reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Witam wszystkie kobietki wieczorową porą :-)
Z miła chęcią dopisuje się do grudniowych mamusi bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że wreszcie dzidzia zamieszkała w moim brzuszku :-):-):-):-):-)
 
Witam nowe mamusie- Olcia, tasiulka ( hehe w końcu się zdecydowałaś nas odwiedzić )- wielkie gratulacje!

Tak się dziś zastanawiałam- jak myślicie czy dzieci - takie młodsze 1-2 latka - czują, że ich mama jest w ciąży? Bo mój synek skończył 16 miesięcy i od tygodnia zrobił się wielką przylepą. Dziś zgoniłam to na katar i podwyższoną temp., ale zaczęło się to jakoś przed świętami a wtedy był zdrowiutki jak rybka. Ciekawe. A jak wasze pociechy zareagowały na wieść o rodzeństwie?

Joaśka20 strasznie szybko wyjeżdżacie. Nie myślałaś by dojechać do męża po pierwszym usg. Będziesz wiedziała czy z ciążą jest wszystko ok i czy pojedyncza czy np nie :p A do męża dojedziesz na gotowe. Porobisz sobie tu wszystkie badania tak by do pierwszej wizyty w UK nie żyć w strachu czy jakiś obawach. To tylko moje zdanie :)
 
Witam nowe mamusie- Olcia, tasiulka ( hehe w końcu się zdecydowałaś nas odwiedzić )- wielkie gratulacje!

Tak się dziś zastanawiałam- jak myślicie czy dzieci - takie młodsze 1-2 latka - czują, że ich mama jest w ciąży? Bo mój synek skończył 16 miesięcy i od tygodnia zrobił się wielką przylepą. Dziś zgoniłam to na katar i podwyższoną temp., ale zaczęło się to jakoś przed świętami a wtedy był zdrowiutki jak rybka. Ciekawe. A jak wasze pociechy zareagowały na wieść o rodzeństwie?

Joaśka20 strasznie szybko wyjeżdżacie. Nie myślałaś by dojechać do męża po pierwszym usg. Będziesz wiedziała czy z ciążą jest wszystko ok i czy pojedyncza czy np nie :p A do męża dojedziesz na gotowe. Porobisz sobie tu wszystkie badania tak by do pierwszej wizyty w UK nie żyć w strachu czy jakiś obawach. To tylko moje zdanie :)

Ja niestety nie powiem jak się zachowuje rodzeństwo bo to moja pierwsza długo (jak dla mnie) wyczekiwana fasolinka więc w tym temacie doświadczenia brak
 
reklama
Do góry