reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

witam z Lalka na kolanach... ona chyba tez lubi czytac BB bo mi nie daje samej i nawet juz ma parcie na klawiature..:)
ja probuje zjesc sniadanie na zmiane przy jej krzykach i skrzekach.... nie ma to jak dziecko odkryje ze ma glos.... potem go juz ciagle uzywa;)
ewa a jak Ty zrobisz te poprawki w artykule to one sa potem do autora artykulu ponownie przesylane? pytam bo jestem ciekawa czy taki delikwent zdaje sobie sprawe jakie rzeczy popisał:)
 
reklama
poddałam się
za dużo tych przepisów na 'gotującym" pamięta ktoś jak gdzie mogę znaleźć przepis na golonkę????
pomocy właśnie zaczęła się gotować i nie wiem co z nią robić :(
 
Nie ma szczepionek w poradni. W piątek dzwonić i sie pytać. Zła jestem. Na dzis w książeczce data..Ja wiem, ze pare dni roznicy nie robi ale...Nie lubie planów zmieniac :-p:-p No nic pójde na adm...
 
Adaś jest cycowy
położna mi powiedziała że to często tak że Kaja nie choruje ale znosi a że oczywiście całuje go przytula bawi się tzn. zabiera jego gryzaki i ucieka a potem w tajemnicy wpycha mu do buzi, to bidak choruje.
Kaja na cycaku nie chorowała praktycznie wcale! Pierwszy raz jak miała już rok jakoś!
 
ewa a jak Ty zrobisz te poprawki w artykule to one sa potem do autora artykulu ponownie przesylane? pytam bo jestem ciekawa czy taki delikwent zdaje sobie sprawe jakie rzeczy popisał:)

Tak, autor musi autoryzować wszystko. Poza tym zazwyczaj jest trochę rzeczy, których nie potrafię rozstrzygnąć, no i autor musi się odnieść do moich pytań. Są tacy, którzy czepiają się każdej zmiany przecinka, a inni w ogóle się nie przejmują, że mają okropnie pokreślony tekst.
Zresztą - teraz jest taki system, że autor książki robi w zasadzie zarys, a to redaktor "pisze" książkę. 99% tego, co czytacie, to nie robota pisarzy, ale redaktorów ;) Ja robię głównie naukowe, więc prawie nikt tego nie czyta (;)), ale beletrystykę też się parę razy zdarzyło. Ostatnio "12 x śmierć" - polecam ;)
 
witam sie i ja!

znowu zmiana pogody i oczywiście moja bańka to odczuła....ehhhh

bodzinka my wczoraj poszliśmy na szczepienie i....też zabrakło hexy...wyjatkowo bo zawsze wszystkie szczepionki są. Lekarka wypisała nam recepte ale w okolicznych/osiedlowych aptekach oczywiście nie było, więc nie szczepiliśmy się.
 
Tak, autor musi autoryzować wszystko. Poza tym zazwyczaj jest trochę rzeczy, których nie potrafię rozstrzygnąć, no i autor musi się odnieść do moich pytań. Są tacy, którzy czepiają się każdej zmiany przecinka, a inni w ogóle się nie przejmują, że mają okropnie pokreślony tekst.
Zresztą - teraz jest taki system, że autor książki robi w zasadzie zarys, a to redaktor "pisze" książkę. 99% tego, co czytacie, to nie robota pisarzy, ale redaktorów ;) Ja robię głównie naukowe, więc prawie nikt tego nie czyta (;)), ale beletrystykę też się parę razy zdarzyło. Ostatnio "12 x śmierć" - polecam ;)

Wielki szacun!!! I troche zadroszcze..Ja uwielbiam czytać, pisać i w ogóle "zabawy" językiem....W szkolle po maturze, głupia, Nie poszłam na studia ku ogólnemu zalowi - historyczki, że czemu nie na prawo i polonistki -, że czemu nie polonistyka alebo dziennikarstwo..Ech młoda i durna byłam..
 
reklama
Adaś jest cycowy
położna mi powiedziała że to często tak że Kaja nie choruje ale znosi a że oczywiście całuje go przytula bawi się tzn. zabiera jego gryzaki i ucieka a potem w tajemnicy wpycha mu do buzi, to bidak choruje.
Kaja na cycaku nie chorowała praktycznie wcale! Pierwszy raz jak miała już rok jakoś!
no czasami mimo mleka mamy dzieci i tak chorują.
U nas Maciuś na mm, Milenka do przedszkola chodzi i pewnie, że różne choroby znosi, czasami sama ma katarek , a mały (tfu tfu) jeszcze ani razu nie chorował:tak:.
Z kolei u koleżanki przedszkolak znosi tez choroby, sam choruje, młodszego zaraża i ciągle w domu szpital mają, bo jak nie jeden, to drugi chory. A obaj na cycku chowani:szok:.

Ewa, ja uwielbiam czytać:-D ale podejrzewam, że gdybym wykonywała pracę korektora, to na te książki, nad którymi miałabym pracować prawdopodobnie nie patrzyłabym jak na ciekawą beletrystykę, a bardziej jak na robotę do wykonania:-)
a tak lubię czytać, że nawet wiele lat temu rozważałam pracę bibliotekarki lub właśnie korektora:tak:
choć ostatnio, muszę się przyznać czytam mniej, czasami jestem tak wieczorem zmęczona, że wolę pogapić się w tv lub usiąść przy laptopie:sorry2:
 
Do góry