reklama
kokusia31
mamusia dwóch łobuzic
Witamy się i my. U nas na szczęście ładna pogoda choć nie tak ciepło jak wczoraj. Tak koło 14 to już będę się mogła podzielić słoneczkiem;-)
Marzycielko główka do góry, uśmiech na twarz i od razu dół zniknie.
Powiem Wam dziewczyny że ja teraz bardzo odżyłam. Wcześniej też nie raz zdarzały mi się doły od tego wiecznego siedzenia w domu. A teraz jak wychodzę do ludzi od razu jest lepiej i jakoś energii mam więcej.
Marzycielko główka do góry, uśmiech na twarz i od razu dół zniknie.
Powiem Wam dziewczyny że ja teraz bardzo odżyłam. Wcześniej też nie raz zdarzały mi się doły od tego wiecznego siedzenia w domu. A teraz jak wychodzę do ludzi od razu jest lepiej i jakoś energii mam więcej.
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
A ja na spacer nie zdązyłam. Iggy zasnął, a teraz pada ;/
Kokusia zazdroszczę ci. Ja się strasznie odizolowana czuję
Kokusia zazdroszczę ci. Ja się strasznie odizolowana czuję
M
marzycielka
Gość
A my byłyśmy na spacerki i u fryzjera;-)
Mam fajną fryzurkę.
Minus taki , że Oliwia nie spała w dzień i teraz marudna jest.
Musimy jakoś wytrzymać do kąpieli.:-)
Mam fajną fryzurkę.
Minus taki , że Oliwia nie spała w dzień i teraz marudna jest.
Musimy jakoś wytrzymać do kąpieli.:-)
kana161
Mama "terrorystek" :P
Dzień doberek
Witamy sie w pochmurny i deszczowy dzionek....
Idziemy dzisiaj na kontrole do naszej Pani doktor...bedzie wesoło bo mamy na 13,a o tej godzinie Mari z regóły juz spi....haha
Poza tym dobija mnie ta pogoda....ma sa kra....
ściskam mamuski i zdrówka dla wszystkich.....
Witamy sie w pochmurny i deszczowy dzionek....
Idziemy dzisiaj na kontrole do naszej Pani doktor...bedzie wesoło bo mamy na 13,a o tej godzinie Mari z regóły juz spi....haha
Poza tym dobija mnie ta pogoda....ma sa kra....
ściskam mamuski i zdrówka dla wszystkich.....
kokusia31
mamusia dwóch łobuzic
Witajcie.
A my się pochorowałyśmy. Ja chrycham, Natalka smarka. Na szczęście Martyna jeszcze zdrowa.
Ja chcę pięknej złotej jasieni a nie takiej pluchy
A my się pochorowałyśmy. Ja chrycham, Natalka smarka. Na szczęście Martyna jeszcze zdrowa.
Ja chcę pięknej złotej jasieni a nie takiej pluchy
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Witam i ja;
u nas też deszcz, od wczoraj pada równo
Podpisuję sie pod petycją Kokusi o złotej jesieni.
Kokusia zdrówka dla was.
u nas też deszcz, od wczoraj pada równo
Podpisuję sie pod petycją Kokusi o złotej jesieni.
Kokusia zdrówka dla was.
A ja na spacer nie zdązyłam. Iggy zasnął, a teraz pada ;/
Kokusia zazdroszczę ci. Ja się strasznie odizolowana czuję
Zapominajko też się czasem tak czuję, jakbym nie miała kontaktu ze światem :-(.
Też byłam u fryzjera, podcięłam trochę bo już grzywka wchodziła do oczu.
Właśnie zrobiłam drożdżowe od tygryska, siedzi w piekarniku, a ja czekam aż zapach rozciągnie się po domu :-).
Pisałam Wam kiedyś o koleżance która urodziła dzidziusia i miało niedotlenienie. W końcu w tym tygodniu po prawie miesiącu zabiera go do domu ze szpitala. Dobrze, że wszystko się tak skończyło.
Zdrówka dla chorowitków.
Dziękuję serdecznie wszystkim za życzenia jesteście kochane :*
Tobie Kanusiu również dziękuję i przesyłam spóźnione życzonka i buziaki.
Ja na szczęścicie jakaś dotkliwie nie odczuwam samotności i braku towarzystwa ponieważ odreagowałam troszkę podczas stażu, u nas dziennie przewijało się około 300 osób więc czasami to mi brakował tego spokoju żeby w domku posiedzieć.
A ja muszę się pochwalić że oddałam już do sprawdzenia całą pracę licencjacką i teraz czekam do piątku za odpowiedzią czy mi ją zatwierdzą i czy mogę się bronić na koniec września. Więc trzymajcie kciuki.
Tobie Kanusiu również dziękuję i przesyłam spóźnione życzonka i buziaki.
Ja na szczęścicie jakaś dotkliwie nie odczuwam samotności i braku towarzystwa ponieważ odreagowałam troszkę podczas stażu, u nas dziennie przewijało się około 300 osób więc czasami to mi brakował tego spokoju żeby w domku posiedzieć.
A ja muszę się pochwalić że oddałam już do sprawdzenia całą pracę licencjacką i teraz czekam do piątku za odpowiedzią czy mi ją zatwierdzą i czy mogę się bronić na koniec września. Więc trzymajcie kciuki.
reklama
M
marzycielka
Gość
hey
A ja mam takie sobie wieści.
Oliwia ma skierowanie na badanie moczu i krwi.
Przestała nam jeść.
Jest godzina ok 15 kiedy do was piszę a ona od rana zjadła pół samej kajzerki ( nie wiem ile dała z tego psom) i plasterek żółtego serka...
Tylko dużo pije.
Moja matczyna intuicja mówi mi, że coś jest nie tak.
Ona zawsze lubiła dobre jedzonko.
Nawet teraz M. pojechał po zakupy na obiad i zrobi jej mielone takie jak lubi.
Jak nie zje to siąde i się popłaczę:-(
W dodatku ja jestem chora i leje mi się z nosa i nie mam siły na nic.
I nie wiem jak ona da sobie pobrać krew??
Pierwszy raz takie badania będzie miała.
A ja mam takie sobie wieści.
Oliwia ma skierowanie na badanie moczu i krwi.
Przestała nam jeść.
Jest godzina ok 15 kiedy do was piszę a ona od rana zjadła pół samej kajzerki ( nie wiem ile dała z tego psom) i plasterek żółtego serka...
Tylko dużo pije.
Moja matczyna intuicja mówi mi, że coś jest nie tak.
Ona zawsze lubiła dobre jedzonko.
Nawet teraz M. pojechał po zakupy na obiad i zrobi jej mielone takie jak lubi.
Jak nie zje to siąde i się popłaczę:-(
W dodatku ja jestem chora i leje mi się z nosa i nie mam siły na nic.
I nie wiem jak ona da sobie pobrać krew??
Pierwszy raz takie badania będzie miała.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 34 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: