reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Ja mam wg USG też 27 grudnia i też tak się zastanawiam czy bardziej święta czy bardziej Sylwester:)

Ja chyba wolałabym Sylwester, bo i tak bawić się nie będę a odpuścic wyżerkę świąteczną NiGdy w życiu...;-)...właśnie pretraktuję z Julenką , ale pewnikiem i tak zrobi po swojemu....:-)
 
reklama
Dziewczyny!!! To jak wszystko dobrze pójdzie z tą ciążą i porodem - to wypada spotkać się ponownie w 2013r :-D Będzie aż 39 tyg!!!! macierzyńskiego!!! Byłby to także wspaniały okres do spędzania czasu z tymi naszymi pociechami, które teraz sobie w brzuszkach błogo wegetują.... :tak: (Ale to tylko takie moje skryte marzenia.... ;-))


Dokładnie to samo sobie dzisiaj pomyślałam:) o tym 2013!!!:)
 
Yoka, zyrafka ja mam podobny problem. To na poczatku sąd musi zasądzić alimenty? A jak ja nie pracuje? i Przed ciązą tez już nie pracowałam ?
 
Ja chyba wolałabym Sylwester, bo i tak bawić się nie będę a odpuścic wyżerkę świąteczną NiGdy w życiu...;-)...właśnie pretraktuję z Julenką , ale pewnikiem i tak zrobi po swojemu....:-)

No ja to bym najbardziej chciała tak od 1 stycznia w gorę:) Ale jeśli bym miała wybierać to chyba też wolałabym Sylwestra:) Uwielbiam wszelkie świąteczne łakocie:) np. PIEROGI, KAPUSTKĘ Z GRZYBAMI!!! Mmmmmm pychota:) Żal by trochę było:)
 
Yoka, zyrafka ja mam podobny problem. To na poczatku sąd musi zasądzić alimenty? A jak ja nie pracuje? i Przed ciązą tez już nie pracowałam ?
No własnie-ja tez juz przed ciążą nie pracowałam 2 m-ce...Niby ten konkubinat uznali, ale o alimenty każą sądzic naszych partnerów:confused:.Może się zmieniło coś...??Czy ktos wie???
I wytłumaczcie szerzej temat "dochodu utraconego".Bo po co mam załączac średnie swoje zarobki w 2007, skoro w tym roku nie mam nic?:confused:
 
No właśnie tak myślałam...
No ale załóżmy że są przyznane alimenty...i rozumiem że je również zalicza sie jako mój dochód...a jak w takim razie są traktowane moje dochody kiedy jestem na zwolnieniu lekarskim od początku ciąży...?
Normalnie, nie ważne jest czy wynikaja ze zwolnien czy z normalniej pensji, takie pieniążki dostałaś i z takich będziesz rozliczona. Jednak jeżeli twój i tatusia dochód będzie za wysoki to twój zostanie uznany jako utracony, bo przeciez teraz nie zarabiasz....
 
a jak to jest z konkubinatem???
z konkubinatem to jest tak, ze w polskim ustawodastwie nie jest traktowany jak rodzina, a kobieta zyjaca w takim zwiazku ktora urodzi dziecko jest traktowana jako matka samotnie wychowujaca dziecko,
co do kwoty dochodów to błednie wczesniej napisałam :zawstydzona/y:nie wynosi ona 548 zł netto tylko 504 zł netto na osobę,
sorki za pomyłke




 
Normalnie, nie ważne jest czy wynikaja ze zwolnien czy z normalniej pensji, takie pieniążki dostałaś i z takich będziesz rozliczona. Jednak jeżeli twój i tatusia dochód będzie za wysoki to twój zostanie uznany jako utracony, bo przeciez teraz nie zarabiasz....
Czyli motylku jezeli polączą moje i męza dochody i one przekroczą (a na pewno tak bedzie bo przy 1 dziecku to nawet przy najnizszych krajowych przekraczaja) to wtedy moje uznaja za utracone i dostane ten dodatek czy nie?? Bo ja juz sama nie wiem:wściekła/y:
 
reklama
Czyli motylku jezeli polączą moje i męza dochody i one przekroczą (a na pewno tak bedzie bo przy 1 dziecku to nawet przy najnizszych krajowych przekraczaja) to wtedy moje uznaja za utracone i dostane ten dodatek czy nie?? Bo ja juz sama nie wiem:wściekła/y:

wasze dochody podzielone na 3 osoby nie moga przekraczac 504 zł
 
Do góry