sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
wrublik to naprawde dobre wieści szkoda że dopiero w poniedziałek, ja to jestem taka że chciałabym mieć to jak najszybciej z głowy, ale wazne że wiadomo co i jak. Trzymam kciuki&&&&&&bedzie dobrze:*
Do lekarza na razie nie pójdę, dzis sie juz do zrowych nie mam szans dostać a jutro do chorych nie pójdę, nie będę jej narażać na choróbska...ona przy tym swoim niejedzeniu jest żywa, wesoła, no normalna, nic jej nie dolega...no może poza zatwardzeniem:/ dusi biedna te kupki az jęczy i naprawdę twarde je robi, juz i soczek sliwkowy je, i sliwki suszone, kupiłam tez gruszki wiliamsa bo ponoć na kupę też działają a obiadki już staram się dawać bez marchewki ostatnio ale i tak jest "zatkana"://
Do lekarza na razie nie pójdę, dzis sie juz do zrowych nie mam szans dostać a jutro do chorych nie pójdę, nie będę jej narażać na choróbska...ona przy tym swoim niejedzeniu jest żywa, wesoła, no normalna, nic jej nie dolega...no może poza zatwardzeniem:/ dusi biedna te kupki az jęczy i naprawdę twarde je robi, juz i soczek sliwkowy je, i sliwki suszone, kupiłam tez gruszki wiliamsa bo ponoć na kupę też działają a obiadki już staram się dawać bez marchewki ostatnio ale i tak jest "zatkana"://