Witam!
U nas sylwester ok siedzieliśmy w domku ze znajomymi i moim bratem. Gabi poszła spać ok 22:30 ok 2 na śpiocha wypiła kaszkę i spała tak do 9:30. Nawet fajerwerki jej nie obudziły w szoku byłam bo my mieszkamy na samym starym rynku w Poznaniu i hałas był straszny.
GratulujęJeszcze zapomnialam wam pochwalic sie....Jula od wczoraj CHODZI!!!!!:-):-):-):-)
U nas sylwester ok siedzieliśmy w domku ze znajomymi i moim bratem. Gabi poszła spać ok 22:30 ok 2 na śpiocha wypiła kaszkę i spała tak do 9:30. Nawet fajerwerki jej nie obudziły w szoku byłam bo my mieszkamy na samym starym rynku w Poznaniu i hałas był straszny.