reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

witajcie,
jestem rowniez grudniowa mama. coreczke urodzilam 24 grudnia :-). troche sie rozejrze i jesli pozwolicie, dolacze do Waszego grona ;-)
 
reklama
ewa Twoj Franek to wcale nie taki Pucek... akuratny jest.

Jak był mały (;)) to był grubszy - od kiedy się dużo więcej rusza, jakoś mu ta grubość schodzi, no i wolniej już przybiera - ale "Pucek" został ;) Jest teraz w 50 centylu wagowym - więc idealnie, ale za to w 75 wzrostu...:/

witajcie,
jestem rowniez grudniowa mama. coreczke urodzilam 24 grudnia :-). troche sie rozejrze i jesli pozwolicie, dolacze do Waszego grona ;-)

24? To na pewno ma Ewa na imię :) Bardzo ładne imię :)

***
Mam głupie pytanie - jak to wygląda jak Wam dzieci zasypiają na rękach? Pucek zasnął tak po raz ostatni jak miał mniej więcej miesiąc. Potem zasypiał sam w łóżeczku, teraz ze smokiem i bałwankiem-maskotką w łóżeczku (ten smoczek mnie trochę denerwuje, no ale trudno - skoro go to uspokaja). Aha - i jeszcze koc sobie co najmniej na nos naciąga, a często też na oczy.
A pytam, bo on okropnie nie lubi jak się go nosi "na fasolkę". Musi być przodem, ewentualnie na ramieniu. A nie wyobrażam sobie tak uśpić dziecko. No i z tego mi wynika, że Wasze dzieci są "normalniejsze" i dają się nosić na fasolkę. Czy jakoś inaczej je usypiacie?
 
ewa moja w dzien potrafi uspic sie sama-z kciukiem niestety... ale wieczorem od kilku dni ma takie bóle brzuszka że muszę ja wziąć na ręce brzuszek do brzuszka, głowa na ramieniu, drugą ręką między nóżkami i troszke ją przygniote-tzn jej brzuszek to potem powierzga troszke nogami, pusci pare bączków i zasypia. a ja ją odkładam. Mam nadzieję że te wieczorne niepokoje wkońcu jej minął..:( bo męczy sie bidulka mocno.
a ja tez mam pytanko do mam których dzieci urodziły się z wagą>4 kg. Ile teraz ważą Wasze pociechy??
 
nie, moja mala ma na imie Kaya :-).
urodzila sie z waga 3.460.
dzis ja wazylismy - 5.820

probuje dodac suwaczek i za cholere mi nie wychodzi:wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
cześć, dzień dobry:-)
Ewa, ja czasami usypiam Maćka tak, jak Yvona swoją córcię:tak: szczególnie, jak boli go brzuch lub jest zanadto pobudzony:tak:
często jeszcze usypiam go w dzień na kolanach - tzn na kolanach mam poduszkę, na niej Maćka;-) w ten sposób, że nóżki mana moim brzuchu i lekko bujam go kolanami.
W nocy usypia leżąc przy mnie.
Dziś ma być ciepło, ale przygnębia mnie ten deszcz:no::crazy: a tak fajnie byłoby wziąć małego w wózek, Milke i pójść na plac zabaw:sorry2:
albo okna umyć:-p

Kaasiaa witaj!! skąd takie oryginalne imię dla córeczki??:happy:
 
Ostatnia edycja:
U mnie dziś ślicznie słonecznie

Olek się w nocy zsikał, Mikołaj nad ranem też zalany bodziak, pielucha ortop. i śpiworek, no i kocur głupi zwalił mi w nocy wazon na podłogę o czym przekonałam się dopiero po wstaniu ;/ wrrrrrr Jestem tak zła na siebie- wczoraj miałam wylać z niego wode bo badyle uschły ( no i ten zapaszek !!! ) to se odłozyłam na dziś.. shit shit shit :wściekła/y:


witam nową mamusię! Wczoraj uaktualniałam listę grudniówek- ( oryginalna kopia na archiwum), mamy więcej aniołków niż nam się wydaje ;( ale mam równiez więcej :)
 
Ostatnia edycja:
Hejka:)

Witam nowa mamę:)
U mnie nocka do tyłu, jedzonko o 1.30 i potem o 4.30 i ...koniec spania:no: także jestem w zaaajefajnej formie!:/// małżon wstał o 6.30 z już z nią bo leżeć nie chciała ja jeszcze się godzinkę zdrzemnęłam bo wczesniej z kolei całą noc budził mnie pies bo spacerował po mieszkaniu, chyba tez na bezsenność dziś cierpiał, i stukał typi pazurami po panelach, i "kopał dziurę" w swoim posłaniu noż myslałam że sie wścieknę:wściekła/y: Pogoda zgniła a plan miałam taki że dziciaki z małżonem na spacer a ja do galerii chciałam wyskoczyć......
Milenę usypiam na rączkach wieczorem na noc, tulimy się na rączkach, potem ja odkłada, w dzień nie da się mi tak złapać na fasolkę ale wiczorem po kapieli od razu ma odlot w tej pozycji;)
 
Jak był mały (;)) to był grubszy - od kiedy się dużo więcej rusza, jakoś mu ta grubość schodzi, no i wolniej już przybiera - ale "Pucek" został ;) Jest teraz w 50 centylu wagowym - więc idealnie, ale za to w 75 wzrostu...:/



24? To na pewno ma Ewa na imię :) Bardzo ładne imię :)

***
Mam głupie pytanie - jak to wygląda jak Wam dzieci zasypiają na rękach? Pucek zasnął tak po raz ostatni jak miał mniej więcej miesiąc. Potem zasypiał sam w łóżeczku, teraz ze smokiem i bałwankiem-maskotką w łóżeczku (ten smoczek mnie trochę denerwuje, no ale trudno - skoro go to uspokaja). Aha - i jeszcze koc sobie co najmniej na nos naciąga, a często też na oczy.
A pytam, bo on okropnie nie lubi jak się go nosi "na fasolkę". Musi być przodem, ewentualnie na ramieniu. A nie wyobrażam sobie tak uśpić dziecko. No i z tego mi wynika, że Wasze dzieci są "normalniejsze" i dają się nosić na fasolkę. Czy jakoś inaczej je usypiacie?
Witam w ten pochmurny poranek.
Hubert od początku zasypia sam w łóżeczku, jakoś nigdy też nie umiał zasypiac na rękach. No może czasem przy karmieniu, ale jak brałam go do odbijania to już oczy jak 5 złotych. Niestety też spodobał mu się kciuk i bez niego ani rusz ;-) Przy zasypianiu, jak się nudzi lub denerwuje. Smoczek wyrzuca po 1 minucie. Noszony też musi byc przodem lub na ramieniu i wtedy tak śmiesznie rozgląda się na wszystkie strony. Taka mała czarna łepetynka kręcąca się prawie dookoła.
Dzisiaj mojemu dziecku sie coś pomyliło i zamiast po jedzeniu o 4 od razu iść spać stwierdził, że to wspaniała pora na kręcenie się w łóżeczku, trening przewrotów i uśmiechów w czarną otchłań ;/ Pierwszy raz od bardzo dawna mu sie to zdarzyło. Mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk;/
 
ewa moja w dzien potrafi uspic sie sama-z kciukiem niestety... ale wieczorem od kilku dni ma takie bóle brzuszka że muszę ja wziąć na ręce brzuszek do brzuszka, głowa na ramieniu, drugą ręką między nóżkami i troszke ją przygniote-tzn jej brzuszek to potem powierzga troszke nogami, pusci pare bączków i zasypia. a ja ją odkładam. Mam nadzieję że te wieczorne niepokoje wkońcu jej minął..:( bo męczy sie bidulka mocno.
a ja tez mam pytanko do mam których dzieci urodziły się z wagą>4 kg. Ile teraz ważą Wasze pociechy??

Hubert ważył 3960 czyli poniżej 4 kg, a mierzył 63 cm ;-) 25 lutego na szczepieniu ważył 6400, teraz jak go ważyłam wychodzi ok. 7300. Dokładnie dowiem sie za tydzień - sama jestem ciekawa ile dokładnie wychodzi.
 
reklama
Ewa Mój Mikoś jak nie zaśnie wieczorem przy kolacji :) to daje mu smoka i zasypia w 1-2 minuty,po 5 min wydzieram smoka i śpi.Natomiast w dzień nie bardzo chce mi spać chyba,że idę na polko lub weranduje to zaśnie,ze smokiem oczywiście :/

A w ogóle to wczoraj powinni wyłączyć kablówkę i neta bo zrezygnowaliśmy i nie wyłączyli,ja im nie zapłacę już za kwiecień o!!!
 
Do góry