reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

dziewczyny pytanie do was - jak sobie radzicie ze stresem/smutkiem?? Co sprawia Wam radość? jak sobie poprawiacie humor?? Wszelkie odpowiedzi postaram sie sprawdzić na sobie ;)
 
reklama
wiolcia, a kiedy masz wizytę?

faktycznie z tymi maleńkimi ciuszkami to jest rożnie. Mój Mati urodził się maleńki i miałam kilka par na 50 cm, ale ubrałam mu je może ze trzy razy. Strasznie szybko rósł:-)

dobrego nastroju i uśmiechu na buzi życzę:tak:
 
Olcia własnie próbuje sie od rana dodzownic na rejestrację, chciałabym sie umówić na wtorek bo nie wytrzymam chyba dłużej hehehe a jak się nie uda to na środę wieczór.
Słonko sie pojawiło ide się pousmiechac do szyby :))
 
ooo mi tez brakuje dobrego humoru leze i gnije w lozku juz dwa tygodnie taki nakaz od lekarza w zwiazku z tym krwiakiem maz w pray do 17-18 i siedze tak sama w szarym ponurym mieszkaniu z dwoma pieskami moimi ale one w taka pogode to tylko by spaly .... a na dwor nie chc emi sie wyhodzic w sumie i tak wyplaty nie ma jeszcze wiec nie mam po co bo nie mam kasy zeby cos sobie kupic na poprawe humoru wiec ja nie pomoge a rad chetnie poslucham :) zawsz ei czekolada pomagala na smutny dzien ale teraz mnie odzucilo od slodkiego i nie wiem czym sie ratowac

a wozki kurcze nie iwiem ile waza nie sprawdzalam ale wiem ze ten jeden quinninie pamietam ktory model mozna jedna reka rozlozyc :)
 
o wózkach ostatnio czytałam w gazecie fajny artykuł, na co zwracać uwagę przy wyborze, ale tak naprawdę to trzeba iść do sklepu i obejrzeć i ocenić samej :)
ja się zastanawiam, czy warto mi kupować wózek, w sumie to zimą z maleństwem raczej na długie spacery nie będę wychodziła, raczej myślę o foteliku/nosidełku do autka, a o wózeczku pomyśle dopiero po śniegach,
chociaż plany planami a później i tak wszystko się okaże co jest potrzebne... :happy2:
ale oglądać lubię, tyle w tym radości i wszystko bym kupowała gdyby mnie na to stać było :tak:
 
a co do poprawy humoru...
wczoraj położyłam się spać w dużym pokoju bo mnie mąż wkurzył :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

dziś zjadłam całe opakowanie delicji truskawkowych aż mnie mdli od tych słodkości i idę sobie dla odmiany zrobić herbaty bez cukru,

nie wiem co nam pomoże.... chyba nieustanna myśl o maleństwie, które jest teraz najważniejsze na świecie
 
co do wozka jeszcze to wlasnie osttnio z mezem chodzilismy i ogladalismy i wlasnie te zlukalismy no nic w grudniu bedziemy kupowali bo nawet w mieszkaniu polulac dzidziusia w wozeczku bedzie fajnie :)
 
Ja nic jeszcze nie ogladam, nie planuje kupować, ciuszków mam dużo po Wiktorze, muszę wejść na strych u rodziców pościagać te wszystkie worki z rzeczami i się zorientować ile czego tam jest, ale to gdzies po wakacjach, co do łóżeczka wózka i reszte wyprawki to pewnie wszystko koło listopada, grudnia.

Violcia ja u siebie nie zauważyłam żadnych zmian nastroju, jestem taka jak wcześniej:) tyle że baaaardziej senna;) A Ciebie co tak smuci? czy to tak bez powodu?
 
reklama
spotkanie z psiapsiulkami lub z przyjacielem :), nowa fryzura :D, czyli ogolnie zrobienie sie na bostwo :) to zawsze poprawia nastroj :) jakas radykalna zmiana w wygladzie, a czytalas ten blog o Hani?
 
Do góry