reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

cześć brzuchatki :)
olkale &&&&&&&&&&&

a ja byłam wczoraj na osiemnastce :D ostatni raz bylam na 18-stce chyba 6 lat temu hehe wytrwałam do północy, trochę potańczyłam a potem to już sił zabrakło.
ja to nie wiem kiedy mnie jakieś skurcze w końcu zaczną łapać. narazie strasznie mi ciężko, brzuch ciąży, schylić się nie schylam jak coś spadnie tylko małża wołam :d kondycja już mam wrażenie, że jest tragiczna w porównaniu ze stanem z przed ciąży i już bardzo chciałabym urodzić i zacząć aktywnie funkcjonować :) ale narazie to wszystko mam pozamykane na 4 spusty (patrząc na to, że jeszcze trochę czasu mam to pewnie dobrze hehe)

mąż po śniadaniu poszedł spać więc muszę go obudzić bo słoneczko tak ładnie świeci, że czas na spacerek się wybrać. potem obiadek, a później do teściów odebrać nasze rzeczy bo u nas remont i chwilowo nawet pralki nie ma więc wszystko tam zawieźliśmy :d
 
reklama
ja siedze sama u rodzicow, bo wzieli mala i pojechali na basen sie popluskac. nawet z mezem pogadac nie moge, bo maluje juz 3 dzien i jest wsciekly na maksa. musze i tak jechac do niego, bo dzwonil, ze farby zabraklo. normlanie boje sie, ze mnie pogryzie ;)
 
u nas dzisiaj pada...
poszłam z mamą i Migotką na spacer i na targ (ja uwielbiam te wszystkie świeżynki z lodu:) Marcin w tym czasie posprzatał, pomył podłogi, a to miło wrócić do czystego mieszkanka.
Mama teraz pojechała z Wiki do polskiego kościoła, a ja was nadrabiam i zaraz ide się wykąpać, wykorzystam ciszę i spokój.
Mięsko na obiadek się piecze, wiec nie muszę stać na garami:)

Adaś w weekend odpoczywa - nic się nie dzieje.

ja to nie wiem kiedy mnie jakieś skurcze w końcu zaczną łapać. narazie strasznie mi ciężko, brzuch ciąży, schylić się nie schylam jak coś spadnie tylko małża wołam :d kondycja już mam wrażenie, że jest tragiczna w porównaniu ze stanem z przed ciąży i już bardzo chciałabym urodzić i zacząć aktywnie funkcjonować :) ale narazie to wszystko mam pozamykane na 4 spusty (patrząc na to, że jeszcze trochę czasu mam to pewnie dobrze hehe)
niech Ci się do skurczy nie spieszy, po co Ci przed porodem? odpoczywaj sobie:)
 
Hehehe Tunia uśmiałam się z teorii Twojej położnej z SR :-D .... skąd ona ma takie poglądy!? jeżu!

Co do spania na prawym boku to ja preferuję, na lewym mi nie wygodnie - tez śpie na nim, ale w większości na prawym bo tak mi wygodniej!

U nas ponurzasto dziś, nie idę nigdzie, mamy gości i trochę przesiaduję w kuchni...
M z Wiktorem poszli się przejśc na spacer
ja dziś na razie dzięki bogu bezskurczowo!

Kurcze ciekawe jak sunflower???!!!! ma ktoś kontakt z nią? :)))


Mi samego brzucha jakoś brakowac nie będzie hehe, wole dziecko poza brzuchem;ppp ciazy mi bębenek bardzo a jeszcze jak męczą skurcze to już całkiem mam dość. Ruchy jedynie są słodkie choć już i te bywaja mało przyjemne ;p
 
Wiadomość od sun:

"chyba wróce w dwupaku ale oczywiście w niedziele nie ma nikogo kto robi wypis i chyba przyjdzie mi czekać do jutra"
 
Ano mi tez wczoraj sunnflower pisala ze raczej czeka na wypis niz na akcje jakas... biedna. Jesli lezy na Polnej to pewnie kaza jej czekac na wypis do poludnia jeszcze :/

Salomii
co do meza to on chyba nadal nie zdaje sobie sprawy. Juz organizuje, ze nasz qpel przyjedzie na kilka dni w styczniu. Powiedzialam ze raczej u nas nie bedzie nocowal, tylko u znajomego. No ale on mysli ze wieczory przy piwie do bialego rana da sie zrobic. Chyba wole by mial zderzenie z rzeczywistoscia, bo on nie nalezy do takich, co poslucha i zrozumie w teorii wszystkie obowiazki, ktore beda :-)


A w ogole maz dzis caly dzien na lekach chodzi. Nic nie robimy z tego co mialo byc robione. Ja tez sie lekko chora czuje. Juz pol cytryny wypilam... Byle sie nie rozchorowac!
 
reklama
no u nas faktycznie pogoda wspaniała. Poszlismy na spacerek-nakarmilismy kaczki a potem na wybory.
Po spacerku moja córcia ponad 3 godziny spała i ja skorzystałam i przy niej tez pokimałam. Jak ja teraz bym spała... albo leżała nieustannie ... juz coraz mniej mi sie chce ruszać...
smiałam sie dzisiaj z mężem ze to tak fajnie jak dziecko juz samo powie co chce... a tu od początku trzeba będzie sie domyslać dlaczego płacze i co jest nie tak.... przekochane są dzieciaczki.... a czas tak szybko leci....
 
Do góry