Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Ja równiez z kawką
Z Zuzi niezła agentka.
Z Zuzi niezła agentka.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Modlitwa mężczyzny: BOŻE DROGI
chodzę codziennie do pracy i wytrzymuję tam 8 godzin, podczas gdy żona siedzi sobie w domu. Chcę, żeby wiedziała, co muszę znosić,więc proszę
Cię,pozwól, by jej ciało stało się moim na jeden dzień.
Amen."
Bóg w swej nieskończonej mądrości spełnił prośbę mężczyzny.
Następnego ranka mężczyzna obudził się jako kobieta.
Wstał, szybko przygotował śniadanie dla swej drugiej połówki, obudził dzieci, przygotował im ubrania do szkoły, podał im śniadanie,zapakował drugie śniadanie dla nich i odwiózł je autem do szkoły.Poszedł do domu,zebrał rzeczy do prania i nastawił je,poszedł do banku,aby wypłacić pieniądze.
Poszedł na bazarek po zakupy, potem wrócił do domu,
rozpakował zakupy,zapłacił rachunki i wpisał je do książki
rachunkowej.Wyczyścił kuwetę kota i wykąpał psa.Była juz 13. więc spieszył się, by pościelić łóżka, powiesić pranie,wytrzeć kurze, zamieść i wytrzeć podłogę w kuchni.Poszedł do szkoły, by odebrać dzieci, a w drodze powrotnej rozmawiał z nimi.Przygotował im mleko i herbatniki, i dopilnował by odrobiły lekcje.Potem wyjął deskę do prasowania i prasując oglądał telewizję.O 16.30 zaczął obierać ziemniaki i warzywa na sałatkę i przygotował kotlety schabowe.Po kolacji posprzątał w kuchni, nastawił zmywarkę, poskładał pranie, wykąpał dzieci i położył je do łóżka.O 21.00 był juz zmęczony, ale jego codzienne obowiązki jeszcze się nie skończyły,gdy
poszedł do łóżka, odbył stosunek, zanim zdążył zaprotestować. Następnego ranka gdy tylko się obudził.ukląkł koło łóżka i powiedział:
,,Boże nie wiem, co ja sobie wyobrażałem. Jakże
się myliłem zazdroszcząc mojej żonie,że może cały dzień być w domu.Proszę, bardzo Cię proszę,czy mógłbyś to wszystko przywrócić tak jak było?"
Bóg w swej nieskończonej mądrości odpowiedział:
Mój synu,widzę że czegoś się nauczyłeś i bardzo chętnie bym to wszystko zamienił, tak jak było,ale musisz poczekać dziewięć miesięcy.
Wczoraj w nocy zaszedłeś w ciążę"
A ta pobudka mi przypomniała, jak kiedys gdy chłopcy byli mali, przyjechała do mnie na wakacje koleżanka i przysnęło jej sie w fotelu, a którys z nich podleciał trzasnąl ja w buzie i powiedzial, pobudka nie ma spania