hejcz ja mam taką samą babę w sklepie,i dlatego postanowiłam jej raz wygarnąć,zrobiłam to,powiedziałam że mnie obraziła i straciła klientkę,teraz chodzę kawałek dalej ale za to tam słyszę jak mi ciąża służy i że cały czas powinnam w niej chodzić hi hiAż miło się tam chodzi
reklama
U
użytkowniczka r
Gość
Ja mam tylko jedną torbę i są w niej tylko rzeczy dla mnie,pieluchy,chusteczki dla malucha i inne rzeczy spisane na kartce dopakuje przed wyjściem.Ubrania na wyjście dla malucha i dla mnie men przywiezie mi w dniu wypisu,w razie jakbym czegoś nie miała a potrzebowała to tel i ktoś przywiezie wiec nawet się nie stresuje tym,ze czegoś mogę zapomnieć
Chyba dzisiaj wezmę się za pakowanie toreb... Planuję zabrać jedna dla siebie i jedną dla Igora. Ale po ostatnich dwóch pobytach w szpitalu trochę się obawiam czy znajdę w domu taką o gabarytach pozwalających na spakowanie tych podkładów, ręczników, butelek z wodą i bez wody (do podmywania)... Chociaż jak mawiali starożytni Rosjanie - jak się popieści to się wszystko zmieści więc jestem dobrej myśli
A ja się chyba inteligencją podzieliłam z moim dzieckiem... Przepraszam Synku Dziękuję olciaJa zamiast butelki z woda i bez wody kupiłam dwie z wodą, którą najpierw wypiję, ale już w szpitalu
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
aaa no to ja P. marka już nie znampp ponad 2 lata już tam nie mieszkam więc nie miałam przyjemności poznać hehe. Co do szpitala to mam ten sam plan...Trzebnice czy znam??? hehe, no troszkę tak...rodziłam tam Wiktorka ja generalnie mam nienajlepsze doświadczenia z samej porodówki ale poza tym okSarka - do gina chodzę do Formici, ale nie do pana A., tylko do Marka K. On chyba jest nowy, bo jak zaczynałam do niego chodzić dokładnie rok temu, to prawie nie miał pacjentek, a teraz tabunami do niego walą. A do rodzinnego zapisałam się bliżej swojego mieszkanka, bo mam przychodnię (nowo otwartą) dosłownie naprzeciwko, mogłabym w kapciach przebiec.
Relację z Kamińskiego zdam na pewno, ale najpierw muszę się tam dostać, bo przepełnienie masakryczne. Jak nie to chyba do Trzebnicy pojadę. Słyszałaś coś o tym szpitalu?
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
heheheh, nie martw, się nie Ty jedna...ja się czasem łapię na takim zastoju szarych komórek że szkoda gadać hehe ale wybaczam sobieppA ja się chyba inteligencją podzieliłam z moim dzieckiem... Przepraszam Synku Dziękuję olcia
A ja się chyba inteligencją podzieliłam z moim dzieckiem... Przepraszam Synku Dziękuję olcia
mi też trochę zajęło zanim na to wpadłamDD
reklama
(: Anka :)
Fanka BB :)
Hej!
Pochwale sie wam moim dzisiejszym sniadaniem Moze nie jest to hardcore, bo miewalam gorsze zestawy, ale fajne wyszlo :-) Ciemny chleb z sledziem w oleju (z puszki) i herbata z sokiem malinowym i gozdzikami Fajna mieszanka
Teraz w koncu piore ciuszki, przescieradla, posciel, reczniki, kocyki, sliniaczki....
A ja torby nie mam przygotowanej i chyba w nastepnym tyg. o tym pomysle juz. Teraz do szpitala w sumie wszystko maz mi dowozil, wiec lepiej zeby juz ta torba byla.
Gosia B. w ktorym szpitalu takie oblezenie? Zaczynam sie stresowac ze miejsc nie bedzie heh...
Pochwale sie wam moim dzisiejszym sniadaniem Moze nie jest to hardcore, bo miewalam gorsze zestawy, ale fajne wyszlo :-) Ciemny chleb z sledziem w oleju (z puszki) i herbata z sokiem malinowym i gozdzikami Fajna mieszanka
Teraz w koncu piore ciuszki, przescieradla, posciel, reczniki, kocyki, sliniaczki....
A ja torby nie mam przygotowanej i chyba w nastepnym tyg. o tym pomysle juz. Teraz do szpitala w sumie wszystko maz mi dowozil, wiec lepiej zeby juz ta torba byla.
Gosia B. w ktorym szpitalu takie oblezenie? Zaczynam sie stresowac ze miejsc nie bedzie heh...
Podziel się: