Hello, ja umieram.. dawno się tak nie narobiłam jak w ten weekend..i w sumie dawno się tyle nie napłakałam. wczoraj pomyłam okna, poprałam i poprasowałam zasłonki i firanki, skręciliśmy z mężem łóżeczko, a co za tym idzie przemeblowanie, a co za tym idzie w ciul sprzątania, dziś odkurzałam, mopowałam, i znów odkurzałam i znów mopowałam, i się jeszcze wkurw... bo wkładałam ciuchy do szafy i mi półka na łeb wyleciała tzn. najpierw stos ciuchów a zaraz za nimi połka, bo mój mąż jak skręcał kiedyś tą szafę to robił to bez instrukcji... "bo niby po co mu"... i nasza szafa przybrała kształt litery O - takie okrągłe boczki.... wzięłam wypieprzyłam z niej wszystko, oczywiście zalewając się łzami, i zaczęłam ją naprawiać, i jeszcze mi jakiś wiór w oko wleciał... zaczęłam liczyć do 100 bo inaczej to chyba bym tą szafę za okno wyrzuciła, razem a tym moim mężem fachmenem... ale efekt jest taki że szafa w końcu boku ma proste, okazało się że można to poprawić ( szkoda tylko że po tylu latach)....mąż naprawił (wow)... wczoraj też chlipłam jak dziecko o wszystko, nienawidzę jak mój mąż się za coś zabiera, szewskiej pasji wtedy dostaje, darłam się tylko na przemian z płaczem
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ehhh szczęsliwa jestem że już łóżeczko i przemeblowanie mam z głowy, choć nasz pokój jest teraz chyba najbrzydszym pokojem pod słońcem....no ale jak na tyle "gratów" to i tak jest nie źle
Ja nigdy w domu nie ubierałam się w rzeczy "po domu" - nigdy takich nie miałam i w ciąży jest tak samo
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
oczywiście ciuchy szybciej się niszczą i częściej się brudzą, a teraz w ciąży to już szczególnie hehe, też paćkam wszystkie bluzki jedzeniem, jak mi na biust nie poleci - to na pewno poleci na brzuch
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
śmieję się że na pewno spadnie na jedną z "dwóch półeczek"
Anka wracaj szybciutko do nas,
mam nadz że u Hejcz wsio ok...
Pozdrowionka babolki, i do jutra
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)