reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Hej Kochane Grudnióweczki!!
Tak, wiem, nie odzywam się ostatnio.....ale mój B pilnuje żebym w ogóle już z łóżka nie wychodziła :(:(
Chyba mnie ogarnia jakaś depresja przedporodowa, bo ciągle płaczę, ciągle się kłócę z B, ciągle coś źle :( Boję się, że zamiast się cieszyć porodem, to dopadnie mnie deprecha poporodowa ;(
Eeehhhh ;(

Postaram się dziś nadrobić Was, póki mój bodygard nie wróci do domu i nie wpakuje mnie znów w pościel :/
Buźki dla Was Mamusie :****
 
reklama
O cwietka! - dobrze że jesteś:)...... juz Cię tylko chwile dziela od spotkania z niunią, nie sądze że do 6/7.12 dotrwasz;) a jak dostajesz skierowanie na oddział to nie do konkretnego szpitala, masz prawo wyboru do końca. Nie martw się!

Co do wojen i kryzysów to lepiej o tym nie myśleć, przecież i apokalipsa 2012 przed nami:////.........
pozostaje zacisnąć zęby i przeczekać te wszystkie przepowiednie....

Kurcze, właśnie rozmrażam w mikroweli kawał szynki na gulasz już 20 min i nie chce mi się rozmrozić.Zapomniałam wczoraj wyciągnąć z zamrażarki:/ Mam ochotę na taki z sosikiem, kaszą gryczaną i kiszonym ogórkiem, mniam:p

asia gufi chyba każda mama ma takie obawy...

Sarka mam to samo na obiad:-)
 
Sarka - dzięki za słowa otuchy. To chyba ta depresja przedporodowa. Na dodatek dziewczyny z terminem na połowę grudnia już się cieszą maluszkami, a ja ciągle z balonem chodzę. Wiem, ze zazdrość to brzydkie uczucie, ale już mam dość tego stanu zawieszenia.

A do 2012 jeszcze sporo czasu - zdążymy się przynajmniej dzieciaczkami nacieszyć.
 
ewa ciesz sie wolnym dniem! a nie możesz tych zleceń pisać na laptopie na kanapie?
No i świetnie że zdrówko wraca!!!

Oprócz laptopa jestem zazwyczaj obłożona toną kartek, więc muszę mieć dużo miejsca. Przesiadam się od biurka, na fotel, na kanapę, ale to i tak cały czas pozycja siedząca :)
Na poniedziałek mam skończyć ostatnie zlecenie, a że zostanie wtedy tydzień do porodu, to ustaliliśmy, że to już będzie koniec. Mam się zgłosić w styczniu i mam obiecane, że pracy nie zabraknie ;) Zobaczymy, kiedy się wykopię spod pieluch, żeby coś nowego wziąć ;)
Póki co nie przerywam tylko recenzowania książek, ale to akurat bardziej zabawa niż praca - i tak bym coś czytała ;)

***
Podobno ma być strasznie ostra zima. Zaczynam się denerwować, że nam auto nie zapali jak będzie trzeba...
 
Cwietka rozumiem Cię doskonale!!! Pamiętam jaka zła chodziłam jak minał mi termin z Wiktorem (urodził się 7 dni po terminie!) pod koniec o niczym innym nie myślałam jak o tym żeby być już po! Wstawałam rano zawiedziona że w nocy nie urodziłam, kładłam się spać zawiedziona że w dzien minął a ja nadal nie urodziłam, także znam to uczucie. Pocieszające- za kilka dni na pewno minie!!!!!!!!!!:))))))))

Tunia współczuję "rodzinki" ale naprawdę radzę Ci - nabierz dystansu i bierze troche przez palce bo zwariujesz!!!
Moja mała też ostatnio mniej ruchliwa ale jak już się wysadzi z każdej strony brzucha to nie wiem co się dzieje:/ hehehe
Kiedy masz wizytę?? ciekwae ile ważą te nasze niuńki:)

asia mniamu:pp wsadziłam teraz miecho do gorącej wody, nie wiem co na nie jeszcze może podziałać:/

kicia baby blusa nie przewidzisz i mu nie zapobiegniesz, to jest sprawa burzy hormonalnej po porodzie a nie złych emocji teraz. Głowa do góry jakos damy radę!

pijecie kawe?
Ja już się ograniczam do jednej dziennie i to tej Ricore, słyszałam że osłabia laktację ale nie wiem czy juz teraz czy po porodzie ale po porodzie to chyba wcale nie powinno się jej pić://
 
cwietka mysle ze styczen Ci nie grozi :-)

a ja mam dzis na oabid makaron ze szpinakiem :-D


spalam sobie i mnie tesciu telefonem obiudzil ajjjjj pojde sie wykapac chociaz i zrobie sobie drugie sniadanko z mala kawa bo jakas nieprzytomna chodze. a po porodzie jak bede miala ochote to bede pic kawe z cykoria albo zbozowa. [W kauflandzie ponoc jest jakis tanszy zamiennik ricore - jedna swieza mamuska mi newsa sprzedala]

Mierzylam sobie wczoraj i dzisiaj cisnienie bo chcialam sprawdzic czy si nic nie dzieje.
wczoraj pod wieczor 110/70
dzis z rana 120/80 i tetno 77 - to chyba bede zyc co nie? :-)
 
Ostatnia edycja:
Bodzinka a co u ciebie?Jesteś może:)

Sarka ja już zapomniałam jak smakuje kawa :) Nie pije już od jakiegoś czasu,zastąpiłam ja kawą zbożową ANATOL którą też piję raz na tydzień :) Np: teraz 1 raz od tyg :)
 
reklama
Do góry