.podziwiam Cię joamar że tyle bez męża wytrzymujesz;-) ja na mojego się dre ale już za nim tęsknię...nie wspomne o moim synku buuuu....
Ej sarka bez przesady, ja też jestem człowiekiem stadnym, ale mam bardzo dużo przyjaciół wokół siebie w tej samej sytuacji więc jest ok. A wieczorem jestem już troszkę zmęczona dziewczynami, więc oglądam serial na kompie i z radością idę spać. Brak mi czasu trochę na tęsknotę.