reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Tunia no od 5 mies. własnie - juz sa w 5:) jeżeli chodzi o technikę (wypychanie języczkiem) to tu odwrotnie - im wcześniej zacznie się dziecko zaznajamiac z łyżeczką, tym lepiej.

Miluśka nie wypycha językiem, ona bardziej ją ssie, wkladam do bużki wysysa sobie i wyciągam pustą:)

cwietka udanego szczepienia:) ja ostatnio zakupiłam plasterek emla ale naczytalam się na ulotce o milionie skutków ubocznych i podarowałam sobie, zresztą babka od szczepień powiedziała że i przy plastrach czy masciach dzieci tak samo płaczą, bo to znieczula skórę a zastrzyk jest domięśniowo, musi sie głeboko wbić i to boli, nie ma rady.

ewa bużki dla Franuli na 5 miesiączków:*

krolcia no to niezle go zmogło hehe, fajnie tak, az się zdazy zatesknic za tym małym bakiem:p
Moja w dzień nie pośpi przy bracie zawsze ale to zawsze wylegnie z krzykiem z pokoju jak własnie usnie no i od razu jest po spaniu:/
 
reklama
dzien doberek.

mój maluda mi właśnie próbuje wyrwać pączka z ręki :-D

co do siadania - na kolanach mi siedzi i nie bronie mu tego. no ale oczywiście z umiarem :-D
a na głos akurat smieje się od dawna - choć niestety częściej do tatusia niż mamusi.

wczoraj pojechałam do tesco i kupilam z przeceny spodnie sztruksowe za całe 75 centów!! i komplecik bluzeczki z ogrodniczkami za 2,50. tak więc wydałam 12złotych (po przeliczeniu) za nówki sztuki i to jest to co w irlandii lubię najbardziej. jeszcze mu kupić body muszę bo wyrasta i fakt, że za 7-miopak zapłacę 5 euro też mi się podoba :-D
 
Kurcze, to moje dziecko jakieś złośliwe jest. Za 35 min wychodzimy, a ona śpi w najlepsze. Powinnam ją tą Emlą posmarować, ale już za późno.(Może to i lepiej skoro tyle skutków ubocznych jak pisze Sarka). No i myślałam, że zupę jeszcze przed wyjściem zje, ale chyba nie zdążymy.
 
Cwietka powodzenia na szczepieniu.
My mamy jeszcze jedno. Gdyby nie choróbsko to dziś byśmy poszli. Przekładamy to na przyszły tydzień, a potem spokój na dłużej.

Też bym sobie poszła do fryzjera. Marzy mi się jakaś nowa stylizacja. Mam długie włosy i nie chcę ich ścinać ale fakt, że wyglądają tak samo od wielu, wielu lat trochę mnie frustruje.
 
Ludzie ale o jedzie z rękawkiem:szok: Tak ciumka..A my w przyszłym tygodniu sami bo M w delgacje jedzie..A rehabilitacja trwała dziś 15 min i ja odmawiam chodzenia z tym Potworem:no::no::no:
 
hej kochane, ja tak szybciutko -
Ewa - własnie zakrył sie kocykiem i zasnął niestety w huśtawce, ale go nie ruszam. Zazwyczaj tetra wystarcza, a czasem niczego nie potrzebuje.

Śmiech od dawna. Ma łaskotki na plecach.

Hałabała - a czemu nie szczepicie?

wróciłam od dentysty uboższa i załamana. 3 zastrzyki i nie znieczulił się, dodatkowo dent stwierdziła, że jest martwica i nie ma prawa boleć a mnie bolało tak, że myślałam, że się zsikam!!!!!! aż raz ją odepchnęłam:zawstydzona/y::zawstydzona/y: odruch. nie wiem co się dzieje. powiedziała, że korzenie tak poskręcane, że kanałowe leczenie tylko z (pod) mikroskopem:confused::confused::confused::confused: nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest..
boli i rwie, ale to pewnie znieczulenie schodzi, w końcu 3x dostałam. szkoda, że nie zadziałało. jestem załamana.
 
asjaa bo mi mala padla po zoltaczce i nie moglam jej wybudzic, czekam na wizyte w poradni szczepien ktora jest dopiero 10 czerwca
 
reklama
No i po szczepieniu. Dziękuję za wszystkie kciuki :-) Troche ryku było, ale dał sie ukoic. Za to lekarka :no: Musiałam isc do takiej beznadziejnej, bo druga ma urlop. Najpierw stwierdziła ze Ida ma 6 m-cy. Ja mówie ze 5. Zapytała, czy juz wprowadziłam soczek jabłkowy, wiec mówie, że zupki też - spojrzała na mnie, jak na wariatkę. A na koniec powiedziała, że powinnam przejsc na mleko 2 :eek:
 
Do góry