marzycielka ty pierwsza na liście do rozpakowania....już niedługo będziesz miała dzidzię przy sobie, obstawiam, że do 10 listopada urodzisz.....
Jutro mam wizytę u gina, już nie mogę się doczekać ale i też sie boję.
Strasznie boli mnie krocze, boli przy najmniejszym ruchu, szyjka kłuje i wogóle czuję się jak babuleńka.....
Napewno będzie USG, od 25tyg. monitorujemy co wizytę u dzidzi nerki, pomiar UKM na prawej nerce spadł, ale na lewej poszedł w górę i niewiele brakuje do max. pomiaru, ginka mówi, że nie mam się martwić, że wszystko może jeszcze się zmienić i po porodzie będzie ok, że jest to częsta przypadłość w życiu płodowym w szczególności u dziewczynek, staram się nie myśleć o tym, bo przecież wszystko będzie dobrze, musi być dobrze:-(
ale już wiem (dostałam specjalne zaświadczenie) aby malutkiej zaraz po urodzeniu wykonać USG nerek z ukierunkowaniem na UKM