reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
No to ja już po wizycie u gina.

Facet tak strasznie przypadł mi do gustu, że z chęcią bym u niego została, nawet jak usg mam dopiero 20 maja!!! ( 11 tydz- zrobi tzw. usg genetyczne). A kolejna wizyta 25 maja. Zdecydowałam się na badanie ręczne. Lekarz pomacał, pomierzył wg swoich miar i ocenił, że ciąża jest wielkościowo większa i wygląda na 7 tydz. ( choć oficjalnie to 5-6 tydz.). Zapytał się mnie czy miałam jakieś mięśniaki bo mam ją lekko pochyloną w którąś stronę ( wydaje mi się że w lewą). Powiedziałam, że nie- powiedział że nie ma się czym martwić. Pytał się czy miałam jakieś bóle, plamienia= jak nie- to super. Założył mi kartę ciąży :-) Przepisał biofer- bo wyniki były gorsze. Ekstra dostałam receptę na pimafucin w globulkach- jakby coś zaswędziało :D Tyle.

kbetina
ja to horrorów nie mogę w ogóle oglądać- za bardzo przeżywam :p

Słonko to cieszę się bardzo,że gin podpasował.przepraszam,ze pytam ale widzę że z tego samego miasta jesteśmy- jak On się nazywa?
 
Witam Was dziewczyny
Nie było mnie kilka dni, ale już nadrobiłam w czytaniu, gratuluję wszystkim nowym mamusią które do nas dołączyły.
Ja zaglądam coraz rzadziej, nie mam na nic siły ogólnie czuję się fatalnie, z jednej strony jestem spokojniejsza bo tak fatalnie czułam się przy poprzedniej ciąży z córeczką i wszystko skończyło się dobrze. Ale teraz mam już dość 24 godzinne mdłości do tego ciągłe wymioty, jezu idzie się wykończyć w niedzielę zachciało mi się frytek, boże podczas spotkania z białym przyjacielem łazienkowym frytki tak mi załatwiły przełyk że aż wymiotowałam krwią. Nic nie pomaga pozostaje czekać aż przejdzie, tylko że przy córci trwało 4 miesiące:wściekła/y:
Nie mam na nic siły i najbardziej żal mi mojej córci i męża, który już i tak robi dosłownie wszystko bo ja nie mam na nic siły.
Mężowi wczoraj powiedziałam że jest niesamowitym człowiekiem, po prawie 10 godzinach w pracy wraca robi obiad na następny dzień (ja nie dam radę nawet otworzyć lodówki :no:) sprząta po szaleństwach córeczki, potem ją kąpie i jeszcze w międzyczasie się z nią bawi, a ja kursuję łóżko ubikacja dramat. Do południa jak wychodzimy z małą na spacer (jeżeli wogóle mam siłę wyjść) modlę się oby doczołgać z powrotem :no: DRAMAT
 
Witam Was dziewczyny
Nie było mnie kilka dni, ale już nadrobiłam w czytaniu, gratuluję wszystkim nowym mamusią które do nas dołączyły.
Ja zaglądam coraz rzadziej, nie mam na nic siły ogólnie czuję się fatalnie, z jednej strony jestem spokojniejsza bo tak fatalnie czułam się przy poprzedniej ciąży z córeczką i wszystko skończyło się dobrze. Ale teraz mam już dość 24 godzinne mdłości do tego ciągłe wymioty, jezu idzie się wykończyć w niedzielę zachciało mi się frytek, boże podczas spotkania z białym przyjacielem łazienkowym frytki tak mi załatwiły przełyk że aż wymiotowałam krwią. Nic nie pomaga pozostaje czekać aż przejdzie, tylko że przy córci trwało 4 miesiące:wściekła/y:
Nie mam na nic siły i najbardziej żal mi mojej córci i męża, który już i tak robi dosłownie wszystko bo ja nie mam na nic siły.
Mężowi wczoraj powiedziałam że jest niesamowitym człowiekiem, po prawie 10 godzinach w pracy wraca robi obiad na następny dzień (ja nie dam radę nawet otworzyć lodówki :no:) sprząta po szaleństwach córeczki, potem ją kąpie i jeszcze w międzyczasie się z nią bawi, a ja kursuję łóżko ubikacja dramat. Do południa jak wychodzimy z małą na spacer (jeżeli wogóle mam siłę wyjść) modlę się oby doczołgać z powrotem :no: DRAMAT
 
mamolka to super! tylko się cieszyć!!! :)
A czemu masz wizyty w odstępie 5 dni zaledwie? czemu od razu nie zbada i nie zrobi przezierności karku?

misia26 witaj:)

ja już po stresach zwiążanym z dostarczeniem zwolnienia uuuf, ulżyło mi jak nie wiem bo ciążyło mi strasznie. Wszystko ok, czuje sie jak rozgrzeszona hehe:D

Ja też mam wzdęcia szególnie z rana, jeszcze zanim wstanę z łóżka tzn takie jakby kolki, uczucie pełności w brzuchu. Poza tym sikanie częste, coraz bardziej sporadyczne bóle w podbrzuszu, takie kłucia i piersi ale bez tragedi. Poza tym nic, zadnych mdłości, przy Wiktorze miałam całodniowe, ale być może jeszcze wszystkie przyjemności przede mną;)

U mnie najbliższa rodzina już wie, wszyscy przeszcześliwi:D
ja tam nie umiem trzymac języka za zębami hehe
 
witam dziewczyny:) jestem po wizycie i wszystko wporządku dzidzia ma 12,5 mm lekarz przepisal mi luteinę zapobiegawczo myślicie że to nie zazkodzi?
 
Witam wszystkie grudniówki !!! Ja również mam termin na 3.12.2010 - przynajmniej tak wynika z moich wyliczeń . Czekam bardzo na usg by dowiedziec sie na nim o to jak moja fasolka się miewa i czy jest jedna czy dwie bo teściowa się śmieje że napewno będą bliźniaki bo w rodzinie męża były . Nie czytałam wszystkich waszych wpisów a zastanawiam się czy macie może już założone karty ciąży czy jeszcze nie ? Jak to u was jest ? Pozdrawiam wszystkie serdecznie , buziolki .
 
reklama
Dziewczyny moje kochane ja już po wizycie u lekarza i OGROOOMNIE dziękuję za trzymanie kciuków! Wszystko opisałam w wątku ze zdjęciami USG i wizyt u lekarza. Eh dzisiaj mi miła wieczorek baaardzo szczęśliwie :D
Kotkanadachu witaj! Ja z pierwszych wyliczeń miałam termin na 28 lutego a w końcu uplasował się na 5 grudnia :) A kartę ciąży założył mi dzisiaj lekarz, ale to indywidualna sprawa i zależy od lekarza ale przeważnie zakładają ok 8 tygodnia.
 
Do góry