reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

A jeśli chodzi o mnie to się przemogłam i porozmawiałam,przez dwie godziny wałkowałam co mnie boli i takie tam. Ale przynajmniej dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy,np to że on się panicznie boi:szok:że sobie z maluszkiem nie poradzi,że nie będzie takim ojcem jakim chciałby być. Aż mi się smutno zrobiło,bo jak to mówił to mu łezki leciały. Zaczeliśmy mówić o tym że on nie miał rodziny(jego rodzice wzieli rozwód jak miał 5 lat a jak miał 16 jego mama popełniła samobójstwo,ojciec się nim nie interesował tak jak powinien i był wychowywany przez babcie)że nie chce być takim ojcem jak jego,że kocha nas z całego serca i kochać będzie,zarówno Oliwke jak i Wiki. Skończyło się tym że razem płakaliśmy. Tyle w skrócie:-)

Aż mi łezki poleciały jak to przeczytałam i cieszę się że już lepiej u Was :)
Pozdrowionka i buźki :)
 
reklama
Dziewczyny co do wielkosci maluszków to ja nie mam pojecia ile mały wazy, nic mi nie mowia, chciałam sie dowiedziec jak mialam ostatnie usg we wrzesniu ale lekarz stwierdzil, ze ta wiedza nie jest mi do niczego potrzebna :baffled: i ze wielkosc dziecka odpowiada tygodniowi ciazy w ktorym jestem... powiedzial, ze zrobi usg w 39 tygodniu i wtedy sie dowiem jakie dziecko jest duze:-(... w pazdzierniku wcale mi nie robił usg wiec nie moglam sie spytac ale teraz to chyba wymusze juz bo ostatnia wage jaka znałam to było 980 gramow w sierpniu :crazy:...

Sorry ale jak ostatnie usg miałaś we wrześniu???:szok::szok::szok::szok:
ja mam usg przy każdej wizycie i to w 4g chodzę na kasę chorych nie prywatnie
i lekarz mam wszystko tłumaczy co bada jaki jest wynik i co oznacza (chodzimy razem z mężem).
Chyba bym dostała schizy jak bym niem wiedziała co z dzidzią.

Trzymam kciuki
 
Hej Dziewczynki,
Lwiczka super ze wam się udało pogadać:-):-)
U mnie noc masakra:-:)-:)-( a wszystko przez rękę to już przestaje być zwykłe drętwienie ręki dziś nie mogłam ruszać w ogóle palcami kompletnie ich nie czułam, a ręka od kostek w dłoni do łokcia bolała tak że chętnie bym ją odcieła. Dopiero jak wstawałam to ból trochę przechodził ale przecież nie moglam tak od 4 stać do rana. W końcu wziełam apap postalam trochę pomachałam ręką i jak ból zelżał udało mi się zasnąć.
 
Mój gin też stwierdził że nie ma potrzeby usg i mam mieć robiony na sam koniec:-( A jeśli będę wcześniej rodzić to dowiem się w trakcie porodu co i jak.


Dziewczynki dziękuję,ja nie wiedziałam że mój piękny się boi bo nie dawał po sobie poznać,myślałam bardziej że mu coś nie pasuje:-)
Renczysia wczoraj płakałam razem z mężem i powiem że byłam strasznie wzruszona tym że on się tak przejmuje,a ja głupia sobie wmawiałam że on się niczym nie interesuje
 
Hej,
U mnie z zatokami dalszej poprawy nie ma, a z rana tak mnie dusi, ze o mało płuc nie wypluje.....chyba przejde sie dzis jeszcze do lekarza. Kuba kaszle przeraźliwie, żadne leki nie pomagają, a leczony jest juz od miesiaca. Osłuchowo w porządku, ale jak po weekendzie nic sie nie zmieni to pewnie antybiotyk pójdzie w ruch.
Kategor ja tez panikowałam jak po pierwszej przebytej infekcji powiększony węzeł u Kuby nie zniknął. Lekarz powiedział, ze taka jego uroda i u niektórych te węzły jak sie pojawią to przez całe życie moga byc obecne. Przy infekcji odrazu wywala mu węzły z tyłu na głowie, na szyji i czasem w pachwinach.
Lwiczka super, ze rozmowa z mezem pomogła.
Olkale u mnie na usg w szpitalu w 40tc wyszło, ze Kuba waży 4200, byłam przerazona, a urodził się 3700. Usg określa tylko orientacyjną wage, granica błędu to + - 500g.
 
Wstałam rano i się załamałam - nie mam już kostek u stóp!!! Mam nogi jak Shrek:baffled: Ja nie wiem jak ja będę wyglądać za 3 tygodnie jeśli mały się nie pospieszy...

Co do wagi USG to ja wole nie ryzykować, mojej koleżance na USG wyszło że urodzi dziewczynkę z wagą 4500g i zdecydowała się (na szczęście) na cc bo mała miała aż 5200g!! To samo miała moja inna koleżanka, która myślała że USG się myli i przez sn urodziła synka z wagą 4550g a teraz o dzieciach nie chce już słyszeć bo nie mogła urodzić. USG przeważnie się myli ale czasem niestety obniża wagę.
 
lwiczka o Boze...dolaczylam do Reczysi.. dobrze ze porozmawialiscie i sie przed Toba otworzyl.. strasznie smutne mial zycie :(((( dobrze ze mial babcie bo jakby jej nie bylo.. no ale mimo wszystko przezycia od dziecka do nastolatka dramatyczne.. mimo ze ma dobry kontakt w coreczka widocznie cos go teraz przyblokowalo.. ehhh jak widac warto i trzeba rozmawiac, mam nadzieje ze teraz juz pojdzie z gorki.

Gosiutek a wiesz ze jeszcze nie tak dawno nie bylo usg wogole? i polska jest chyba jedynym krajem gdzie ze wszystkim przesadzaja... min z nadmierna czestotliwoscia USg, w innych panstwach tak nie ma, badanie robione jest w wyznaczonych etapach rozwoju dziecka i wtedy kiedy dzieje sie cos niepokojacego z mama lub malenstwem,
 
Gosiutek a wiesz ze jeszcze nie tak dawno nie bylo usg wogole? i polska jest chyba jedynym krajem gdzie ze wszystkim przesadzaja... min z nadmierna czestotliwoscia USg, w innych panstwach tak nie ma, badanie robione jest w wyznaczonych etapach rozwoju dziecka i wtedy kiedy dzieje sie cos niepokojacego z mama lub malenstwem,


Tak wiem, że nie było usg wcześniej, na początku ciąży wizyty miałam ograniczone do min a dopiero teraz są często. Chodziło mi bardziej o to, że od września do listopada to za duża przerwa w badaniach usg wtedy dzidzia się najbardziej rozwija.
 
lwiczka gratulacje ze sie wszystko wyjasniło-grunt to porozmawiac i wyrzucić z siebie to co dręczy... aż mi sie łza w oku zakreciła jak to czytałam...
Salomii powiem szczerze ze akurat to ze robia w Polsce tak czeste usg to wg mnie dobrze. Moja kolezanka postanowila rodzic w Norwegii bo tam przebywa jej mąż-teraz i ona takze, zaszła w ciąze jak na jej wiek wtedy (37 lat) wyjątkowo szybko, na poród pojechała tam, dwa tygodnie nic sie nie działo az wkoncu rodziła martwe dziecko bo nikt jej usg nie robił i nie wykrył wady prawdopodobnie serca-tego nie wiem bo ona niewiele o tym mowi-bo kazdy jej odradzal wyjazd i poród tam ale ją kusiło jakies 10 tys w przeliczeniu na PLN ktore by tam dostała...
Teraz ani dziecka ani ciązy... ma zrobic jakies testy i od nich bedzie zalezec czy potrzebna bedzie mocniejsza terapia zeby zajsc.
 
reklama
brrr wchodze i taka opowiesc yvona :/ az zamarłam jak przeczytalam o twojej znajomej z zagranicy :(

ja wlasnie wyniki odczytalam :) aspat 22 alat 29 :D czyli w normie jupiii :) nareszcie mam ponizej :) tylko fosfataza zasadowa mi bardzo powoli spada bo w dwa tygodnie spadla tylko o 3 :/ mialam 157 a teraz mam 154... a norma to 104. kurcze dobrze ze za tydzien do ginka lecimy. zaraz i tak znajac zycie poczytam o tym w necie...

ide was nadrobic działszki moje kochane :)
 
Do góry