cześć witam się i ja
od rana was nadrabiałam i w końcu mogę napisać coś, nie pamiętam już o czym chciałam
u nas świetna pogoda i miałam zabrać się za sprzątanie i pranie, a tu masz babo - katar, siedzę w pracy zakichana, z nosa mi kapie, i jestem bardzo spocona - ostatnio mam takie przypływy ciepła, że normalnie zlewam się potem, nie tylko w nocy... grrryy, a w pracy nie mam się do czego przebrać, nie dość że ciągam całą torbę z jedzeniem, to jeszcze mam zabrać zapas ubrań na przebranie się??? ech... z kolei wiem że jak mnie rozłoży bardziej to na pewno pójdę na zwolnionko i już nie wracam do pracy, a jeszcze wczoraj twierdziłam że chyba jeszcze ze 4 tygodnie w pracy wytrzymam
Krolcia kwiatki są cudne... szczególnie cię podziwiam, bo u mnie to nawet kaktus nie chciał urosnąć
Tunia też nie zgadzałabym się za obniżenie ceny na 800zł za samochód który jeździ, bo jak miałby pójść za pół darmo to lepiej chyba jak by mi pod oknem stał. ostatnio mieliśmy przeboje z moim samochodem, tzn papiery są na mnie ale ja nie mam nawet prawa jazdy, ale skoro chcieliśmy taniej kupić na Litwie no to na mnie z obywatelstwem LT było lżej kupić. jak posypała nam się klima padło pytanie czy robimy czy samochód złomujemy. wrrrrrgrrrr!!! no pasaran! naprawiliśmy klimę kosztowało ok 1000, ale samochód sobie znowu sprawniutki, a tak nie nadawał się do jazdy - gdy klima padła, to w razie deszczu czy teraz przymrozków nic nie było by widać za zaparowanym oknem
od rana was nadrabiałam i w końcu mogę napisać coś, nie pamiętam już o czym chciałam
u nas świetna pogoda i miałam zabrać się za sprzątanie i pranie, a tu masz babo - katar, siedzę w pracy zakichana, z nosa mi kapie, i jestem bardzo spocona - ostatnio mam takie przypływy ciepła, że normalnie zlewam się potem, nie tylko w nocy... grrryy, a w pracy nie mam się do czego przebrać, nie dość że ciągam całą torbę z jedzeniem, to jeszcze mam zabrać zapas ubrań na przebranie się??? ech... z kolei wiem że jak mnie rozłoży bardziej to na pewno pójdę na zwolnionko i już nie wracam do pracy, a jeszcze wczoraj twierdziłam że chyba jeszcze ze 4 tygodnie w pracy wytrzymam
Krolcia kwiatki są cudne... szczególnie cię podziwiam, bo u mnie to nawet kaktus nie chciał urosnąć
Tunia też nie zgadzałabym się za obniżenie ceny na 800zł za samochód który jeździ, bo jak miałby pójść za pół darmo to lepiej chyba jak by mi pod oknem stał. ostatnio mieliśmy przeboje z moim samochodem, tzn papiery są na mnie ale ja nie mam nawet prawa jazdy, ale skoro chcieliśmy taniej kupić na Litwie no to na mnie z obywatelstwem LT było lżej kupić. jak posypała nam się klima padło pytanie czy robimy czy samochód złomujemy. wrrrrrgrrrr!!! no pasaran! naprawiliśmy klimę kosztowało ok 1000, ale samochód sobie znowu sprawniutki, a tak nie nadawał się do jazdy - gdy klima padła, to w razie deszczu czy teraz przymrozków nic nie było by widać za zaparowanym oknem