reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Siema laseczki:)

U nas po staremu...mogoda bajeczna, cieplutko wrecz goroaco....:) a burze na nasze szczescie przechodza codziennie,ale w nocy:) wczoraj grzmialo i blyskalo chyba z 4-5 godzin...co sie w nocy przebudzilam to jeszcze swiecilo:p

Mariczka codziennie na placu zabaw, w fontannie, ale ja bym najchetniej pod te fontanny sama weszla;)

Poznalam dwie fajne polki tutaj, przychodza z dzieciaczkami na plac...Julcia jest z lipca I MA JESZCZE DWOCH BRACISZKOW BLIZNIAKOW 10 MIESIECZNYCH...,a Miloszek z wrzesnia, takze jednorocznikowe brzadace;)
Wyobrazcie sobie,ze Mari tych maluchow nie odstepuje na krok...daje im picku i palsuzki i zabawki....i nawet ani mysli isc do starszych:) A no i powtarza,ze tez chce takie malenstwa......:szok::sorry2:

Poza tym jakos dajemy sobie rade:) byle do przodu:)
buziaczki kochane;*
 
reklama
Witam środowo:-)
Cześć Laseczki!

My już w domu. Trochę odpoczęłam u mamy. Jasiek najbardziej zadowolony bo on rana do nocy na dworze i to na bosaka. Za nic w świecie nie dał sobie załozyc butów. Był stale brudny, w piachu, w truskawkach, w błocie które zrobili z Adą, albo stale mokry bo się nauczył odkręcać wodę na podwórku. Troszkę po tych szaleństwach ma zapchany nos ale cóż :-)
Dobra juz mnie dopadł rozbójnik...napiszę wiecej wieczorem ;-)

Fajnie że wypad udany:tak:.
Oj truskawki:-p, muszę sobie w końcu kupić bo już ze dwa tygodnie za mną chodzą i zawsze zapominam:zawstydzona/y:. Do tej pory zawsze miałam od mamy ale w tym roku wszystkie skasowała:-(

Kankiya właśnie zawołała pierwszy raz siku i zrobiła na nocnik a jaka duma jest z siebie...:-)
ale nie chwalmy dnia...zobaczymy jak będzie dalej

Ogromniaste gratulacje:tak::tak::-)

u mnie ściana deszczu...ale jakie powietrze fajne

U nas od południa straszy i co raz się chmurzy, nawet Martynę wcześniej ze szkoły odebrałam bo bałam się że nie zdążymy przed deszczem, ale do tej pory nie spadła nawet kropla:no:

Siema laseczki:)

U nas po staremu...mogoda bajeczna, cieplutko wrecz goroaco....:) a burze na nasze szczescie przechodza codziennie,ale w nocy:) wczoraj grzmialo i blyskalo chyba z 4-5 godzin...co sie w nocy przebudzilam to jeszcze swiecilo:p

Mariczka codziennie na placu zabaw, w fontannie, ale ja bym najchetniej pod te fontanny sama weszla;)

Poznalam dwie fajne polki tutaj, przychodza z dzieciaczkami na plac...Julcia jest z lipca I MA JESZCZE DWOCH BRACISZKOW BLIZNIAKOW 10 MIESIECZNYCH...,a Miloszek z wrzesnia, takze jednorocznikowe brzadace;)
Wyobrazcie sobie,ze Mari tych maluchow nie odstepuje na krok...daje im picku i palsuzki i zabawki....i nawet ani mysli isc do starszych:) A no i powtarza,ze tez chce takie malenstwa......:szok::sorry2:

Poza tym jakos dajemy sobie rade:) byle do przodu:)
buziaczki kochane;*
No to czas zacząć staranka;-). A tak na poważnie to super że poznałaś jakieś mamuśki i masz do kogo buzię otworzyć:-).

Witajcie :-)
U nas dzisiaj troszkę chłodniej i troszkę chmurek, nadzieja na deszczyk jest. Co prawda chciałam z małym nad jeziorko pojechać, ale trudno. Muszę coś wymyślić.

Zaraz brykam na zakupy.

Kokusiu dzięki za ankietę.

Nie ma za co:-).


Wczoraj w końcu kupiliśmy Martynie obiecaną na dzień dziecka hulajnogę, bo stara jej się połamała. Ta nowa ma większe kółka i mała dzisiaj tak goniła nią ze szkoły że momentami za nią nie nadążałam.
Swoją drogą to nie wiem jak to jest że na hulajnodze śmiga jak szalona i potrafi spore kawałki przejeżdżać bez odpychania i utrzymuje równowagę, a na rowerze na dwóch kółkach jeździć nie potrafi i się przewala. Została ostatnia w klasie która jeździ na 4 kółkach:zawstydzona/y:
 
do nas też dociera po mału burzysko i trochę swieżego deszczowego powietrza chociaż jeszcze nie pada,ale drzewa łamią się w pól i ciemne chmury szaleją po niebie-świetny widok jak siedzi się bezpiecznie w domku;-)
Kana super ,że znalazłaś towarzystwo dla siebie i Mariczki, no i do roboty kobitko ,kiedy będzie George?:-D
Kokusiu na Martynke też przyjdzie pora jeśli chodzi o jazdę na rowerze, radzi sobie z hulajnogą a to chyba trudniejsze, więc nie masz co się martwić;-)
 
hej hej a u nas pochmurno i pada buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

dziewczyny a moze ktoras jeszcze chce ta ankiete o farbowaniu wlosow ze streetcomu jak tak to ja tez chcetnie sie nia podziele
 
Wow Madzienko ale Ci miasto podlało.
Od rana jestem jakaś nerwowa więc zajadam się czekoladą może pomoże. Ochłodziło się, a jeszcze rano było cieplutko. Maja poszła do przedszkola wyrozbierana, mam nadzieję że nie zmarznie. Koleżanka leży w szpitalu i czeka na poród, a ja czekam na wiadomości. Zobaczyłabym już takiego maluszka.
 
reklama
Do góry