reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Hejka mamuski
Ja mam dzisiaj wolne, ale nie mogę sie ogarnąc. Rano byłam z Grześkiem po odbiór aparaciki na zęby, potem zawiozłam go do szkoły, a sama do mamy na kawkę i odebrac młodą. ja ją odebrałam, to stwierdziłam, ze fajnie ciepło i na spacerek, teraz Mała śpi w wózku na dworze, a ja pisze na szybkiego, bo zaraz chłopaki wpadną ze szkoły i trzeba szybko obiad podawac. I tak dzień wolny, a czasu posprzątac nie było:zawstydzona/y:, znów bedę robic po nocy.

Rano, w pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:-jak tam Twój
wczorajszy sex?
-beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad,potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie?
-no u mnie rewelacja mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszną romantyczną kolację, potem przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina gry wstępnej, potem godzina cudownego sexu, a na koniec wyobraź sobie, że godzinę rozmawialiśmy. Bajka po prostu
W tym samym czasie rozmawia ze sobą dwóch kolegów...
-jak tam Twój wczorajszy sex?
-nie, no-zaj****ście ! Przychodzę do domu, obiad na stole; zjadłem, wybzykałem, zasnąłem !
A u Ciebie?
-k**wa, u mnie beznadzieja... Przychodzę-nie ma prądu, bo zapomniałem zapłacić za rachunek, zabrałem więc gdzieś starą na kolację, żarcie beznadziejne, było k**wa tak drogo, że nie starczyło mi na taksówkę powrotną i musiałem zap****lać do domu na piechotę. Przychodzimy, k**wa przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece Byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć, a potem przez godzinę nie mogłem się spuścić. Na to wszystko tak się wqurwiłem, że przez godzinę jeszcze usnąć nie mogłem.

:-):-)
Zajefajne:-D:-D:-D, wszytsko zależy od punktu widzenia:-D:-D:-D

Zrobilam im rano kanapke,ale mowie,za slabo pokroilam..No to wrocilam sie do kuchni,a w tej sekundzie moje dziecko wlazlo na fotel,po oparciu jedna noga na parapet...no i zaczela sie walka z grawitacja...:szok::-D....Na to jej madra o cztery miesiace starsz kuzynka podazyla z odsiecza i zastalam je tak-Marian jedna noga na parapecie jedna wciaz na oparciu fotela,a Agata ja pcha za tylek do gory i zaciska zeby z wysilku...;-):-D:-D....No i masakra,tlumaczyc ze nie wolno i sie smiac w duchu nie jest latwo:oo::oo:
super te Twoje agentki, może by film o nich nakręcic, nastepczynie Denisa

Ja teraz nakupilam tyle tych pomyslow na...i innych przypraw,sosow...czytaj torebek,ze nie moge szafki z tym domknac,a jak wywalilam to wszystko babce na tasme w intermarche....to baba zwariowala:-D:-D...torebek za 400 zl..:tak::-D:-D
To sobie babka o Tobie pomyślała:szok:

Aaa ten szpital mnie tak zdołował jakoś, dobrze, że już jesteśmy w domku ...:tak:
Eduś, nie dołuj sie. Tak jak piszesz najważniejsze, ze już jesteście w domku i wszytsko się ułoży
 
reklama
Hejka mamuski
Ja mam dzisiaj wolne, ale nie mogę sie ogarnąc. Rano byłam z Grześkiem po odbiór aparaciki na zęby, potem zawiozłam go do szkoły, a sama do mamy na kawkę i odebrac młodą. ja ją odebrałam, to stwierdziłam, ze fajnie ciepło i na spacerek, teraz Mała śpi w wózku na dworze, a ja pisze na szybkiego, bo zaraz chłopaki wpadną ze szkoły i trzeba szybko obiad podawac. I tak dzień wolny, a czasu posprzątac nie było:zawstydzona/y:, znów bedę robic po nocy.


Zajefajne:-D:-D:-D, wszytsko zależy od punktu widzenia:-D:-D:-D


super te Twoje agentki, może by film o nich nakręcic, nastepczynie Denisa


To sobie babka o Tobie pomyślała:szok:


Eduś, nie dołuj sie. Tak jak piszesz najważniejsze, ze już jesteście w domku i wszytsko się ułoży

No...pomyslala sobie...:sorry2:
Biedny maz,same gotowce zjada...:szok::-D:-D
 
Rano, w pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:-jak tam Twój
wczorajszy sex?
-beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad,potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie?
-no u mnie rewelacja mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszną romantyczną kolację, potem przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina gry wstępnej, potem godzina cudownego sexu, a na koniec wyobraź sobie, że godzinę rozmawialiśmy. Bajka po prostu
W tym samym czasie rozmawia ze sobą dwóch kolegów...
-jak tam Twój wczorajszy sex?
-nie, no-zaj****ście ! Przychodzę do domu, obiad na stole; zjadłem, wybzykałem, zasnąłem !
A u Ciebie?
-k**wa, u mnie beznadzieja... Przychodzę-nie ma prądu, bo zapomniałem zapłacić za rachunek, zabrałem więc gdzieś starą na kolację, żarcie beznadziejne, było k**wa tak drogo, że nie starczyło mi na taksówkę powrotną i musiałem zap****lać do domu na piechotę. Przychodzimy, k**wa przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece Byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć, a potem przez godzinę nie mogłem się spuścić. Na to wszystko tak się wqurwiłem, że przez godzinę jeszcze usnąć nie mogłem.


:-):-)

nie na darmo "mężczyzni są z Marsa":-D:-D

Bidulaki:-:)-(...Sciskamy!!!
Czesc mamiony:-)..
U nas dziwnych historii ciag dalszy,juz sobie wczoraj pomyslalam,ze ciesze sie ze potwory ida od lutego do przedszkola,bo przeciez nie wyrobie:szok:..
Zrobilam im rano kanapke,ale mowie,za slabo pokroilam..No to wrocilam sie do kuchni,a w tej sekundzie moje dziecko wlazlo na fotel,po oparciu jedna noga na parapet...no i zaczela sie walka z grawitacja...:szok::-D....Na to jej madra o cztery miesiace starsz kuzynka podazyla z odsiecza i zastalam je tak-Marian jedna noga na parapecie jedna wciaz na oparciu fotela,a Agata ja pcha za tylek do gory i zaciska zeby z wysilku...;-):-D:-D....No i masakra,tlumaczyc ze nie wolno i sie smiac w duchu nie jest latwo:oo::oo:

zwariuje:-D:-D:-D

a ja wrocilam ok 19.00.caly dzien w rozjazdach...na cmentarzu gdzie jest moj tatus tak zasypalo ze nie sposób było nawet zapalić znicza:zawstydzona/y::szok::szok:
Alex tak sie biedny steskil ze szalam ze mna na podlodze i z autkami.....kochany moj maluszek:zawstydzona/y:;-)
 
Hej jestem jestem Mamusiu..podczytuje was ale weny do pisanie brak:-:)-:)-(...od dzisiaj jestesmy same Pawel jutro ma operację a ja nawet nie moge przy nim byc, bo nie mam z kim Julci zostawić..dziadkowie pracują, a dziecka po szpitalach ciągac nie bede:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:

Mamuski ktore nie testowaly Pampersow cos dla was

Jeśli Twoje koleżanki również chciałyby być Ambasadorkami tej marki pieluszek - przekaż im linka do ich ankiety:Pampers kolezanki
Pozdrawiam, trzymajcie jutro mocno kciuki żeby operacja przebiegła bez komplikacji:tak::tak::tak::tak:
 
Hej jestem jestem Mamusiu..podczytuje was ale weny do pisanie brak:-:)-:)-(...od dzisiaj jestesmy same Pawel jutro ma operację a ja nawet nie moge przy nim byc, bo nie mam z kim Julci zostawić..dziadkowie pracują, a dziecka po szpitalach ciągac nie bede:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:

Mamuski ktore nie testowaly Pampersow cos dla was

Jeśli Twoje koleżanki również chciałyby być Ambasadorkami tej marki pieluszek - przekaż im linka do ich ankiety:Pampers kolezanki
Pozdrawiam, trzymajcie jutro mocno kciuki żeby operacja przebiegła bez komplikacji:tak::tak::tak::tak:

kochanna wszytsko bedzie super jak bum cyk cyk:happy2:
 
I ja się melduję... Podczytuję, ale jakoś... za dużo tych wszystkich problemów, więc weny brak..
Magduś, trzymam kciuki - będzie dobrze :)
Przytulaski i całuski
 
Mamuski przekazuje pozdrowienia od Yoki, obiecala ze zajrzy...bo wkoncu ma internet:-D:-D:-D:-D nie bede pisala Wam co u niej niech sama pochwali sie:tak::tak::tak:a wiec Asia czekamy na Ciebie!!!!
 
reklama
Madzienko wszystko będzie dobrze. A jutro pozytywne fluidy skieruję w waszą stronę.
Wygląda na to, że u Yoki jakieś wieści wspaniałe.
Yoka czekamy!!!
 
Do góry