się nie musiała stresować!
Eh dziewczyny, zrobiłam dziś kolejny test i okazało się (tak, jak przypuszczałam), że czerwone place na skroniach pojawiają mu się po owocach ! Zaczęło się od jabłuszek (Gerbera), które podałam parę dni temu. Wówczas myślałam, że to uczulenie na szpinak, bo wyszło zbyt szybko od podania jabłuszek (2 h wcześniej podawałam szpinak). W ciągu godziny plamy zniknęły. Postanowiłam zrobić parodniową przerwę w podawaniu owoców, żeby wykluczyć uczulenie na warzywa. Wczoraj podałam banany Hipp'a i to samo, place na skroniach. Dziś podałam jabłuszka Gerbera i po paru minutach wyszły plamy...:/ Reakcja bardzo szybka, niemal błyskawiczna. Zaprzestałam podawać i po paru minutach zniknęło. Teraz się zastanawiam, czy to uczulenie na owoce, czy na witaminę C, którą dodają do tych słoiczków. Mały brał kiedyś cebion i nic mu nie było, może tutaj dodają jeszcze jakiś składnik...sama już nie wiem. Jutro kupię banany, potraktuję blenderem i dam mu trochę, to się okaże...Mam nadzieję, że mu nie zaszkodzę...
Jestem strasznie zdziwiona, że tak zareagował na słoiczki owocowe...:/
Eh dziewczyny, zrobiłam dziś kolejny test i okazało się (tak, jak przypuszczałam), że czerwone place na skroniach pojawiają mu się po owocach ! Zaczęło się od jabłuszek (Gerbera), które podałam parę dni temu. Wówczas myślałam, że to uczulenie na szpinak, bo wyszło zbyt szybko od podania jabłuszek (2 h wcześniej podawałam szpinak). W ciągu godziny plamy zniknęły. Postanowiłam zrobić parodniową przerwę w podawaniu owoców, żeby wykluczyć uczulenie na warzywa. Wczoraj podałam banany Hipp'a i to samo, place na skroniach. Dziś podałam jabłuszka Gerbera i po paru minutach wyszły plamy...:/ Reakcja bardzo szybka, niemal błyskawiczna. Zaprzestałam podawać i po paru minutach zniknęło. Teraz się zastanawiam, czy to uczulenie na owoce, czy na witaminę C, którą dodają do tych słoiczków. Mały brał kiedyś cebion i nic mu nie było, może tutaj dodają jeszcze jakiś składnik...sama już nie wiem. Jutro kupię banany, potraktuję blenderem i dam mu trochę, to się okaże...Mam nadzieję, że mu nie zaszkodzę...
Jestem strasznie zdziwiona, że tak zareagował na słoiczki owocowe...:/
Asia &&&& żeby z tatą było wszystko dobrze, rzeczywiście powinni byli go zostawić, no jaja jakieś, że im zawał wyszedł a oni go do domu puścili
moje dziecko zjadło po 15 i zasnęło i śpi do teraz, przebudziło się kilka razy, raz jej nawet zmieniłam pieluszkę, podniosłam ją z przewijaka a ona się przytuliła do mnie i znów zasnęła i tak śpi, nie wiem o co kamandaaaaawno tyle czasu w dzień nie spała,
Ciesz się i wykorzystaj wolny czas
reklama
witam,
urlopuję, ale mimo to zajęta jestem bardzo, więc przepraszam, że nie odpiszę, bo nie jestem na bieżąco. Maciuś cudny, Mila też, bardzo się cieszę , że jestem u mamy, jest cudownie.
Ewa, oby Twoje zdenerwowanie b yło na darmo! na pewno tak jest
))))
urlopuję, ale mimo to zajęta jestem bardzo, więc przepraszam, że nie odpiszę, bo nie jestem na bieżąco. Maciuś cudny, Mila też, bardzo się cieszę , że jestem u mamy, jest cudownie.
Ewa, oby Twoje zdenerwowanie b yło na darmo! na pewno tak jest
Podziel się: