Ja sie wsciekam na moj wozek bo mam x landera i ta gablota tyle miejsca zajmuje ze szkoda gadac i ośka tylna ciagle na cos wjezdza (albo czyjes stopy np
)wiec postanowiłam ze poszukam jakiejs malej spacerówki w której mogłabym moja dorosła córcie wozic przynajmniej wtedy jak gdzies samochodem jedziemy bo z x landerem to cały bagaznik zajety i wyprawa jak na biegun( swoja droga Kaja pozdrawiam;-)) zrobiłam zwiad na necie i znalazłam pare fajnych wózków napisane" rozkłada sie na płasko" i "dla noworodków" ale jak to w sklepie zobaczyłam to rece mi opadły bo ja Patki bym do tego nie połozyła wcale nie płaskie i nierówne jakies a co dopiero noworodka
no i na razie sie poddałam trzeba dalej walczyc z tym olbrzymem przynajmniej wygodny dla dzidka