reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
Asiulko ja wo gule nie planuje już dzieci :tak: mam kochanego syna,który jest dla mnie wszystkim także spełnieniem moich najwiekszych marzeń..zawsze chciałam mieć syna i chcę dac mu wszystko począwszy od miłości i dobrego wychowania po dobra materialne,dlatego chce wkładkę i coś dodatkowego może plastry hmm...zobaczymy co lekarz powie..wkładke mysle w kweitniu wkładac więc jeśli do tej pory nie wpadniemy to raczej maks rodzeństwa mieć nie będzie ,musiałaby byc mega wpadka;-)
 
A ja Wam powiem,ze nie mogę się doczekać drugiej ciąży i kolejnego maleństwa w domku...Mariusz też:tak: Tylko jeszcze parę spraw musi się poukładać i wtedy zobaczymy...Chcielibyśmy jak najszybciej,ale jeszcze troszkę musimy poczekać.

Dałam Fabiankowi czopka,bo tak strasznie płakał...Leżał,zamykał oczka i krzyczał...A po czopku od razu usnął.Jeszcze godzinka i jedziemy do lekarza.

Bliźniaczku nie wiem kiedy ja się zabiorę za szykowanie świąt...Zrobiliśmy sobie taki ładny plan już od soboty,a tu nic z tego nie wyjdzie...Jak Fabianek chory to nie zostawimy go u babci i nie pojedziemy na duże zakupy,a generalne sprzątnie od poniedziałku nie wypali,bo Mariusz w pracy będzie...Ale ja i tak zrobię wszystko żeby święta były spokojne i szczęśliwe nawet jeśli nie do końca czyste i nie w idealnym porządku;-) Nastrój jest ważniejszy niż kurz na szafkach:tak:
 
Dziewczyny pamietacie BlackWizard? Miala byc mamusia grudniowa, ale w koncu uordzila w styczniu i zadomowila sie bardziej na forum styczniowek. Byla znowu w ciazy i miala termin na styczen, ale urodzila w grudniu i tak ma 2 coreczki nie blizniaczki z tego samego roku:-p
Oj no to super wieści!!!!!!!

BlackWizard gratulacje;*


Witamy i my sniegowo.....

Niestety nie ma u nas tyle śniegu ile bym sobie życzyła:p ,ale nie jest żle,powoli się zbiera......pogoda rewelacyjna....uwielbiam zimę!

Wczoraj dostrzegłam dwa nowe zebole Mari i juz mam rozwiązanie zagadki pt "nocny płacz i wrzaski", ale to chyba nie koniec niespodzianek,bo dzisiaj w nocy tez sie obudziła przed 24 i siedziała ze mną, leżała i marudziła do 3....w rezultacie padając ze mną w łożku,bo inaczej był wrzask o 3:25...masarka.....No i jakie "super" ma nowe rozmieszczenie zaraz zamieszczę :-p:-D

Oki uciekam nadrobić.....


A no i wszystkim chorowitkom zdrówka:*
 
A ja Wam powiem,ze nie mogę się doczekać drugiej ciąży i kolejnego maleństwa w domku...Mariusz też:tak: Tylko jeszcze parę spraw musi się poukładać i wtedy zobaczymy...Chcielibyśmy jak najszybciej,ale jeszcze troszkę musimy poczekać.
MY ROWNIEZ NIE MOZEMY SIE DOCZEKAC,
ale wlasnie troche trzeba sobie poukladac :tak::tak::tak:
 
Tygrysku czekam:-D:-D

A ja dzieciątko chcę mieć jeszcze jedno.

ja tez

A ja Wam powiem,ze nie mogę się doczekać drugiej ciąży i kolejnego maleństwa w domku...Mariusz też:tak: Tylko jeszcze parę spraw musi się poukładać i wtedy zobaczymy...Chcielibyśmy jak najszybciej,ale jeszcze troszkę musimy poczekać.

Ja też, my w planach mielismy starania za rok, ale jak to będzie zobaczymy:sorry::sorry::sorry:
 
czesc

U nas zima na maksa, sniegu po kolana, byliśmy rano na zakupach i nas prawie zasypało tak zaczął padać śnieg :sorry:
Mati patrzył się i oczom nie wierzył co się dzieje :-D coś białego leci z nieba :-D:-D
No i połozyłam go spać i zaczęąłm byc okno w kuchni i .... zamarzała mi woda i płyn na szybach , więc w rezultacie mam teraz śliczne okna :wściekła/y: no ale cóż
Fryzjer wczoraj mi nie wypalił, we wtorek mam jechac ( mam nadzieję ). Zakupy mamy robić w sobote i juz mam stresa co z nich wyniknie, czy wszystko pozałatwiam... ehhh zawsze sie denerwuje takimi zakupami :rofl2:

Gratulacje dla Black !!! :tak:

Kana gratulacje dla Mari :tak:

Bliźniaki zdrówka dla Was no i wygrzewajcie się :tak::tak:
 
Bliźniaczku zdrówka życzę!!!!
Tygrysku mam nadzieję, że żadnych proroczych snów nie masz!

A ja dzieciątko chcę mieć jeszcze jedno.
też mam taką nadzieję

A ja Wam powiem,ze nie mogę się doczekać drugiej ciąży i kolejnego maleństwa w domku...Mariusz też:tak: Tylko jeszcze parę spraw musi się poukładać i wtedy zobaczymy...Chcielibyśmy jak najszybciej,ale jeszcze troszkę musimy poczekać.

Dałam Fabiankowi czopka,bo tak strasznie płakał...Leżał,zamykał oczka i krzyczał...A po czopku od razu usnął.Jeszcze godzinka i jedziemy do lekarza.

Bliźniaczku nie wiem kiedy ja się zabiorę za szykowanie świąt...Zrobiliśmy sobie taki ładny plan już od soboty,a tu nic z tego nie wyjdzie...Jak Fabianek chory to nie zostawimy go u babci i nie pojedziemy na duże zakupy,a generalne sprzątnie od poniedziałku nie wypali,bo Mariusz w pracy będzie...Ale ja i tak zrobię wszystko żeby święta były spokojne i szczęśliwe nawet jeśli nie do końca czyste i nie w idealnym porządku;-) Nastrój jest ważniejszy niż kurz na szafkach:tak:

MY ROWNIEZ NIE MOZEMY SIE DOCZEKAC,
ale wlasnie troche trzeba sobie poukladac :tak::tak::tak:
powiem Wam że ja też nie mogę się doczekać kolejnego dzidziusia:zawstydzona/y: tego przeżywania na nowo wszystkiego:zawstydzona/y: ale faktycznie kilka spraw trzeba poukładać zanim się postaramy o siostrzyczkę lub braciszka:tak: no chyba że to nas zaskoczy :-D

Aniu zdążysz z przygotowaniami , trzymam kciuki i zdrówka życzę Fabiankowi:tak:
Agaciu chciałabym zobaczyć twoje okna:-p:sorry: a jak tam zdrówko lepiej???
 
reklama

Wczoraj dostrzegłam dwa nowe zebole Mari i juz mam rozwiązanie zagadki pt "nocny płacz i wrzaski", ale to chyba nie koniec niespodzianek,bo dzisiaj w nocy tez sie obudziła przed 24 i siedziała ze mną, leżała i marudziła do 3....w rezultacie padając ze mną w łożku,bo inaczej był wrzask o 3:25...masarka.....No i jakie "super" ma nowe rozmieszczenie zaraz zamieszczę :-p:-D


Gratulacje dla Mariczki!!!!
 
Do góry