kana161
Mama "terrorystek" :P
Siema laseczki
U nas po staremu...mogoda bajeczna, cieplutko wrecz goroaco.... a burze na nasze szczescie przechodza codziennie,ale w nocy wczoraj grzmialo i blyskalo chyba z 4-5 godzin...co sie w nocy przebudzilam to jeszcze swiecilo
Mariczka codziennie na placu zabaw, w fontannie, ale ja bym najchetniej pod te fontanny sama weszla
Poznalam dwie fajne polki tutaj, przychodza z dzieciaczkami na plac...Julcia jest z lipca I MA JESZCZE DWOCH BRACISZKOW BLIZNIAKOW 10 MIESIECZNYCH...,a Miloszek z wrzesnia, takze jednorocznikowe brzadace
Wyobrazcie sobie,ze Mari tych maluchow nie odstepuje na krok...daje im picku i palsuzki i zabawki....i nawet ani mysli isc do starszych A no i powtarza,ze tez chce takie malenstwa......
Poza tym jakos dajemy sobie rade byle do przodu
buziaczki kochane;*
U nas po staremu...mogoda bajeczna, cieplutko wrecz goroaco.... a burze na nasze szczescie przechodza codziennie,ale w nocy wczoraj grzmialo i blyskalo chyba z 4-5 godzin...co sie w nocy przebudzilam to jeszcze swiecilo
Mariczka codziennie na placu zabaw, w fontannie, ale ja bym najchetniej pod te fontanny sama weszla
Poznalam dwie fajne polki tutaj, przychodza z dzieciaczkami na plac...Julcia jest z lipca I MA JESZCZE DWOCH BRACISZKOW BLIZNIAKOW 10 MIESIECZNYCH...,a Miloszek z wrzesnia, takze jednorocznikowe brzadace
Wyobrazcie sobie,ze Mari tych maluchow nie odstepuje na krok...daje im picku i palsuzki i zabawki....i nawet ani mysli isc do starszych A no i powtarza,ze tez chce takie malenstwa......
Poza tym jakos dajemy sobie rade byle do przodu
buziaczki kochane;*