reklama
U
użytkowniczka r
Gość
Renczysia gratki dla Mikosia))) chyba jakoś bezproblemowo sie uzębił co?
Tak bezproblemowo ale słyszałam że najbardziej boli i swędzi przy 3-4-kach,ale myślę że każde dziecko inaczej to przejdzie :-)
89gwiazdeczka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Maj 2010
- Postów
- 911
zabki juz nas meczo sporo czasu ale lerkarka powiedziala dzis ze jeszcze troszke na nie zaczekamy pewnie tez przeczyniaja sie w jakis sposob na jego humorki ale to jeszcze chyba nie to
to widze ze juz sporo dziecaiczkow ma zabki gratuluje
to widze ze juz sporo dziecaiczkow ma zabki gratuluje
U
użytkowniczka r
Gość
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieciaczków,tych dużych i tych malusich :-* :-)
gwiazdeczko - kondolencje ale wierz, że babcia już się nie męczy i czuwa nad Wami!
jeju, a u nas od 2 h prawie wielka burza! a chcieliśmy razem z Maciusiem pójść po Milę do przedszkola, a po drodze jakieś lody zahaczyć no trudno. Za to ciasto może kupimy, żeby jakoś dodatkowo uczcić święto, a poza tym ja mam ochotę na słodkie
Maciuś był BARDZO marudny, niestety, czopek poszedł w ruch i dopiero pomógł. A karmienie zupka to była masakra, mogłam nie upierać się, tylko najpierw czopka dać.
aha, nie wiem czy pisałam, że wczoraj byłam z Mila u pediatry, bo mała ma okropne uczulenie i niestety nie dostałam skierowania na testy (na co liczyłam ), bo podobno lepiej jesienią robić. Mamy zakaz na czekoladę i truskawki((( (także ciasto czekoladowe odpada)
kurczę, ciekawa jak tam moja księżniczka na wycieczce i czy burza ich nie złapała... w ogóle nie mogę się doczekać, jak będzie w domu i będziemy mogli dać jej prezent, uwielbiam to!!!
ewa wow nieźle sobie Franek poczyna) Maciulek nawet sam nie siada jeszcze
jeju, a u nas od 2 h prawie wielka burza! a chcieliśmy razem z Maciusiem pójść po Milę do przedszkola, a po drodze jakieś lody zahaczyć no trudno. Za to ciasto może kupimy, żeby jakoś dodatkowo uczcić święto, a poza tym ja mam ochotę na słodkie
Maciuś był BARDZO marudny, niestety, czopek poszedł w ruch i dopiero pomógł. A karmienie zupka to była masakra, mogłam nie upierać się, tylko najpierw czopka dać.
aha, nie wiem czy pisałam, że wczoraj byłam z Mila u pediatry, bo mała ma okropne uczulenie i niestety nie dostałam skierowania na testy (na co liczyłam ), bo podobno lepiej jesienią robić. Mamy zakaz na czekoladę i truskawki((( (także ciasto czekoladowe odpada)
kurczę, ciekawa jak tam moja księżniczka na wycieczce i czy burza ich nie złapała... w ogóle nie mogę się doczekać, jak będzie w domu i będziemy mogli dać jej prezent, uwielbiam to!!!
ewa wow nieźle sobie Franek poczyna) Maciulek nawet sam nie siada jeszcze
krolcia
Fanka BB :)
Gwiazdeczka moje kondolencje (*).
Uff. Wróciliśmy z wyprawy. Kupiłam drewniane domino dla starszaka i bluzeczkę z ben10. On lubi takie bluzeczki z ulubionymi bohaterami. No i zdaje się, że mam strój na chrzest dla malucha.
Do tego kobitki jak macie carrefoura gdzieś w pobliżu to sprawdźcie czy u Was też jest promocja na ciuchy dla maluchów i starszaków. Nie dużo tego ale dobre gatunkowo. Ja kupiłam Danielowi 3 przesłodkie bodziaki!
Uff. Wróciliśmy z wyprawy. Kupiłam drewniane domino dla starszaka i bluzeczkę z ben10. On lubi takie bluzeczki z ulubionymi bohaterami. No i zdaje się, że mam strój na chrzest dla malucha.
Do tego kobitki jak macie carrefoura gdzieś w pobliżu to sprawdźcie czy u Was też jest promocja na ciuchy dla maluchów i starszaków. Nie dużo tego ale dobre gatunkowo. Ja kupiłam Danielowi 3 przesłodkie bodziaki!
reklama
Hejcz, fajnie Ja miałam uzbierane, ale - głupia - nie wysłałam...
Franek też nie siada. Tzn. podciąga się trochę i jak już złapie równowagę i podeprze się rękami to chwilę usiedzi, ale zaraz próbuje coś złapać i się wywala. Dlatego jestem w szoku, że wstał... Usztywnił nogi i... już.
Tunia pytała, czy nasze dzieci teraz mniej jedzą. Franek ma chyba jakiś skok, bo je więcej... Od obiadu wytrzymuje 2, a nie 3 godziny do kolejnego posiłku, a na kolację je 2 razy więcej niż 2 tyg. temu...
Franek też nie siada. Tzn. podciąga się trochę i jak już złapie równowagę i podeprze się rękami to chwilę usiedzi, ale zaraz próbuje coś złapać i się wywala. Dlatego jestem w szoku, że wstał... Usztywnił nogi i... już.
Tunia pytała, czy nasze dzieci teraz mniej jedzą. Franek ma chyba jakiś skok, bo je więcej... Od obiadu wytrzymuje 2, a nie 3 godziny do kolejnego posiłku, a na kolację je 2 razy więcej niż 2 tyg. temu...
Podziel się: