reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Hej Kochane Grudnióweczki!!
Tak, wiem, nie odzywam się ostatnio.....ale mój B pilnuje żebym w ogóle już z łóżka nie wychodziła :(:(
Chyba mnie ogarnia jakaś depresja przedporodowa, bo ciągle płaczę, ciągle się kłócę z B, ciągle coś źle :( Boję się, że zamiast się cieszyć porodem, to dopadnie mnie deprecha poporodowa ;(
Eeehhhh ;(

Postaram się dziś nadrobić Was, póki mój bodygard nie wróci do domu i nie wpakuje mnie znów w pościel :/
Buźki dla Was Mamusie :****
 
reklama
O cwietka! - dobrze że jesteś:)...... juz Cię tylko chwile dziela od spotkania z niunią, nie sądze że do 6/7.12 dotrwasz;) a jak dostajesz skierowanie na oddział to nie do konkretnego szpitala, masz prawo wyboru do końca. Nie martw się!

Co do wojen i kryzysów to lepiej o tym nie myśleć, przecież i apokalipsa 2012 przed nami:////.........
pozostaje zacisnąć zęby i przeczekać te wszystkie przepowiednie....

Kurcze, właśnie rozmrażam w mikroweli kawał szynki na gulasz już 20 min i nie chce mi się rozmrozić.Zapomniałam wczoraj wyciągnąć z zamrażarki:/ Mam ochotę na taki z sosikiem, kaszą gryczaną i kiszonym ogórkiem, mniam:p

asia gufi chyba każda mama ma takie obawy...

Sarka mam to samo na obiad:-)
 
Sarka - dzięki za słowa otuchy. To chyba ta depresja przedporodowa. Na dodatek dziewczyny z terminem na połowę grudnia już się cieszą maluszkami, a ja ciągle z balonem chodzę. Wiem, ze zazdrość to brzydkie uczucie, ale już mam dość tego stanu zawieszenia.

A do 2012 jeszcze sporo czasu - zdążymy się przynajmniej dzieciaczkami nacieszyć.
 
ewa ciesz sie wolnym dniem! a nie możesz tych zleceń pisać na laptopie na kanapie?
No i świetnie że zdrówko wraca!!!

Oprócz laptopa jestem zazwyczaj obłożona toną kartek, więc muszę mieć dużo miejsca. Przesiadam się od biurka, na fotel, na kanapę, ale to i tak cały czas pozycja siedząca :)
Na poniedziałek mam skończyć ostatnie zlecenie, a że zostanie wtedy tydzień do porodu, to ustaliliśmy, że to już będzie koniec. Mam się zgłosić w styczniu i mam obiecane, że pracy nie zabraknie ;) Zobaczymy, kiedy się wykopię spod pieluch, żeby coś nowego wziąć ;)
Póki co nie przerywam tylko recenzowania książek, ale to akurat bardziej zabawa niż praca - i tak bym coś czytała ;)

***
Podobno ma być strasznie ostra zima. Zaczynam się denerwować, że nam auto nie zapali jak będzie trzeba...
 
Cwietka rozumiem Cię doskonale!!! Pamiętam jaka zła chodziłam jak minał mi termin z Wiktorem (urodził się 7 dni po terminie!) pod koniec o niczym innym nie myślałam jak o tym żeby być już po! Wstawałam rano zawiedziona że w nocy nie urodziłam, kładłam się spać zawiedziona że w dzien minął a ja nadal nie urodziłam, także znam to uczucie. Pocieszające- za kilka dni na pewno minie!!!!!!!!!!:))))))))

Tunia współczuję "rodzinki" ale naprawdę radzę Ci - nabierz dystansu i bierze troche przez palce bo zwariujesz!!!
Moja mała też ostatnio mniej ruchliwa ale jak już się wysadzi z każdej strony brzucha to nie wiem co się dzieje:/ hehehe
Kiedy masz wizytę?? ciekwae ile ważą te nasze niuńki:)

asia mniamu:pp wsadziłam teraz miecho do gorącej wody, nie wiem co na nie jeszcze może podziałać:/

kicia baby blusa nie przewidzisz i mu nie zapobiegniesz, to jest sprawa burzy hormonalnej po porodzie a nie złych emocji teraz. Głowa do góry jakos damy radę!

pijecie kawe?
Ja już się ograniczam do jednej dziennie i to tej Ricore, słyszałam że osłabia laktację ale nie wiem czy juz teraz czy po porodzie ale po porodzie to chyba wcale nie powinno się jej pić://
 
cwietka mysle ze styczen Ci nie grozi :-)

a ja mam dzis na oabid makaron ze szpinakiem :-D


spalam sobie i mnie tesciu telefonem obiudzil ajjjjj pojde sie wykapac chociaz i zrobie sobie drugie sniadanko z mala kawa bo jakas nieprzytomna chodze. a po porodzie jak bede miala ochote to bede pic kawe z cykoria albo zbozowa. [W kauflandzie ponoc jest jakis tanszy zamiennik ricore - jedna swieza mamuska mi newsa sprzedala]

Mierzylam sobie wczoraj i dzisiaj cisnienie bo chcialam sprawdzic czy si nic nie dzieje.
wczoraj pod wieczor 110/70
dzis z rana 120/80 i tetno 77 - to chyba bede zyc co nie? :-)
 
Ostatnia edycja:
Bodzinka a co u ciebie?Jesteś może:)

Sarka ja już zapomniałam jak smakuje kawa :) Nie pije już od jakiegoś czasu,zastąpiłam ja kawą zbożową ANATOL którą też piję raz na tydzień :) Np: teraz 1 raz od tyg :)
 
reklama
Do góry