reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

cześć babeczki!

u nas dalej ponurzasto:baffled:
aluska do teściów jadę dzisiaj:dry: mam nadzieję, że szybko zleci

sunflower trzymam kciuki, abyście wytrzymali jeszcze troszkę:)

missiiss buźka kochana. Coś czuję, że Jasio chce być pierwszy:sorry2:

Pamiętaciejak Wam pisałam, że mój Mati brał udział w konkursie pt brzechwolandia? Zajął 2. miejsce!!! Teraz będzie reprezentował szkołę:-) Jestem strasznie dumna, tym bardziej, że wcale się nie przygotowywał do tego wiersza. Pani w pon. powiedziała mu, że ma sobie odpuścić bo nie umie tekstu-konkurs we wtorek dnia następnego, a on się tak za to zabrał, że tekst opanował w 2 godziny:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Siemka laseczki,nie było mnie wczoraj popołudniu bo czasu nie miałam.Po KTG poszłam do siostry bo blisko miałam,później wróciłam to prasowałam ciuszki niuniusia,wrócił men wykąpał się zjedliśmy zamawiany obiad,pojechaliśmy na zakupy spożywcze,a później imprezka rozwodowa koleżanki no i nie poczytałam Was i dziś też nie poczytam dokładnie tylko tak o! Bo czasu mało a jedziemy na grila i strzelanko z wiatrówki :)No chyba,że zacznie padać,to się wqrwię :) sorka za wyrażenie :)
 
dzień dobry:cool2:

Wpadłam wczoraj wieczorkiem po uśpieniu Amandziuchy trochę poczytałam chciałam popisać ale zaczęła mi popłakiwać przez sen więc musiałam sobie darować pisanie:baffled: Dziś już nie śpię od 7.00 bo nie mogłam się dobrze ułożyć :dry: brzuch mi już za bardzo ciąży bo mam problemy nawet z przekręcaniem się:baffled:
ehhh
aluska do teściów jadę dzisiaj:dry: mam nadzieję, że szybko zleci

Pamietacie jak Wam pisałam, że mój Mati brał udział w konkuro sie pt brzechwolandia? Zajął 2. miejsce!!! Teraz będzie reprezentował szkołę:-) Jestem strasznie dumna, tym bardziej, że wcale się nie przygotowywał do tego wiersza. Pani w pon. powiedziała mu, że ma sobie odpuścić bo nie umie tekstu-konkurs we wtorek dnia następnego, a on się tak za to zabrał, że tekst opanował w 2 godziny:)
Olcia najwyraźniej cos mi sie pomyliło :zawstydzona/y:
Ale masz zdolnego synka:tak::tak: tylko pozazdrościć;-):-):-)
 
mąż poleciał dziś coś tam dokańczać, a ja będę musiała się wziąć za obiad, bo będzie z kolegą...
Dobrze, że nie zjadl wszystkich tych ciastek wczoraj, bo siedział do 1 w nocy i ciamkał...

Ja powoli przegrywam walkę z choróbskiem... :( :( :( Już świszczę strasznie.
Małżonek w związku z tym wziął się za odkurzanie, a mi kazał szukać informacji o wyparzaniu żwirku do akwarium :/ I używa MOJEGO WOKA do wyparzania korzenia!!! Grrr...
Kochana, niech Cię może lekarz zobaczy, bo ja byłam taki chojrak i na antybiotyku skończyłam ;-/

dostałam dziś wiadomość od MISSIISS:

zmniejszyli jej fenka przez cukrzycę z 8 tabl na 6 - czego skutkiem były skurcze co 8 minut, podłączyli ją zatem pod kroplówkę rozkurczową dla cukrzyków, i skurcze dały sobie siana. W każdym razie, Missiiss ma przeczucia,że może w przyszłym tygodniu będą już z Jaśkiem razem:)

&&&&&&&&&&&&&&&&&& jest pod opiekę, więc będzie dobrze!!! pozdrawiamy z Adaśkiem mocno i serdecznie!!
 
porcja nieudekorowanych rogalików i ciepłych jeszcze muffinków z malinami

Mniam chętnie bym spróbowała tych twoich wypieków :)

Brzuch mnie boli i pojawiają się skurcze:baffled: marcin mówi, że młody się załamuje jak na mecz patrzy.... nie wiem, ale wzięłam spasfon, bo po dzisiejszych nowinach od miśki nie ma mi się na czekanie
[/COLOR][/COLOR]

Ja dlatego unikam oglądania meczyków,żeby niuniu się nie denerwował :)

Jestem padnięte jak nigdy. Cały dzień na nogach.

Podpisaliśmy dzisiaj umowę przedwstępną na zakup domu i złożyliśmy papiery do banku o kredyt. Teraz tylko czekać na decyzje banku.

Domek znaleźliśmy w tej samej odległości co tamten czyli ok 11 km od miasta, ale w lepszym terenie bo nie ma szans zalania ;-) Do tego domek jest nowy z tego roku, odbierzemy go ok marca w stanie deweloperskim. Cena poniżej 300 tys ;-) A biuro nieruchomości ominęliśmy i tym samym oszczędziliśmy dużo pieniążków ;-)

Gratki kochana za własny kącik :)

czesc dziewczyny:) pomóżcie bo niewiem co myśleć:( bylam dzis u lekarza i powiedzial mi ze bedzie chlopak a do tj pory 4 razy mi powiedzial ze dziewczynka i mam nawet zdjecie jak myslicie ktora wersja jest wiarygodniejsza>>>

Ja miałam raz potwierdzone,że chłopak i nie martwię się,USG mam za tydzień i wtedy się upewnię po raz drugi czy na pewno,a jeśli będzie dziewczynka no to tez fajnie,najważniejsze żeby było zdrowe,płeć nie ma dla mnie większego znaczenia :)
Ale jak bardzo Cię to martwi to idź na USG,pozdrawiam :)
 
Dzień dobry :)
Missiiss My również trzymamy kciuki za Ciebie i Jasia :* Na pewno wszystko bedzie dobrze :tak:

co do samobadania o którym tu było, to mi lekarz absolutnie zakazał pchać "tam" palców, bo można po pierwsze coś sobie dostarczyć - bakterię czy coś a po drugie jeżeli już jest jakieś rozwarcie to nieumiejęctnie można sobie pęcherz płodowy przebić.

po pierwsze jakos umyc sie muszę (nie wyobrażam sobie umyć się tylko po wierzchu więc myję sie doglębnie), jeżeli wkładam palec to na pewno czysty - rekawiczki w gabinetach do badania ginekologicznego rzadko sa sterylne, ja w Polsce spotkałam się tylko z takimi wyciąganymi z pudełka więc również można sobie "coś wepchnąć" a tak długich paluchów, zeby przebić pęcherz to chyba żadna z nas nie ma, ja pamietam jak mnie przebijano pęcherz to robiono to takim haczykiem, który miał z 20 cm długości - więc ja bym tak nie panikowała :-)
 
Witam ponownie i przepraszam,że znów tak z doskoku tylko wpadam-już mi głupio z tego powodu,ale nie potrafię tak często tu być,czasem nie mogę.
U mnie w porządku,dziś odpoczywam,mąż też odpoczywa,idzie dopiero na noc,a ja się wyśpię dziś sama w nocy :) Brzuszek mam dziś niżej-w sumie miesiąc prze terminem tez tak może być,ale równie dobrze może się to stać za dwa tyg :) -już bym chciała :)


Witajcie!
Oczywiście dołanczam się do kciukasów za Mississ i jej Maluszka :) Żeby jeszcze troszkę wytrzymali:-)
Sunnflower myślę że dotrwacie do przyszłego tygodnia:-) za to trzymam mocno kciuki!!!

U nas pięknie słonecznie od rana- o deszczu to słyszę tylko od Was że wciąż szaro, ponuro. U nas piękna złota jesień - więc zapraszam w góry ;-)
Ja dostałam ochrzan od mojego faceta, że się nakręcam a że jeszcze nie czas...Że jeszcze jak to ujął "za ładnie wyglądasz żeby już do porodu" :-p Może rzeczywiście się człowiek nakręca, bo Wy tu już na finiszu, mój lekarz też uznał że w każdej chwili może się zacząć więc jak tu się nie nakręcić:) Ale postaram się wrzucić na luzzz:-)
MIŁEGO DNIA DLA WAS!!!
PS>
Mam rodzinę w POznaniu i poznałam kiedyś smak tych Waszych rogali i taką mam na nie ochotę od rana że podrzuciłybyście ze 2 na południe Polski ?:p

agaj ,a ja dopiero ci odpisalam na priva,napisałam,zebyś sie przygotowała w razie czego na listopad,a Twój mąż Ci się każe nie nakręcać :)) No to nie wiem,kogo tu słuchać-męża,czy lekarza :)
Pozdrawiam Was
 
Siemka laseczki,nie było mnie wczoraj popołudniu bo czasu nie miałam.Po KTG poszłam do siostry bo blisko miałam,później wróciłam to prasowałam ciuszki niuniusia,wrócił men wykąpał się zjedliśmy zamawiany obiad,pojechaliśmy na zakupy spożywcze,a później imprezka rozwodowa koleżanki no i nie poczytałam Was i dziś też nie poczytam dokładnie tylko tak o! Bo czasu mało a jedziemy na grila i strzelanko z wiatrówki :)No chyba,że zacznie padać,to się wqrwię :) sorka za wyrażenie :)
to oby pogoda Wam dopisała żebyś miło spędziła dzisiejszy dzionek:tak::tak:
Cześć dziewczyny :)
Jak się dziś czujecie? Ja ogólnie dobrze, miałam dobrze przespaną noc, nic mnie nie bolało. Wczoraj trochę mnie wystraszyłyście z tym kłuciem szyjki, bo ja też to mam - zaczęło się chyba w poniedziałek albo w niedziele, a wczoraj była powtórka :baffled: fakt, że nie trwało to długo, ale się pojawiło. Wizytę u gina mam dopiero we wtorek.
Co do rogali, to będę je piekła dopiero dziś (może zaraz się zabiore) bo wczoraj późno wróciliśmy do domu i już nie miałam siły. Odebrałam wreszcie album ślubny od fotografa, ale nie zdążyłam z psem do weterynarza kurcze blade :dry:
to dobrze ze nocka spokojnie Ci minęła:tak::tak:
To może jutro się wybierzesz do weterynarza? chyba ze to coś pilnego:confused:
Pisałyście, że jak przyjdzie ten bezpieczny czas to zaczynacie szleć przytulankowo....to mam pytanie - tzn. że teraz się wstrzymujecie? stąd moje pytanie, bo my cały czas nie:-p
pamiętam też że już im bliżej było terminu to tez sex był po prostu bolesny, nie wiem jak u was?, no bo to taki naturalny masaż szyjki, najlepsza pozycja to oczywiście ...dominująca;-)
my tez sie nie wstrzymujemy z Amandą w ciąży jak byłam szaleliśmy i jakoś porodu nie przyśpieszyliśmy wiec wątpię ze tym razem będzie inaczej:cool2: a jak nawet przyśpieszymy tym lepiej dla mnie bo wolała bym uniknąć wywoływania:sorry2:
h
co do samobadania o którym tu było, to mi lekarz absolutnie zakazał pchać "tam" palców, bo można po pierwsze coś sobie dostarczyć - bakterię czy coś a po drugie jeżeli już jest jakieś rozwarcie to nieumiejęctnie można sobie pęcherz płodowy przebić.
U mnie noc ciężka - skurczy trochę jest ale tylko co któryś jest bolesny więc chyba jeszcze nie to.
Wczoraj dokupiłam do torby do szpitala wodę mineralną i jestem gotowa - gorzej z mężem - on to chyba nigdy nie będzie gotowy ;)
wyznaczam sobie małe cele - dziś doczekać do obiadu bo mama kaczkę pieczę, jak dotrwam to następny cel jutro 11 żebym mogła dojechać spokojnie na ktg jak dotrwam, to potem byle do poniedziałku bo jak znam życie podczas "długiego" weekendu mało kto będzie na oddziale...
mam nadzieje ze wytrwasz spokojnie nawet do poniedziałku:tak::tak:
dobrze wiedzieć z tym samobadaniem bo mnie już korciło żeby se wymacać jak mam ta szyjkę ;-)
Dzien dobry grudnioweczki.Mi dzies nie wesolo bo wlasnie sie dowiedzialam ze znajoma, ktora ktora byla w 5 mc dowiedziala sie ze dzidzius zmarl i musialâ urodzic martwe:sad:To byl chlopczyk..
bardzo jej współczuję:-:)-( Dla jej syneczka (*)(*)(*)
ja dzis od rana zla jak osa - Ninka obudzila sie w nocy, a moj maz gral na kompie. i oczywiscie nie chcialo mu sie nia zajac, to wyslal ja do mnie do lozka. i przez to pol nocy sie budzilam co chwile, tak sie krecila. a on sobie spal smacznie na kanapie :wściekła/y: i jeszcze sie rano pyta, dlaczego mam taki zly humor :szok:
nie ładnie z jego strony:no: przecież powinien wiedzieć ze Tobie teraz potrzebny jest odpoczynek:no:
dostałam dziś wiadomość od MISSIISS:
zmniejszyli jej fenka przez cukrzycę z 8 tabl na 6 - czego skutkiem były skurcze co 8 minut, podłączyli ją zatem pod kroplówkę rozkurczową dla cukrzyków, i skurcze dały sobie siana. W każdym razie, Missiiss ma przeczucia,że może w przyszłym tygodniu będą już z Jaśkiem razem:)
Missiiss trzymam mocno kciukasy za Was:tak::tak:
Aluśka, moja przyjaciółka urodziła....o 20....MASAKRA :/ nie wiem co i jak, bo tylko smsa dostałam, że odpoczywają na sali poporodowej...pewnie jutro zadzwoni...aha zdrowa córa :)
ja idę do łóżka, jutro do Was wpadnę, 3majcie się, dobranoc :*
to sie biedna namęczyła:szok: Wszystkiego dobrego jej życzę i serdecznie gratuluję córci:tak::tak:
czesc dziewczyny:) pomóżcie bo niewiem co myśleć:( bylam dzis u lekarza i powiedzial mi ze bedzie chlopak a do tj pory 4 razy mi powiedzial ze dziewczynka i mam nawet zdjecie jak myslicie ktora wersja jest wiarygodniejsza>>>
Kochana niektórym kobitkom to płeć sie zmienia zaraz po porodzie;-) i to jest dopiero szok :-p
Moje dwie znajome przez calą ciaze miały przez lekarzy wmawiane że noszą pod serduchem córcie a tu dziwnym trafem siusiaczki przy porodzie urosły:cool:
 
Dzień dobry :)
Missiiss My również trzymamy kciuki za Ciebie i Jasia :* Na pewno wszystko bedzie dobrze :tak:



po pierwsze jakos umyc sie muszę (nie wyobrażam sobie umyć się tylko po wierzchu więc myję sie doglębnie), jeżeli wkładam palec to na pewno czysty - rekawiczki w gabinetach do badania ginekologicznego rzadko sa sterylne, ja w Polsce spotkałam się tylko z takimi wyciąganymi z pudełka więc również można sobie "coś wepchnąć" a tak długich paluchów, zeby przebić pęcherz to chyba żadna z nas nie ma, ja pamietam jak mnie przebijano pęcherz to robiono to takim haczykiem, który miał z 20 cm długości - więc ja bym tak nie panikowała :-)

Ups myangel,nie ma potrzeby byś myła się tam w środku,niepotrzebnie ingerujesz w naturalne środowisko pochwy i wymywasz przyjazne bakterie-myj się dokładnie,ale nie głęboko-tak będzie lepiej,a zwykłym mydełkiem i tak nie zabijesz wszystkich bakterii żyjących na Twojej skórze,lekarze mają do tego specjalne płyny antyseptyki,a rękawiczki muszą być sterylne,są sterylizowane radiacyjnie,sterylizowane tlenkiem etylenu ,ja nie wiem jakie Ty widziałaś wyjmowane z pudełka?-otwartego ?

Pozdrawiam,wszystkiego dobrego,miłego dnia :) uciekam na zakupy z mężusiem :)
 
reklama
olcia - gratulacje dla synka!!

po pierwsze jakos umyc sie muszę (nie wyobrażam sobie umyć się tylko po wierzchu więc myję sie doglębnie), jeżeli wkładam palec to na pewno czysty - rekawiczki w gabinetach do badania ginekologicznego rzadko sa sterylne, ja w Polsce spotkałam się tylko z takimi wyciąganymi z pudełka więc również można sobie "coś wepchnąć" a tak długich paluchów, zeby przebić pęcherz to chyba żadna z nas nie ma, ja pamietam jak mnie przebijano pęcherz to robiono to takim haczykiem, który miał z 20 cm długości - więc ja bym tak nie panikowała :-)
nie koniecznie czymś, przy rozwarciu można przebić przy badaniu, palcem. Ale wtedy przy myciu wyczujesz, że szyjki brak i rozwarta na kilka cm
 
Do góry