reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

Hey:-)


Dzięki dziewczyny za odpowiedź czy mąż może być przy USG dopochwowym.
Ja sama się nad tym zastanawiam ale przyznam , że trochę to dla mnie byłoby krepujące tym bardziej , że mój gin to facet.
No ale nie wiem jeszcze.:happy:
 
reklama
okruszek1 ja biore luteine dopochwowo żeby zapobiec poronieniu chociarz to moja pierwsza ciąża .

 
nie wiem sama czemu się tak boję tej luteiny ale to podobno jakiś hormon i sama nie wiem...Szkoda że ciąża nie może być łatwa i przyjemna, żeby nad niczym nie trzeba było się zastanawiać i móc cieszyć się swoim maleństwem:-(
 
okruszek1 - nie zamartwiaj się, kochana! Co do luteiny, w poprzedniej ciązy w 6 tygodniu jechałam nad morze (podróż 10 godzin), lekarka przepisała mi wtedy luteinę na wszelki wypadek. Ale nie było potrzeby używania jej, bo wszystko było w porządku. Ale myślę, że nie masz co się bać luteiny, wiele kobiet w ciąży ją bierze.
 
Ja biorę luteinę, choć to moja pierwsza ciąża. Ma ona zapobiegać poronieniu.
Myślę, że nie powinnaś się obawiać, lekarz przecież nie chce ci zaszkodzić, tylko pomóc
 
czesc

Co do luteiny to ja bralam przez polowe 1 ciazy i synus jest caly i zdrowy, teraz biore duphaston, to jest praktycznie to samo tylko ze drozszy :baffled: takze nie ma sie czego bac.

Mam pytanko. Czy odczuwacie jeszczez te "ciagniecia" brzucha (pachwin) podczas gwaltownego ruchu? Mi to jakos przez ostatnie kilka dni przeszlo i nie wiem czy mam sie martwic ze macica sie nie rozciaga czy to ustaje pod koniec 1 trymestru...
W ogole oszaleje chyba do tego usg kolejnego. Juz znowu mam same czarne scenariusze, znowu pojawily sie watpliwosci czy wszystko ok. Ja powinnam miec usg co tydzien robione :sorry2:

Dopisalam dziewczyny które mi napissaly na priva i pokasowalam narazie te co nie podaly daty bo mi sie w 1 poscie nie miescilo, czekam na kolejne daty bo chyba kilku dziewczyn brakuje.

Aniamanu dzieki za wiadomosc, ty tez chyba nie grzeszysz postami co? :-p
 
reklama
Cyprysiowa moze nie grzesze ale czytam codzienne, ja tez powinnam chodzic codziennie na usg cos za dobrze sie czuje od trzech dni mam nadzieje ze wszystko w porzadku.

Jutro do gina na usg nie moge sie juz doczekac i dowiem sie dokladnie date porodu.
Ma dosc juz tych okropnych snów zawsze takie mam przed wizyta u lekarza.

Witam wszystkie nowe grudniowki.



 
Do góry