reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
Zapominajko ja też jestem za:tak:

A w rozmowach w toku było o karłach.I była taka para i facet i babeczka karłowaci i chcą mieć dziecko.Jest 50% szans,że będzie zdrowe albo,że chore.I pani psycholog stwierdziła,że są egoistami chcąc mieć dziecko wiedząc,ze może być chore tak,jak oni:wściekła/y: Strasznie mnie wkurzyła tymi słowami:wściekła/y:
 
asiulka nie no co Ty...mój mąż bardzo by chciał mieć jeszcze jedno,ale ja póki co zdania nie zmienię,pewnie gdybym urodziła pieewszą dziewczynke to pewnie już bym chodziła w ciąży z nadzieją o chłopca..
ja nie uważam że jedynak jest pokrzywdzony..wszystko to zależy od rodziców!Od tego ile uwagi poświęcają dziecku i jak je wychowują,na jakiego człowieka :tak:
a jeżeli drugie dziecko to tak jak dziewczyny pisza,żeby nie za duza różnica była myslę że max do 5 lat...ja mam siostre 11lat starsza i uważam że i ona i ja byłysmy przez tą różnicę wieku bardzo pokrzywdzone!

Aniu dla mnie takie podejście jest dość dziwne i nie ukrywam oburzające...szczególnie ze padło z ust psychologa...czyli co..podejrzewając że nasze dziecko bedzie miało np. zespół downa to powinniśmy usunąć,lub wo gule nie zachodzic w ciążę?Bo przeciez przy zespole downa równiez jest obciążenie genetyczne,i jeżeli kiedyś zdarzył się ten zespół w rodzinie to jest spore prawdopodobieństwo,że znów sie pojawi w którymś pokoleniu,egoistyczne to by było urodzenie chorego dziecka i porzucenie go...
 
Ostatnia edycja:
Ola ja byłam w szoku jak to usłyszałam.Karłowatość to nie jest jakaś straszna choroba.Ci ludzie świetnie radzą sobie sami,nie muszą być od nikogo uzależnieni.A 50% to wcale nie dużo jak na prawdopodobieństwo choroby!Dla tych ludzi nie jest ciężko o tyle o ile są chorzy,ale raczej przez nas-którzy niby jesteśmy zdrowi,a nie potrafimy traktować takich ludzi normalnie.Poza tym gdybym ja miała chore rodzeństwo albo moi rodzice i byłoby dużo większe prawdopodobieństwo,ze moje dziecko będzie chore to mam zrezygnować??Ludzie chcą wychować chore dziecko gdzie będą mu musieli poświęcać dużo więcej uwagi i wszystkiego niż zdrowemu dziecku i to jest egoizm?A jak matki dowiadują się będąc w ciąży,ze dziecko będzie chore to mają usuwać,bo jak urodzą to egoizm???Może najlepiej niech chorzy ludzie w ogóle nie decydują się na dzieci,te które mogą być chore usuwajmy i stworzymy sobie zajebisty zdrowy świat pełen egoistów:wściekła/y:
 
asiulka nie no co Ty...mój mąż bardzo by chciał mieć jeszcze jedno,ale ja póki co zdania nie zmienię,pewnie gdybym urodziła pieewszą dziewczynke to pewnie już bym chodziła w ciąży z nadzieją o chłopca..
ja nie uważam że jedynak jest pokrzywdzony..wszystko to zależy od rodziców!Od tego ile uwagi poświęcają dziecku i jak je wychowują,na jakiego człowieka :tak:
a jeżeli drugie dziecko to tak jak dziewczyny pisza,żeby nie za duza różnica była myslę że max do 5 lat...ja mam siostre 11lat starsza i uważam że i ona i ja byłysmy przez tą różnicę wieku bardzo pokrzywdzone!

QUOTE]
Olu a dlaczego ci tak bardzo zależało na chłopcu ?
Między mną a moimi siostrami jest 12 i 13 lat różnicy i nie uważam się za to skrzywdzona. Opiekowały sie mną jak byłam mała a teraz jesteśmy dobrymi przyjaciółkami i tej róznicy wieku w ogole nie czujemy.
Jeżeli byłabym jedynaczką czułabym sie raczej samotna, i to nie chodzi tutaj o to , że rodzice mnie źle wychowali tylko raczej o przyjaźń i miłość rodzeństwa :tak:
 
bo to nie ludzie są chorzy lecz społeczeństwo,chodzi mi o to że ludzie niepełnosprawni,chorzy mogliby wieść naprawdę szczęśliwe życie gdyby nie banda imbecylów ktorzy jak tylko widza chore dziecko/człowieka to oczy jak 5zł,jakby zobaczyli jakis okaz w zoo :wściekła/y:nietrawię takich ludzi,bo by sie jeden z drugim puknął w głowe i pomyslał..kurde przeciez ja też taki mogłem być,a co jeśli moje dzieci będą/byłyby chore a ktoś by tak reagował...
 
QUOTE]
Olu a dlaczego ci tak bardzo zależało na chłopcu ?
Między mną a moimi siostrami jest 12 i 13 lat różnicy i nie uważam się za to skrzywdzona. Opiekowały sie mną jak byłam mała a teraz jesteśmy dobrymi przyjaciółkami i tej róznicy wieku w ogole nie czujemy.
Jeżeli byłabym jedynaczką czułabym sie raczej samotna, i to nie chodzi tutaj o to , że rodzice mnie źle wychowali tylko raczej o przyjaźń i miłość rodzeństwa :tak:
miedzy moimi bracmi a mna jest 12 lat roznicy i bardzo mi sie podoba taka roznica:tak::tak::tak:bardzo sie lubimy :tak::tak::tak:
 
nie potrafię Ci konkretnie odpowiedzieć dlaczego agaciu..po prostu będąc w ciąży cieszyłam sie bardzo...chciałam tylko aby dzidzia byla zdrowa,ale podświadomie bardzo pragnęłam chłopca,choć wiem że mimo iż nasze pasje to motoryzacja,to dziewczynkę też byśmy pewnie nimi zarazili..żeby Ci to choc troszkę przybliżyc pewnie musiałabym wyskrobać posta na 2-3 strony :-p a i tak byłby pewnie tak chaotyczny że połowy z tego bys nie zrozumiała ;-)
no i widzisz ty nie czułaś się pokrzywdzona a ja wystarczająco..i moja siostra również,bo robiła za niańkę...
i ja będę stała przy tym ze bycie jedynakiem nie musi byc krzywdzące,bo przecież ma sie jeszcze kolegów,a od rodzeństwa nie jest tak łatwo odpoczać.
Mój D na przykład ma jeszcze 3 rodzeństwa i również uważa że to taka liczba rodzeństwa jest krzywdząca...
 
reklama
Olu a dlaczego ci tak bardzo zależało na chłopcu ?
Między mną a moimi siostrami jest 12 i 13 lat różnicy i nie uważam się za to skrzywdzona. Opiekowały sie mną jak byłam mała a teraz jesteśmy dobrymi przyjaciółkami i tej róznicy wieku w ogole nie czujemy.
Jeżeli byłabym jedynaczką czułabym sie raczej samotna, i to nie chodzi tutaj o to , że rodzice mnie źle wychowali tylko raczej o przyjaźń i miłość rodzeństwa :tak:
Agaciu dokladnie to mialam na mysli, piszac ze bycie jedynakiem to krzywda dla dziecka i dlatego wlasnie chcemy postarac sie kiedys o rodzenstwo dla Filipka i niewazna jest roznica wieku, wazne jest po prstu to, aby moje dziecko nie zostalo same gdy nas rodzicow kiedys zabraknie;-)
 
Do góry