reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Rozłożyłam Puckowi matę puzzlową, żeby miał więcej miejsca na turlanie się, bo mi notorycznie na dywanie siedzi, a on nie zawsze jest czysty ;) No i teraz mam - puzzle latają po pokoju. Demolka w 5 minut opanował matę i zaczął rozłączać puzzle :/ Dobrze, że nie mają wyjmowanych części ;) A teraz zadowolony z siebie leży na brzuchu - ręce i nogi w górze i pływa ;)

***
A do leżaka/wózka/fotelika Franek dostał od Wujków coś takiego: http://allegro.podroze.onet.pl/super-kierownica-do-wozka-fotelika-elc-bcm-i1551627066.html
Ale średnio mu się spodobało - nie da się złapać za stopę, bo kierownica ogranicza ruchy :)

O, właśnie się przeturlał na matę z pałąkami... No tak - skoro puzzle już rozwalone...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Igor śpi, a ja powinnam trochę odgruzować mieszkanie i naszykować obiad... Ale mi się nie chce :D Zacznę o 11!
 
Ja odgruzowałam i powinnam wyjsc ale mi sie nie chce...Taka [przyklapnięta jestem....Moze ta pogoda...Któz to wie ...A zjadłabym orzeszki w czekoladzie...Ludzie to juz uzaleznienie jest!!!
 
A mi brakuje jabłka do obiadu... Ale nie wyjdę, bo mam masę roboty. Może się uda wczesnym popołudniem i jednak będzie obiad z jabłkiem ;) Chciałam ukraść słoiczek Frankowy, ale akurat nie ma jabłkowego :/

A w ogóle to najchętniej zrobiłabym placka... Dziś będzie taki: Sernik Tiramisu
Mascarpone już na mnie łypie z lodówki i przywołuje do siebie, ale chyba dopiero wieczorem dam radę wziąć się za pieczenie...
 
eh, dziewczyny, fajny temat rozpoczęłyście to wspomniałam że na chorobach świat się nie kończy a jest jeszcze coś takiego jak dzień dziecka i dla dzieci muszę się postawić na nogi...
aha byłam dziś usłyszeć ostateczną diagnozę co mi jest z tą tarczycą, nie wygląda ciekawie, wyleczyć się nie da, ale da się z tym jakoś żyć, dopóki mojemu organizmowi znowu nie odbije i nie zacznie zwalczać kolejny organ, tak jak prawie zwalczył mi już tarczycę... no a do czwartku czekam aż mi ustąpi krwawienie i coraz mniejsze mam nadzieje, niestety już powoli się szykuję do szpitala, tzn muszę przyszykować też rodzinę by była w stanie gotowości by w razie czego zajęli się dzieciaczkami ;( a moje samopoczucie - szkoda gadać... Tunia tulkam cię i współczuję, ja to chociaż migreny nie mam (ostatnio o mnie na szczęście zapomniała), ale i bez tego mam nerwów ohoho...
 
Co do zabawek to ja po Amandzi oddałam te dla niemowlaków:crazy: bo jakoś na początku nie byłam pewna czy w ogóle się zdecyduje na drugie dzieckoi stwierdziłam ze nie ma sensu ich trzymać no a potem jak chciałam to trochę sie zeszło chociaż teraz tak myślę że 8 miesięcy starań to wcale nie jest długo biorąc po uwagę ze inni muszą sie starać nawet kilka lat:baffled:
hałabała
powodzenia na rehabilitacji:tak::tak:
asjaa fajny ten łuk a jaka różnica w cenach między jednym linkiem a drugim:szok:
krolcia a jakiej to roślinki nasionka kupiłaś?:sorry: ja nie mam ręki do kwiatów nawet kaktus mi padł:zawstydzona/y:
Bodzia ja tez jestem uzależniona od czekolady z orzechami:rofl2::-D:-D
Ewa Wy to macie szczęście;-):tak::tak:
Tunia mam nadzieje ze gin Ci pomoże lub zleci jakieś badania żeby sprawdzić czym jest spowodowany Twój stan zdrowia:confused:
hejcz oby glowa szybko przestała Cie boleć:confused:
Olcia świetny ten ślimak:tak::tak: dużo zdrówka Ci życzę:tak::tak:
wrublik bardzo mi przykro ze masz takie problemy zdrowotne:-(
 
reklama
ja większość zabawek po Matim porozdawałam, ale trudno się dziwić - aż 8 lat różnicy. Od zawsze wiedziałam, że chcę jeszcze przynajmniej jedno dziecko, ale i tak postanowiłam porozdawać. Te lepsze typu little people, czy kolejka geo trax oraz duplaki pozostawiałam, ale większość drobnicy poszła w świat:)

z dobrych wieści - przestały mi wypadać włosy!!!!!!!!!! i nawet zaczęły odrastać nowe!!! śmiesznie to wygląda, ale strasznie się cieszę. Wygląda na to, że jednak nie będę łysa!
 
Do góry