reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Hannah jak tam piersi? doszły już do siebie?:) na jakim mleczku jesteście?
pokaż Basię w galeryjce, bo z tego co kojarzę to jej tam nie było... ;)

Zostały tylko kropelki jak się naciśnie. Fajne się zrobiły bo w końcu mniejsze i dopiąć się mogę w płaszcz. Jesteśmy na Bebiko. nie moge pisac bo mam glona na ramieniu.
 
reklama
Hejka
U mnie dziś pochmurno, ale słoneczko świeciło ponad tydzień więc, może dziś być pochmurno i tak zaraz idziemy na spacerek. U mnie wczoraj skończyły się ferie i znów wstawanie o 6:(
Ja wczoraj byłam w przychodni i troszkę się wkurzyłam bo od połowy grudnia prawie co tydzień pytam o zapisy na USG bioderek, u mnie kazali po 2 miesiącu czyli u mnie po 05.02, no i non stop było, że zapisy na ten termin na początku lutego bo są na bieżąco. I co się wczoraj okazało?? w przychodni USG dopiero po marcu i trzeba ze skierowaniem do innej przychodni i dziś zapisałam na 25.02 czyli Madzia prawie 12 tyg będzie miała. MASAKRA jakaś.
Poza tym dziś w końcu się głośno do mnie zaśmiała:-)
U mnie Madzia znów zaczęła pięknie spać w nocy od 21 do 24 i od 24 do 4:30 i od 4:30 do 8.
 
hej

też mnie ten glon rozwalił:DDD

u nas po tej chorobie jakoś dziwnie
Oliwka nadal pokasłuje, ale w niedzielę wieczorem oglądała ja lekarka i powiedziała, że wszystko pięknie (gardełko blade, osłuchowo czysta, nawet w uszka zajrzała i też ładnie). W niedzielę była strasznie płaczaca, ale tak mega strasznie i moja mama stwierdziła, że to na 100% ucho i oczywiście słyszała jak charczy jej w klatce piersiowej. Ja stwierdziłam, że przesadza, ale dla świętego spokoju wieczorkiem zadzwoniłam do lekarza, który powiedział, że mamy podjechać do laryngologa do szpitala dziecięcego, chociaż od twierdził,że to raczej napad kolki, który mógł się nasilić pod wpływem brania antybiotyku. Pojechaliśmy, a na ip...uwaga...pani chciała od nas skierowanie!!! nie przyjęli nas! Kazali jechać na drugi koniec miasta po skierowanie! Okazało się, że tam też była pediatra i juz nie wracaliśmy do szpitala. Co za paranoja. Ten kraj mnie coraz bardziej zaskakuje...kazali nam jeździć z 2-miesięcznym niemowlakiem po nocy mimo, że lekarz był za drzwiami...-CHORE

Oliwka od czasu tej choroby całkowicie się rozregulowała. W nocy znowu daje popalić. Przez sen marudzi od 3 do 8...z małymi przerwami na jedzenie...zrobiła się strasznie płaczliwa...wymaga ode mnie 100% uwagi. Jak z nią siedzę i sobie "gadamy" to jest super i śmieje się jak szalona. Sama nie usiedzi ani chwilki...podczas kąpieli też wrzaski niemiłosierne...psycha mi siada...
 
i ja sie witam w zlym humorze. jak zwykle niewyspana na maksa. Alicja budzila sie w nocy czesto nie tyle glodna, co kupa ja meczyla. do tego Nina chora i cala w humorach, placze non stop. masakra jakas normalnie ...

a co do wracania do pracy - ja chce wrocic we wrzesniu. raczej nie wytrzymalabym w domu - musze miec odskocznie i wtedy nawet dzieci mniej mnie wkurzaja ;)))) na razie mysle, ze wroce na 3/4 etatu, ale zobaczymy ...
 
Dzien dobry:-D Ja tez wiecznie z mleczarzem na rekach wiec ani chwilil spokoju.Jakos nie potrafi sam spokojnie polezec, no chyba ze spi:sorry2:Wlasnie zrobilam obiad jedna reka a teraz mi wisi na cycu wiec troche was poczytam.
Olcia zdrowka dla Oliwki a ty sie nie lam;-)
 
reklama
Adaśko najczęsciej mówi ereer, a mój mąz do niego - powiedz "je cherche RER" (ży szersz ereer) chłopy.... (czyli szukam pociągu podmiejskiego)

Widać, że mówisz francuskim w praktyce. W szkole napisałoby się wymowę: "że szersz", bo tak się dla uproszczenia mówi.
Ech... Ale mnie tęsknica za francuskim wzięła...:)
 
Do góry