reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
CRISTAL 1000 ZŁ?? Myśmy nawet na ślub siostry M tyle do koperty nie dali a ma jedną. A Flip w kopercie dostał symbolicznie 20 zł i tyle...Ale ja myśle, że to od rodziny zalezy i od tego na ile kogo stać. Kupiłam dzis gorset czerwony z przyczepkami na pończoszki. Hmmmm...;-):-p I przecudną zielona sukienke i czerwona bluzke..I mam nadzieje, ze uda mi sie ustukac na zaczepista jensówke :-)
 
hej laseczki

dzięki za wszystkie podpowiedzi odnośnie prezentu:)
wygląda na to, że jednak kupi jakąś biżuterie i dam kasę. Tak myślę, że łączni 500 zł wyjdzie. Oni u nas 2 lata temu byli na ślubie i dali nam tylko 150 zł, więc ja szaleć nie będę.


dzisiaj się szczepiliśmy. Oliwka przytyła przez tydzień 100g - szału nie ma. Waży 6200.
my też jeszcze w gondoli śmigamy. Jeszcze się mieści, więc nie spieszy mi się
 
hej,
witam się juz z domku:) u nas pełnia lata (polskiego lata)
co do wózków - Adaś jest już w spacerówce, bo chce oglądać świat. oparcie ustawiam na pół leżąco, a pasy tak, aby się nie podnosił do siadu, bo on się łapie wszystkiego i podciąga do siadu.

co do prezentów - to temat Komunii na tapecie chyba, tak?
moi chrześniacy nie mają co liczyć na "materialne" prezenty, bo uważam, że sakramenty nie sa powodem do obdarowywania dziecka prezentami.
 
co do prezentów - to temat Komunii na tapecie chyba, tak?
moi chrześniacy nie mają co liczyć na "materialne" prezenty, bo uważam, że sakramenty nie sa powodem do obdarowywania dziecka prezentami.

O to to.
Chyba żartujecie z tymi kwotami... 1000 zł? 500 zł? Masakra. Na ślub nawet tyle nie daję...
Jak któryś chrzestny Frankowi coś takiego będzie chciał na komunię dać, to po łbie dostanie. Bez przesady. A na ślub to pewnie już będą samochody i mieszkania iść, co? Masakra...
 
O to to.
Chyba żartujecie z tymi kwotami... 1000 zł? 500 zł? Masakra. Na ślub nawet tyle nie daję...
Jak któryś chrzestny Frankowi coś takiego będzie chciał na komunię dać, to po łbie dostanie. Bez przesady. A na ślub to pewnie już będą samochody i mieszkania iść, co? Masakra...

mam takie samo zdanie... a tak w ogóle to witam i zmykam - padnięta jestem. tylko jeszcze tego mojego "mądrego" męża na skypie nie mogę złapać :/
 
O to to.
Chyba żartujecie z tymi kwotami... 1000 zł? 500 zł? Masakra. Na ślub nawet tyle nie daję...
Jak któryś chrzestny Frankowi coś takiego będzie chciał na komunię dać, to po łbie dostanie. Bez przesady. A na ślub to pewnie już będą samochody i mieszkania iść, co? Masakra...
he, ja też na ślub tyle nie daję, ale tu jestem chrzestną. 500 zł (ale włączając w to prezent) chyba będzie ok. Kiedyś encyklopedię można było kupić, ale teraz niestety realia się zmieniły:)
Można sarkać, ale czasu się nie cofnie:))
ehh, ja pamiętam, że dostałam wspaniały atlas zwierząt:)))
 
reklama
ja mam to samo zdanie co WY na temat drogich prezentów ale...to nie zmienia faktu że sama daję duzo jak idę bo u nas tak jest i co ja sama poradzę?
2 lata temu na komunię kupiłam zegarek za 200 zł i dałam 300 do koperty
kuzynki córka dostała laptopa, komórę (drogą bardzo) i rower i gotówki 2000 zł! i masę innych rzeczy
a jak jedna ciocia przyszła i dała srebrne kolczyki za chyba 30-50 zł to pół rodziny pół roku komentowało 'ale żul'
(swoją drogą sie nie dziwię bo jak ona słała dzieci do komunii to cudów 'wymagała')

Ewa
jak czytam o Franku to nie wierzę że On 4 miesiące ma, bardzo dużo potrafi już. Zdolniacha:) Przyznaj się po mamie? czy po tacie?

a ja dziś byłam na bilansie dwulatki mojej i tak jak już byłam na meningokoki zaszczepiłam :)
ja mam chrzciny Adasia na święta :) i nie liczę na cud prezenty czy kasę
tym bardziej że Adaś ma np. tę samą chrzestną co Kaja to by mi siostra zbankrutowała gdyby miała szaleć z prezentami :) hihiih
 
Do góry