reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Witam
Ja dopiero teraz znalazłam chwilkę żeby coś napisać popołudniu troszkę tylko pod czytałam.
Madzieńka to teraz 3mamy kciuki za pomyślną rehabilitacje
Pyciolku super że wszystko już u Alexa dobrze szkoda tylko że ten katarek się wam przyplątał, ja też polecam te kropelki Euphorbium mojej Gabi też taki wodnisty katarek dokucza.
Ola wiem że czasami nie warto się wkurzać na takie głupie gadanie ale on po prostu przechodzi chwilami sam siebie.Ja wymiękam.

Gabrysia już śpi od godzinki ale zobaczymy jaka będzie nocka bo coś jej dokucza i ciągle się przebudza.
Byłyśmy dzisiaj dwa razy na spacerku z czego raz na nóżkach. Troszkę ogarnełam mieszkanko ale za porządki wiosenne to ja się wcale nie zabieram bo czasu brak.
Co do ubranek to ja odkładałam co ładniejsze a resztę oddałam do kościoła ale tych ładniejszych też dużo było więc pożyczyłam większość koleżance która właśnie urodziła a wcześniej też pożyczyłam dla chrześniaczki mojego M bo ona urodziła się 10 tygodni po Gabi ale teraz się dziewczyny prawie wyrównały więc już im nie dajemy.
 
reklama
no właśnie ja tez nie mam...ale z tego powodu to ja zła jestem:baffled:zjadłam Alexowi kinderke:-D

kurcze u nas tylko chrupki kukurydziane zostały i danonki ale tego to nie tykam bo to dla mnie na jedno kłapniecie by było a bąblastej sie jutro przyda gdyby nas zasypało przez noc i wyjsc by sie nie dało ;-)(ponoc do poniedziałku ostro sypie szczególnie na południu polski u nas już zaczelo:confused: )

ciuszki w większości na allegro sprzedaję a jak sie ktoś napatoczy z odpowiednim bąblem akurat jak przegląd robię to oddaję, juz jestem właściwie na bierzaco, same zimówki zostaną ale poczekam i jesienia wystawię na aukcję zawsze będzie grosz na nowe
 
:-):-):-):-):-)
byliśmy wieczorkiem na ściągnieciu szwów....:tak:wsio ok,jąderko jest w worku,szew z moszny sam się wykruszy a szew z brzuszka już usunięty....tak się tego bałam a to zaledwie sekunda:szok:poprostu ten chirurg sobie szwy zabezpiecza i łączy razem z opatrunkiem.W momencie usunięcia opatrunku automatycznie usuwa się szew:-)wszystko jest ładniuchne i mamy zapomnieć o operacjiiiiiiiii:blink::blink::blink::blink::blink::blink::blink:
alem siem cieszem:-p:-p:-p
Alex jakby lepiej,nie ma gorączki ale katarek leje się z noska i marudny jakiś....byłam w aptece i kupiłam lipomal i pulmex....czyścimy nosek i mam nadzieje,że obejdzie sie bez wizyty u lekarza....bo oni tylko by antybiotyki wciskali:baffled:

i mam na cos chcice ale nie wiem na co....coś słodkiego mi się chce:zawstydzona/y:
Pyciolu super,ze Alexio juz rozbrykanyi bez tych wszystkim "elementów" ogromnie sie ciesze:) naprawde!!!!! No i teraz to tylko zdrówka ,zeby katarek i inne badziewia poszły precz:)
Madziu zapomnaialam dodac ze bardzo się cieszę ,że operacja mężowego poszła pomyslnie:tak:
a naklejki mamy takie DMUCHAWCE naklejki ścienne 150 cm dmuchawiec (949883236) - Aukcje internetowe Allegro

Kana zazdrościmy tak urozmaiconych dni....może i ja wkońcu kogoś tutaj poznam:zawstydzona/y:
a jak poszukiwania pracy?
Naklejki faktycznie super!!!!! My jak kiedyś będziemy z miśkiem na swoim to tez mam w planach takie wynalazki:)mi się już dawno podobają....ale tutaj to nawet nie ma sensu wymyślać....;/
Pyciolku a co do pracy to cięzko jakos mi to idzie..szczerze M.A.S.A.K.R.A
Fajne naklejeczki...do roboty i czekam na fotki sciany....



A gdzie fotka slicznej Mari z wiatraczkiem???
Madziu obiecuje, że zrobie przy najblizszej okazji......tylko ,ze mam ostatnio problem z aparatem,bo Mari go kiedys zrzuciła i doleciał taki kawałeczek plastiku co trzyma baterie,zeby nie wypadły i teraz jak robie foto to musze to trzymac.....oddajemy i oddajemy to do naprawy,ale zawsze zabraknie czasu i nigdy nie jest po drodze....;/

Agaciu ja tez lubie jak tam co dziennie coś..od razu jakoś weselej:) tylko pogoda ma sie popsuc,ale trzymam kciuki,ze jednak bedzie ładnie;)

Niunia moja juz spi,ja tez zaraz uciekam,bo zmeczona jestem jak nic.....głowa mnie strasznie w nocy i rano bolała w sumie dpiero popoludniu przeszło......myslalam,ze wykorkuje...

Oki kochane....słodkich snów:*
 
reklama
co tu taj tak pusto?
ja czekam na M ale pewnie nie wróci wcześniej niż po 24 :-( takie uroki pracy w gastronomi. Jak ja nie lubię takich samotnych wieczorów. :-:)-:)-(
 
Do góry