Asja - ja jednak chyba wolę czekoladę :-)
Sarka - chciałam Ewę pocieszyć ;-) A wino było całkiem całkiem - wyrób własny małżona - tylko trochę za ciężkie na taką pogodę. Jak są upały, uwielbiam białe wytrawne winko z kupą lodu. A normalnie pijam czerwone wytrawne, najbardziej lubię południowoamerykańskie.
Sarka - chciałam Ewę pocieszyć ;-) A wino było całkiem całkiem - wyrób własny małżona - tylko trochę za ciężkie na taką pogodę. Jak są upały, uwielbiam białe wytrawne winko z kupą lodu. A normalnie pijam czerwone wytrawne, najbardziej lubię południowoamerykańskie.