reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

jestem po dwóch spacerach, z czego jeden połączony z wielkimi zakupami (przez co po sklepie chyba kilka km przeszłam), ale rodzinka zaopatrzona w jedzonko na maxa. Mama nie będzie musiała chodzic na zakupy, tylko pieczywo i owoce na bieżąco. jeszcze sobie dokupiłam wkładki laktacyjne i podkłady. Zamówilismy transport do domu, babka mówi, ze do trzech godzin, wiec na dole wzielismy pizze, bo karkówka na obiad zostala do przywiezienia. weszliśmy do domu i 20 minutach przywieżli zaqkupy - jeszcze karton od pizzy na stole leżał, hehe

ainah21 - karkówka według przepisu Twojej mamy - mniam!!

Kobiałki a powiedzcie mi co jeśli mam wyciek z obu piersi, ale jak przyciskam to nic nie leci, tylko zawsze na biustonoszu pozostaje żółty ślad:/ fuj, noi są obolałe...
czy to może być wróżbą zbliżającego się porodu?
to jest siara, ale nic więcej niz termin Ci ona o porodzie nie powie

A u mnie dziwnie- strasznie mnie bolał brzuch w dole i zaczęłam plamić - oczywiście rozhisteryzowana zadzwoniłam do lekarza - ten mówi że jak brunatnie - a tak właśnie jest - to nic się nie dzieje pewnie rozwarcie się powiększa i że to już niedługo ;) - tyle że też tak mówił 2 tygodnie temu więc już sama nie wiem...
szkoda że nie rodzę w Poznaniu, to byśmy obie na Polnej pewnie równo wylądowały...

ewa ja ogrzewanie odkręciłam tylko na 3, a na noc w ogóle zakręcam, bo mi się za ciepło wydaje, ja nie wiem jak przy dziecku wytrzymam gdy w mieszkaniu ma być ok 22 stopnie, chyba się na wiór wysuszę, a my mieszkanie mamy "środkowe" wiec ciepło nie ucieka... jeszcze nas grzeją te mieszkania co za ścianą...
a dlaczego ma być 22 stopnie? u mnie na pewno nie będzie cieplej, niz jest na co dzień. I podejrzewam, że tak jak przy Wiktorii, to ja będę największym zmarzlakiem - odwrotnie do ciąży

Antylopka pamiętam jak z Wiktorem byłam po terminie i też sie "nie oszczędzałam", max ruchu, kąpiele, sexik, mycie okien i nawet dwa dywany wyprałam i nic gnoma małego nie ruszało:laugh2: wylazł i tak kiedy chciał:laugh2:
Nie wiem co w tym jest że na niektórych to przyśpieszenie (jesli można to nazwać przyspieszeniem:dry:) działa a na innych nie..
trzymam kciuki za rozwój akcji bo wiem jak to wkurza!!!
mi by to nawet tak nie zależało, no ale chce być z małym jak najdłużej w domu zanim mama wyjedzie, żeby sie jakoś zorganizowac z dwójką dzieci i domem/ Bo potem, to kolejna pomoc z rodziny w marcu...

Szkoda że Bodzinka biedna musi się tam w tym szpitalu męczyć,Lolo pewnie też smutny że mamy nie ma,och co za wstręciuchy jedne:-(

Antylopka hi hi to jest tak że im bardziej chcesz to maluda akurat nie:-) stwierdził że babcia na miejscu,to się dam mamusi nacieszyć swoją mamusią a potem hyc na świat:-D,ale dawaj już tam czadu i sexik obowiązkowo ide dasz radę:-D
stwierdziałm, ze to mały leniwiec i po co będzie wyłazić, skoro w brzuszku nawet upominać i ssać cycusia nie trzeba a brzuszek pełen...

ja też myslałam dzis o Bodzince i Karolku. Tutaj bede mogla sie z Wiki zobaczyc, bo jest taka jakby swietlica, gdzie moga na chwile przyjsc dzieci zobaczyc sie z mama (jesli sa zdrowe oczywiscie)
 
reklama
Antylopka ale fajnie z tym dowożeniem zakupów. Ja wiem, że u nas przez internet robić można i przywożą tego samego dnia ale ja wolę sobie sprawdzić.
 
Antylopka ale fajnie z tym dowożeniem zakupów. Ja wiem, że u nas przez internet robić można i przywożą tego samego dnia ale ja wolę sobie sprawdzić.
ja już się przekonałam do interzakupów:) cZasem większe, cięższe rzeczy typu woda, maki, cukry zamawiam z Piotra i Pawła:) to naprawde wygodne, przywiozną, wniosą:)

magda witaj:)

Ja się dziś przeciażyłam...siedzeniem:///, myślałam że ućwirkne na zajęciach w przedszkolu (pokazowych dla rodziców) a potem jeszcze zebranie, dobrze że do dentysty małego tylko podwiozłam potem i zjawił się M, więc przyjechałam do domciu bo już mi wszystko zdętwiało, cipka też:////

a no a co do temperatury w domu to u mnie jest 19/ 20 max w domu a w nocy 18 i cieplej nie bedzie bo nasze mieszkanie sie nawet bardziej nie nagrzewa, mamy narozne więc ciepło ucieka:/ mi to teraz odpowiada ale z regóły było mi za zimno...musimy zakupić piecyk żeby ogrzewać małej pokój prZed kąpielą.
 
Ostatnia edycja:
Cieszę się, że mieszkamy z moimi rodzicami, bo tutaj nikt nie przesadza z ogrzewaniem. Panuje przekonanie, że jesli komuś zimno, to ma ubrać dodatkową warstwę odzieży i już. Nie wiem jak będzie, gdy mały się urodzi, ale nie przewiduję wielkich zmian. Za to u tesciów zawsze jest gorąco, bo teść to zmarźlak. Kiedy tam nocowałam, to nigdy spać nie mogłam. Latem, nawet przy upałach, spało się lepiej niż zimą. Zawsze zakręcaliśmy grzejnik, wietrzyliśmy przed snem, a jeszcze wiele to nie dawało. Podejrzewam, że gdybyśmy tam mieszkali, to teść hajcowałby jeszcze mocniej "bo dziecko musi mieć ciepło". Ale jeśli ktoś chce, to chętnie oddam grzybek, bo ostatnio zaczął wychodzić przy oknie.
 
U mnie w domu rodzinnym zawsze było ok. 18 stopni i żyliśmy. Teraz mieliśmy od września 22 bez grzania i z otwartymi oknami! Sąsiedzi nas docieplali... Teraz spadła temperatura do 18 jak się zimno zrobiło. Ale że jestem chora, to Mąż chce utrzymać ok. 20 stopni, więc odkręciliśmy kaloryfer na dwójkę ;)
Łazienkę mamy małą, więc do kąpania łatwo ją nagrzać, a że jest w niej okno, to i przewietrzyć potem można szybko, więc jest fajnie. Tylko żeby nie było tak sucho... ... ... ...
 
ja już nie mam siły... już nie chcę być w ciąży - zgaga mnie spala, ciężko mi, kręgosłup mam w stanie destrukcji, miednicę też, łeb mnie napierdziela, pocę się jak szczur, jedzenie mi się cofa - ja już tak nie chcę!!! dzisiaj się zaczęłam zastanawiać czy depresja poporodowa nie może przyjść przed porodem - bo jak może to właśnie przyszła
 
Witam wieczornie.Jakos nie mialam dzisiaj natchnienia przez wczorajszy dzien by tu zagladac ale lece polozyc Adasia spac i postaram was nadrobic z dzisiaj.I nie watpie ze nie bedzie to proste:-D
 
reklama
Do góry