pyciolek87
Mama Alexa:*
Hej kochane mamutki...
u nas wczoraj tak sypało,że bloku po sąsiedzku nie widziałam hahha masakra
a rano było - 2 i skrobał mój chłopina szyby
Alex wporządku ale w piatek wieczorkiem miał cos nie tak z brzyszkiem i wymiotował...ale już jest ok
my nadal prowadzimy swój mały interesik ale czasami mam naprawde chęć rzucić to wszystko w cholere;/
no ale cóż takie życie....coś trzeba robić:-)
Mój D teraz nakleja naklejke narożną i wygląda super
a ja przed chwilką sobie troszkę pograłam w Croca
i jakas taka senna jestem ostatnio
u nas wczoraj tak sypało,że bloku po sąsiedzku nie widziałam hahha masakra
a rano było - 2 i skrobał mój chłopina szyby
Alex wporządku ale w piatek wieczorkiem miał cos nie tak z brzyszkiem i wymiotował...ale już jest ok
my nadal prowadzimy swój mały interesik ale czasami mam naprawde chęć rzucić to wszystko w cholere;/
no ale cóż takie życie....coś trzeba robić:-)
Mój D teraz nakleja naklejke narożną i wygląda super
a ja przed chwilką sobie troszkę pograłam w Croca
i jakas taka senna jestem ostatnio