Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
No żeby przestała!
Człowiek chce pomóc, z dobrego serca tłuczek wyciąga...
Człowiek chce pomóc, z dobrego serca tłuczek wyciąga...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O dziękuję najłaskawsza Faktycznie przestała bolećNo żeby przestała!
Człowiek chce pomóc, z dobrego serca tłuczek wyciąga...
Witam się;-)
Byliśmy dziś u ortopedy,ale po kolei...
Rano na 8.30 byliśmy juz na wizycie u Nas w Gdyni...okazało się,że takie "wady" jednak sie koryguje i to jak najszybciej więc pomimo tego,że Oli stawia lekko prawą stópkę do wewnątrz nie jest normalne i może w późniejszym czasie mieć przykre skutki,które kończą się często operacją i długą rehabilitacją:---( więc jeszcze dziś musiałam w tych okropnych warunkach jakie panują na chodnikach...czyli grząznąc w breji śnieżnej(a nie jestem zmotoryzowana) dojechać do szpitala wojewódzkiego w Gdańsku w celu zrobienia skorupy gipsowej nóżki Oliwki.Więc jakoś z pomocą mojej mamy dotarłyśmy na miejsce...po dwóch godzinach czekania udało Nam się dostać do ortopedy i zrobilismy ten gipsik....najgorsze jest to,że do końca miesiąca malutka musi mieć ją zakładaną na nóżkę na całą noc:---(to taka jakby szyna gipsowa która jest na długości całej stópki aż do pół łydki:---(Dziś jeszcze nie zakładaliśmy tego bo gipsik musi dobrze wyschnąć,ale boję się jak mała na to zareaguje :---szokod koniec miesiąca mamy wizytę kontrolną i zobaczymy czy coś będzie się zmieniało....Z dwojga złego dobrze,że na noc bo kompletnie nie wyobrażam sobie tego gdy Oliwka miałaby nosić to "cudo" w dzień
Jestem dziś wykończona tą podróża...nerwami...stresem....ale najgorsze widokiem tych wszystkich dzieciaczków,które strasznie cierpią:---(Dzieci miały tam różne wady i naprawdę dziwne wynalazki do których musiała mieć przymocowane nóżki:---( Taką samą skorupkę przed Nami miała odlewana dziewczynka,która miała 3 tygodnie:---( Chłopiec,który miał 16 m-cy miał tak strasznie widoczną wadę bioderek,że ledwo chodził....:-( Była dziewczynka,która miała rączki i nóżki jak z gumy...po prostu mało,że bezwład ale tak jakby miała stawy z gumy....miała 3 latka:----( Generalnie cieszę się,że tak szybko zauważyłam u Oli to brzydkie chodzenie bo nie wybaczyłabym sobie gdyby coś jej się w przyszłości stało przez niedopatrzenie:---(
To tyle...jestem wykończona i muszę sie położyć...Pozdrawiam wszystkie mamuski