reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
dobranoc.....

tak pomyslalam ze teraz mamy rowny podzial na te ciezarne i na te nieciezarne:-Ddobranoc wszytskim ....
lece sobie do lozeczka,a po drodze zlapie za chrupeczka
cielsko moje zoraz wieksze
dobrze ze sypialni nie ma na pietrze....
bede sobie smacznie spala
i co slodyczach myslala...
nic nie zrobie ze jesc musze...
jutro zas sie na cos pokusze.:)
pappaapap
 
O matko Tygrys, Pyciołek wrócily i 10 stron do nadrabiania, jeszcze Agacia dorzuciła się i pół wieczoru mi zeszło zanim przeczytałam a teraz już pewnie nikogo nie ma:dry::dry::dry:


no wiec Tygrys nadchodzi....

BB wciąż żyje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)

nareszcie!!!!!

ps jak tam produkcja rodzenstwa dla Julii droga madziu???? ja pamietam pamietam cos powiedziala ...a tutaj jesien minela jest zima hohohh:-D:-D

zaczynamy.....ale wakacje na maj zaplnowalismy wiec nie wiem co robic

dobranoc.....

tak pomyslalam ze teraz mamy rowny podzial na te ciezarne i na te nieciezarne:-Ddobranoc wszytskim ....
lece sobie do lozeczka,a po drodze zlapie za chrupeczka
cielsko moje zoraz wieksze
dobrze ze sypialni nie ma na pietrze....
bede sobie smacznie spala
i co slodyczach myslala...
nic nie zrobie ze jesc musze...
jutro zas sie na cos pokusze.:)
pappaapap

Ty jesteś boska!!!!!!!

Zdróweczka dla wszystkich chorowitków!!!!!!

Tygrys a co ja mam powiedzieć jak caly tydzien jesteśmy same z Julą, tylko w weekendy mam mężowego:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:

My już po pierwszych zajęciach w przedszkolu...Jula zachwycona, więc mam nadzieje żedostanie się i od września będzie przedszkolakiem

I co ja jeszcze miałam Wam napisać.....:eek::eek::eek:

zmykam i ja dobranoc
 
Dziewczyny litości nie macie. Jak ja mam w domu szpital to tu produkcja na maksa.

A w ogóle to miałam pozaznaczane cytaty ale mi je wcięło no więc spróbuję polecieć z pamięci.
Pyciol współczuję atrakcji sylwestrowych. To chyba Wasz kolejny taki sylwek o ile dobrze kojarzę.

Proszę mi tu nie wmawiać cięży i w ogóle wypluć te słowa. Na razie mi starczy. Chociaż powiem Wam że stresa od wigilii miałam niezłego a @ przywitałam jak zbawienie. No ale tak to jest jak się człowieka gupoty trzymają.

Agaciu kciuki zaciśnięte i daj znać jak po wizycie. Marzycielko Ciebie to się też tyczy.

Co ja tam jeszcze miałam.... aha Tygrys owocnego poszukiwania pracy. Twój Fifi przejął "yyy" a moja dłuższe wywody zaczyna takim śmiesznym "nooo". Ogólnie to gada od rana do nocy


Moje dziewczyny od wczoraj się męczą z jakimś wirusem. Starsza wymiotuje jak kotka a małą męczy gorączka. Wczoraj momentami to nawet 39,8 miała. Dzisiaj już troszkę lepiej. Mam nadzieję że przez weekend wydobrzeją. Martyna już mnie męczy czy ją w poniedziałek do przedszkola puszczę bo ona musi być na próbach.
A próbowania trochę mają bo w czwartek na choince przedstawienie zimowe a w piątek uroczystość z okazji dnia babci i dziadka.
 
Nosz qrde jak mi prąd wyłączyli to tutaj ruch na maksa:-D:-D:-D Wczoraj nie mieliśmy prądu chyba od 21.00 i dopiero w nocy włączyli jak już zrezygnowaliśmy z czekania i poszliśmy razem spać:) Zuza miała kolację przy świecach:)

Jak mi się zaraz któraś nie przyzna do tej ciąży to normalnie chyba zwariuję od wymyślania:)

Ja wczoraj w końcu po dwóch latach doszłam na siłownie:-D:-D:-D:-D ....i dzisiaj nie umiem chodzić tak mnie wszystko boli....no ale normalnie czuję się połowę lżejsza buhahahhahah

Cyckami mogę się podzielić nawet z dwoma osobami jak są chętne:) Przytyło mi się po tych świętach masakrycznie...to co wcześniej schudłam to teraz nadrobiłam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Do góry