asiulkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 144
Dzien dobry Kochane;-)
Matko tak mi sie dzis spac chce, masakra, normalnie nie wiem jak dotrwam do wieczora bez jakiejs drzemki
W koncu sie zmobilizowalam i okna wymylam, jeszcze mi tylko dachowe zostaly, ale to juz pikus, a moze i sobie daruje, bo w sumie na nie i tak zaraz deszcz spadnie i znow beda brudne
I ja dolaczam do tych, ktorym sie marzy New York i jeszcze Floryda i Kalifornia Wpadne kiedys w odwiedziny do Kany i razem zwiedzimy Stany:-)
Vive wspolczuje tego budzenia chlopakow o 5 rano. Ja mam problem ostatnio wyciagnac Filipa z lozka o 8.30, a co dopiero tak wczesnie rano. Ale pewnie do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic no i wieczorem masz szybko spokoj
Madzienko super, ze z dzidzia wszystko w porzadku;-) A Ty jak sie czujesz?
Zapominajko Ty tez mialas wizyte u gina ostatnio tak jakos mi sie kojarzy?
Mi tam mowienie mojego syna nie przeszkadza. Lubie z nim rozmawiac, poki nie pyskuje i sie nie popisuje.
Wczoraj pojechalam do siostry na kawke, a ona do mnie w drzwiach, ze jest w ciazy I pyta mnie czy to mozliwe, zeby test 2 razy wyszedl pozytywny, a ona w ciazy nie byla? Śmiem twierdzic, ze chyba panuje jakis wirus ciazowy
Matko tak mi sie dzis spac chce, masakra, normalnie nie wiem jak dotrwam do wieczora bez jakiejs drzemki
W koncu sie zmobilizowalam i okna wymylam, jeszcze mi tylko dachowe zostaly, ale to juz pikus, a moze i sobie daruje, bo w sumie na nie i tak zaraz deszcz spadnie i znow beda brudne
I ja dolaczam do tych, ktorym sie marzy New York i jeszcze Floryda i Kalifornia Wpadne kiedys w odwiedziny do Kany i razem zwiedzimy Stany:-)
Vive wspolczuje tego budzenia chlopakow o 5 rano. Ja mam problem ostatnio wyciagnac Filipa z lozka o 8.30, a co dopiero tak wczesnie rano. Ale pewnie do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic no i wieczorem masz szybko spokoj
Madzienko super, ze z dzidzia wszystko w porzadku;-) A Ty jak sie czujesz?
Zapominajko Ty tez mialas wizyte u gina ostatnio tak jakos mi sie kojarzy?
Mi tam mowienie mojego syna nie przeszkadza. Lubie z nim rozmawiac, poki nie pyskuje i sie nie popisuje.
Wczoraj pojechalam do siostry na kawke, a ona do mnie w drzwiach, ze jest w ciazy I pyta mnie czy to mozliwe, zeby test 2 razy wyszedl pozytywny, a ona w ciazy nie byla? Śmiem twierdzic, ze chyba panuje jakis wirus ciazowy