reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Dzien dobry;-)
Wrublik super ze juz jestes:-)!!
Gabriella ja jeszcze nie dostalam:tak:

Alez mi Jas dziesiaj daje w kosc.Caly dzien marudzi i placze a ja nie wiem o co chodzi:no:Dalam mu virbucol i nic:no:Teraz zasnal to choc na chwile rece i kregoslup mi odpoczna:tak:Sama nie wiem jakim cudem zrobilam dzisiaj obiad.Ale tylko tyle zrobilam bo na wiecej mi nie pozwolil:sorry2:
Adas poszedl do szkoly wiec slysze tylko cisze...Jak milo:-)
 
reklama
witam:)
Wrublik
- super, że wszystko poszło dobrze i mogłaś szybko do domu wrócić!!

Sarka
- ja dawałam córce bebiko do 3 roku życia, wszystko było ok. Maciusia niestety zatwardziło (chyba ma to związek z tym, że jest słodkie i różnie dzieci na to reagują). Przeszliśmy na Nan i pomimo różnicy w cenie chyba już na nim zostaniemy.

Asiu - mi pediatra mówiła, że jeśli jest bolesne ząbkowanie i dziecko płacze to lepiej dać np paracetamol, a viburcol na noc. W każdym razie u nas, jak mały płakał i widac, że bolało go, maści nie pomagały - i podaliśmy viburcol- to też nie pomógł, dopiero ibufen pomógł.
 
Chyba jakiś kiepski dzień dziś dla niemowlaków. Franek taka maruda, że szok... Nie chciał zasnąć, dopiero chusta pomogła... Jakimś cudem skończyłam dzisiejszą porcję roboty, bo już dzwonili, kiedy wyślę kolejny rozdział. Teraz muszę odreagować. Jak się Pucek obudzi, to idziemy na pole.
Coli bym się napiła :) Chyba sobie kupię... Chociaż ostatnio prawie codziennie piję... Niedobre to...
 
Maksiu dzis tez strasznie marudny, momentami myslalam ze go udusze :sorry2:

Na szczescie zasnal na 1,5 h i moglam posprzatac mieszkanie :)
 
reklama
Tunia kciuki - na pewno wszystko bedzie dobrze
wrublik - super że już po wszystkim
A my po wystawie - ciężko było ale dzięki temu udało mi się poznać cristalrose i Cyprianka.
Teraz wracamy do normalności.
Bardzo się cieszę bo otwiera mi się pewna możliwość i być może nie będę musiała oddawać bąbla do żłobka ale póki co cicho żeby nie zapeszyć.
 
Do góry