Madzienko, a ta noc zabawek zaczyna się o 22?
Zapominajka to zalezy od sklepu na stronie tesco w regulaminie masz wymienione sklepy w których zaczyna się o 21 a w których o 22
a ja nadal nudze się...nic dzisiaj do roboty nie mialam
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Madzienko, a ta noc zabawek zaczyna się o 22?
Mamusia faktycznie cud! Moze jeszcze jakiś się stanie i cię wyleczą!!!
Madzienko, czekam na prezenty dla dziewczynek jeszcze, powinny przyjsc lada dzień!
u nas tez od 22.00, ale w hipermarketach tesco, bo w supermarketach tesco juz od 19.00, ale tam mniejszy wyborMadzienko, a ta noc zabawek zaczyna się o 22?
dobra, dobra;-)Kankiya noc tez, ale dlatego, że się wyspałam
współczuje tych nocek ja po jednej nieprzespanej łaziłam do tyłu, oby Wam sie poprawiło, bo przestniesz normalnie w dzień funcjonować kochana a co do męża to szkoda słów, pewnie chciał w ten sposób odgryżć się za Twoje wyjście i może wzbudzić Twoją zazdrość a może liczył na to,że będziesz do niego wydzwaniać i się zdziwilDzien dobry. Witam sie z kawka. Normalnie jeszcze jedna taka noc jak 3 ostatnie i chyba wykorkuje. Spie na stojaco:-( Wczoraj chcialam sie polozyc po poludniu jak dzieciaki poszly spac, ale Fifi poniewaz mial temperature zasnal godzine przed Zuzie, a jak mala polozylam to za pol godz Filip wpadl do pokoju Zuzi i ja obudzil. I tyle bylo z mojego spania, jak juz mi sie tak fajnie odplywalo trzeba bylo wstac, normalnie zla bylam jak osa
Maz pojechal wczoraj na seminarium do Wrocka i olal nas calkowicie, nie zadzwonil ani razu:-( Juz nie chodzi o mnie, ale moglby chociaz zadzwonic, zapytac jak sie dzieci czuja.
My prezentow swiatecznych nie robimy. Tylko dzieciakom cos kupimy.
Wstyd sie przyznać ale ja nawet nie wiem, czy u nas jest supermarket, czy hipermarket ;/
Anoli, ja na siłę nie będę młodego uczyła, zresztą pora roku nie jest sprzyjająca. Jeśli sam nie zacznie tego kontrolować, to na wiosnę pomyślę, o szkoleniu.
Ja mam dzisiaj wolny wieczór, bo mężowy na spotkaniu z kumplami
Agaciu 100 lat dla Matiego i buziaczki od ciotki!!!