reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

gabriella- nie wiem jak nauczyć- bo i po co? Ale byłam nianią 18 miesięcznej dziewczynki i ona spała tylko na brzuszku- pupka w górze :) Słodko to wyglądało :)
 
reklama
Tunia- hehehe nie no rozbrajasz mnie :) Takie dzieci raczej chowa się przed słońcem, bo nie wiesz jak skóra zareaguje na słoneczko. A opalić się opali- bo parasolka nie zawsze uchroni :)
 
moj tak sie drapie po uszku ze az czasem krewka poleci zal mi go ale juz nie wiem co mam robic czapeczka pomaga na chwile bo zaraz ja sciaga z sznurkiem nie daje rady bo zbyt delikatna skora na szyi i zaraz zaczerwienienie
moj w domu zawsze zasypia na brzuszku w ciagu dnia w nocy na pleckach
 
moj tak sie drapie po uszku ze az czasem krewka poleci zal mi go ale juz nie wiem co mam robic czapeczka pomaga na chwile bo zaraz ja sciaga z sznurkiem nie daje rady bo zbyt delikatna skora na szyi i zaraz zaczerwienienie
moj w domu zawsze zasypia na brzuszku w ciagu dnia w nocy na pleckach

ja wkładam pieluszkę tetrową lub pościel jak ma taki atak- że dosłownie urwałby sobie ucho
 
Bodzinka a do szpitala puścili cię z Fifkiem? nie dziwię się że twój mąż spał przy dziecku - faceci inaczej przeżywają choroby dzieci, a Lolkowi współczuję ogromnie i trzymam kciuki niech już wraca do domku, zawsze to lżej w swoich ścianach no i na płacz utuli mamusia
Tunia moja Ania miała w prezencie od roczku ciemne okulary , takie miękkie że mogła je wykręcać na wszelki sposób, ale nic z ich pomocy, bo służyły bardziej do zabawy niż ochrony przed słońcem, no i na początku ani jak nie dała się przekonać by jej to założyć nawet do zdjęcia teraz je ma i czasem po domu chodzi Zobacz załącznik 342824 o tak wyglądała w nich dwa miesiące temu, i to raz tylko do zdjęcia, zobaczymy czy latem będzie to chciała założyć, więc myślę że nie ma sensu tego kupować wcześniej, a od słońca to jednak najlepiej takie maluszki chować, mają za bardzo delikatną cerę
gabriella ja bym na twoim miejscu nie męczyła dziecko spać na pleckach nie musi dziecko jak nie chce. jak na brzuszku dzidzia śpi to lepiej na kręgosłup i bioderka, więc możesz się cieszyć że twoje dziecko należy do tych nie licznych którym pozycja na brzuszku nie jest uciążliwa.
 
Wrublik nie wpuscili mnie z Fifkiem. Jesteśmy z dzieciakami na zmiane. Na szczęście do szpitala mamy 5 min.Ja przyjezdzam wóziem, maz schodzi na dół i wymiana.
 
tylko proszę się nie śmiać z poniższego pytania ;)
dziąsło górne dziecka od dołu jest takie dość szerokie nie? i teraz jak rosną zęby to one rosną na samym brzegu/krawędzi dziąsła czy się wyżynają w tej szerokiej części?
 
Witam
mamolka, tunia chyba faktycznie nie jesteśmy "prekursorami";-), ciekawe czy tendencja jedno dziecko do przodu się utrzyma, hehe...u nas był o tyle większy szok dla rodzinki, że zrezygnowaliśmy ze studiów. Z tym, że zupełnie nie żałujemy i myślę, że świetnie sobie radzimy bez tego. Właśnie rozkręcamy własną firmę bo "wyłudziliśmy" dotację z Unii:-D....a jak sobie pomyślę, że dopiero teraz robilibyśmy dyplom to ciary przechodzą;-)
Dziewczyny, Wy się martwicie o wagę Waszych maluchów, a my właśnie wróciliśmy ze szczepienia i GLODŻILLA waży 8,5 kilo!:szok: Nie wiem co mam z tym zrobić, pediatra mówiła, że wszystko ok, badania itd. więc na razie tłumaczę sobie to tym, że oboje z mężem jesteśmy raczej więksi niż mniejsi:-D i ma to po nas...
 
sun nic śmiesznego, ja bym powiedziała że to w tej szerokiej, czasem może być widoczne zbielałe miejsce jak już zjawi się coś co o metalową łyżeczkę będzie wydawało jednoznaczny dźwięk to to jest ząb :)
 
reklama
hmm kurcze nie pamiętam dokładnie- na pewno miejsce jest opuchnięte czerwone, - jak spojrzysz od dołu widać kreseczkę ( to ząbek)- raczej po środku, z boku dziąsła to może pojawić się ząbek ale raczej przy czwórkach i piątkach bo to są duże zęby.

lalila- ja urodziłam pod koniec I semestru na piątym roku - dzięki pomocy mamy obroniłam się- właściwie zrobiłam to głównie dla niej- dużo poświęcili bym mogła studiować. A dla siebie bo szkoda mi było tych 4 lat :).

Planowałam ciążę więc dużo przedmiotów kierunkowych załatwiłam ciągiem jeszcze na 4 roku ( ciężko było, ale udało się i tym sposobem miałam luźny 5 rok :) - przyznaję się,że jeden baaaaardzo ciężki egzamin zdałam chyba tylko dzięki ciąży- bo było już ją widać :zawstydzona/y: ;-)heheheheh)
 
Ostatnia edycja:
Do góry