reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Dzień dobry :)
witamy się z Krzysiem już z domku :D Mały spioch, po karmieniu potrafi spać 4h czego skutkiem są nieprzespane noce i niestety - zapalenie lewej piersi (o prawą dalej walczę). Nadmiar pokarmu zrobił swoje:/ Ogólnie czuję się doskonale po cc, tylko brzuch został ogromny!! I co zabawne zamiast odpuchnąć to gestoza sie pogorszyła i jeszcze bardziej popuchłam - ponoć do 3 tygodni to ma przejść. Ładnie nam się zaczęły rozpakowywać grudniówki :D DZIEKUJEMY za każde miłe słowa i gratulacje! :) Jest nam ogrooooomnie miło :D To która teraz się rozpakowuje??

Fajnie Wiolcia, że jesteś, i że wszystko w porządku. :-)
 
reklama
Wiolcia jak czujesz, że piersi są przepełnione to budź Krzysia. Wbrew pozorom poczatki karmienia piersią nie są łatwe. Potrzeba czasu by się zgrać z dzieckiem, i jednocześnie nie czuć bólu.
 
to tylko dobrze że się do końca nie napalił na kupno mieszkania- zawsze możecie wrócić do W-wy. Czy tam już są spalone mosty?


no właśnie daliśmy sobie spokój na razie z kredytem co by sobie pętli na szyje nie założyć,
do wawy nie bardzo chcemy wracać, albo zostaniemy tu albo ewentualnie na południe w moje strony

ale na razie nie będzie rzucał pracy, czekamy,
mąż musi pracować, bo ma mnie i niedługo córkę na utrzymaniu, ale mamy parę pomysłów i wyjść co zrobić gdyby się jednak obietnice co do pracy okazały mrzonką, ja też nie mam ochoty się co pół roku przeprowadzać i jeździć po polsce, mąż ma działalność właściwie, ja się mam zapisać do bezrobocia, poczekamy jeszcze trochę, jak się nic nie zmieni, to się spróbuje wziąć dotacje czy kredyt i ruszy z własną produkcją i zrobi wujowi konkurencje, bo to nie tak, że u obcych pracuje, a w rodzinnej firmie, i chyba to jest najgorsze, bo się jeszcze okaże, że zamiast obietnic kariery i pieniędzy chcieli se znaleźć młodego parobka do pilnowania biznesu za średnią pensję, która jak na te biedne wschodnie regiony jest powiedzmy niezła, ale w przypadku kraju czy tego, że maż na utrzymaniu ma mnie i niedługo dziecko raczej taka sobie

aha, w badaniu posiewu z pochwy nic nie wyszło, ufff
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
I w końcu są wieści od Bodzinki ufff tylko myślałam,że już się rozpakowywuje,a tam lekarze z nią coś kombinują,a ona biedna się męczy i cierpi :(
 
Dzień dobry :)
witamy się z Krzysiem już z domku :D Mały spioch, po karmieniu potrafi spać 4h czego skutkiem są nieprzespane noce i niestety - zapalenie lewej piersi (o prawą dalej walczę). Nadmiar pokarmu zrobił swoje:/ Ogólnie czuję się doskonale po cc, tylko brzuch został ogromny!! I co zabawne zamiast odpuchnąć to gestoza sie pogorszyła i jeszcze bardziej popuchłam - ponoć do 3 tygodni to ma przejść. Ładnie nam się zaczęły rozpakowywać grudniówki :D DZIEKUJEMY za każde miłe słowa i gratulacje! :) Jest nam ogrooooomnie miło :D To która teraz się rozpakowuje??


witam ponownie :))) na BB, życzę szybkiego powrotu do formy, całusy dla Krzysia:-):-)
 
Tunia melduję się:-) wygramoliłam się z wyrka,choć wszystko mnie boli,brzych jak kamień,boli jak na okres.pachwiny mnie tak napierdzielają jakbym jakiś sexik uprawiała przez pare godzin i mam wrażenie że jakaś rozjechana jestem. Już powoli nie daję rady,a do tego zero oparcia w kimkolwiek:-(

Bodzinka biedna,mam nadzieję że się długo męczyć przez tych lekarzy nie będzie i Fifuch szybko wyjdzie.

Wiolcia super że już w domku i że wszystko oki. Zwalcz to zapalenie jak najszybciej,Krzysia do cycucha i jechane.

Mykam znowu do wyrka,mam wrażenie że mam jakąś deprechę,cały czas mi się płakać chce i nawet Oli nie potrafi mi humoru poprawić:-(
 
Bodzinka nie daj się!!! trzymam &&&&&&&&& żeby nie męczyli Cię za długo!!
Antylopka super, że wszystko ok

a wiecie coś o Kotcenadachu??


A ja komu mogę dać znać jak zacznie się TEN moment:szok::szok:

miłego wieczorka Dziewuszki ;-);-)
idę przygotować obiad dla męża
 
reklama
Hej kobietki:) jak się czujecie, ja już nie mogę sie doczkać aż wezmę mojego malucha w moje ręce noi mam dość już tej ciąży, a teraz się czuje zaś tak zmęczona isenna jak w 1 trym. na dodatek wszystkiego moja suczka ma cieczke:/ wrr
czy któraś już się rozpakowała??
POZDRAWIAM Gorąco :-)
 
Do góry