reklama
Agatkas
Mamusia Zuzolka
Witam;
jestem zdepnięta jakaś.
Agatkas ja myślę, że ty po prostu jesteś wygłodniała nas i dlatego tak się niecierpliwisz;-)
Masz rację Więc proszę mi się tu spisywac!
A ja właśnie czekam az mój zakatarzony Zuzol pójdzie spac żebym mogła cokolwiek zrobić Masakra jakaś...najpierw angina potem uczulenie na amoksycylinę a teraz znów katar! Jeszcze teraz niech zaczną ząbki isć to będzie komplet!
Agatkas
Mamusia Zuzolka
Taki śpiworek kupiłam: TAKO ŚPIWOREK UNIWERSALNY DO WÓZKA,SANEK,FOTELIK (877962420) - Aukcje internetowe Allegro mam nadzieję że będzie fajny
kana161
Mama "terrorystek" :P
Witam kochane mamusie
U nas po staremu, nic do przodu, no może Mari, bo gna przed siebie ile tylko ma sił
Byliśmy dzisiaj na szczepieniu, mam nadzieje,ze wszystko będzie dobrze....Mari zaczęła histerycznie reagować na pomieszczenia lekarskie....ale dzisiaj i tak była dzielna....waży UWAGA 11,5 kg i ma 73 cm...teraz słodko lulka,a mamusia działa, sprząta, gotuje i siedzi na kompie, poki wuja nie ma....
W ogóle powtarza się u nas w domku to co kiedyś,ale to na innym....nie mam już sił....naprawdę....chyba wypełnimy wniosek z miśkiem o lokal socjalny...a nóż się uda,bo tak dalej nie da się żyć....jakby ktos mógł mi napisac gdzie to sie składa i jak mniej wiecej ma to wygądać byłabym wdzięczna....
Podczytuje Was kochane,ale już nie pamiętam co komu miałam napisać..... ściskam Was to pewne :*
Olciu i Madziu dziękuje za miłe słówka;*Kokusiu Tobie już chyba dziękowałam jak tak to ponawiam jak nie to nadrabiam:* jeśli kogos pominęłam to przepraszam...
U nas po staremu, nic do przodu, no może Mari, bo gna przed siebie ile tylko ma sił
Byliśmy dzisiaj na szczepieniu, mam nadzieje,ze wszystko będzie dobrze....Mari zaczęła histerycznie reagować na pomieszczenia lekarskie....ale dzisiaj i tak była dzielna....waży UWAGA 11,5 kg i ma 73 cm...teraz słodko lulka,a mamusia działa, sprząta, gotuje i siedzi na kompie, poki wuja nie ma....
W ogóle powtarza się u nas w domku to co kiedyś,ale to na innym....nie mam już sił....naprawdę....chyba wypełnimy wniosek z miśkiem o lokal socjalny...a nóż się uda,bo tak dalej nie da się żyć....jakby ktos mógł mi napisac gdzie to sie składa i jak mniej wiecej ma to wygądać byłabym wdzięczna....
Podczytuje Was kochane,ale już nie pamiętam co komu miałam napisać..... ściskam Was to pewne :*
Olciu i Madziu dziękuje za miłe słówka;*Kokusiu Tobie już chyba dziękowałam jak tak to ponawiam jak nie to nadrabiam:* jeśli kogos pominęłam to przepraszam...
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Madzienko jak tam męzowy? Bo kciuki trzymam od rana zaciśnięte.
Co z ta Yoką? Miała być i nie ma.
Marzycielko jak rozmowa mężowego?
Co z ta Yoką? Miała być i nie ma.
Marzycielko jak rozmowa mężowego?
edee24
Mama Alanka :-)
- Dołączył(a)
- 15 Maj 2008
- Postów
- 2 087
Kana ja właśnie 2 miesiące temu dostałam takie mieszkanie, tyle, że nie socjalne, a komunalne.
Nie wiem, czy u Was jest coś takiego jak ZBM (zakład budynków miejskich), albo podobna instytucja ... u nich składasz wniosek i czekasz ... ja czekałam chyba 7 czy 8 lat na mieszkanie socjalne, ale jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to go przepisałam, na komunalne ...musisz tam zajść powiedzieć ile osób mieszka na ilu metrach i wogóle (sami będą pytać) o to co ich interesuje ... nie wiem, jak mogę Ci jeszcze pomóc , aha i my musimy co roku dostarczać do nich nasze zaświadczenia o dochodach, jest to konieczne, żeby wiedzieli czy jesteś w stanie utrzymać dane mieszkanie ... są jakieś mininalne i max. granice w których musicie się zmieścić .
Nie wiem, czy u Was jest coś takiego jak ZBM (zakład budynków miejskich), albo podobna instytucja ... u nich składasz wniosek i czekasz ... ja czekałam chyba 7 czy 8 lat na mieszkanie socjalne, ale jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to go przepisałam, na komunalne ...musisz tam zajść powiedzieć ile osób mieszka na ilu metrach i wogóle (sami będą pytać) o to co ich interesuje ... nie wiem, jak mogę Ci jeszcze pomóc , aha i my musimy co roku dostarczać do nich nasze zaświadczenia o dochodach, jest to konieczne, żeby wiedzieli czy jesteś w stanie utrzymać dane mieszkanie ... są jakieś mininalne i max. granice w których musicie się zmieścić .
kana161
Mama "terrorystek" :P
Edee dziękuje slicznie.....Kana ja właśnie 2 miesiące temu dostałam takie mieszkanie, tyle, że nie socjalne, a komunalne.
Nie wiem, czy u Was jest coś takiego jak ZBM (zakład budynków miejskich), albo podobna instytucja ... u nich składasz wniosek i czekasz ... ja czekałam chyba 7 czy 8 lat na mieszkanie socjalne, ale jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to go przepisałam, na komunalne ...musisz tam zajść powiedzieć ile osób mieszka na ilu metrach i wogóle (sami będą pytać) o to co ich interesuje ... nie wiem, jak mogę Ci jeszcze pomóc , aha i my musimy co roku dostarczać do nich nasze zaświadczenia o dochodach, jest to konieczne, żeby wiedzieli czy jesteś w stanie utrzymać dane mieszkanie ... są jakieś mininalne i max. granice w których musicie się zmieścić .
No tak mi się właśnie wydawało ,ze Ty podobnie strałas sie o mieszkanie...... dziekuje;*
reklama
Kana, my parę miesięcy temu złożyliśmy wniosek o mieszkanie z urzędu miasta... co prawda mamy własnościowe, ale może udałoby się dostać większe. I te sprzedać a tamto wykupić... tak kominowaliśmy. Ale jak teraz już postępuje sprawa powiększenia naszego aktualnego mieszkania, to chyba z tej opcji zrezygnujemy. Można je też wynajmować, a później jak znalazł będzie dla Bartka ( jaka dobra ze mnie mama już myślę żeby się dziecia pozbyć, hahah ). Tak czy tak, nic nie szkodzi żeby złożony wniosek sobie leżał... i tak na w miarę dobre mieszkanie czeka się u nas ok 10 lat Dobrze że mamy swoje mieszkanie, bo od miasta to byśmy się nie doczekali
No ale do rzeczy:
u nas wniosek składa się w urzędzie miejskim, wydział nieruchomości. Tam dają wszystkie wnioski do wypełnienia. Trzeba opisać ile osób i na ilu metrach żyje, ile macie pokoi, zarobki. Jak wniosek jest zaakceptowany, to dostajesz numerek który jest Tobie przydzielony. Zawsze są wywieszone ogłoszenia - napisane jest jakie mieszkania są do wzięcia. Oglądasz, jak jakieś Ci się spodoba, wypełniasz wniosek że chcesz to mieszkanie. Z wszystkich wniosków złożonych mieszkanie przypada tej osobie która miała najniższy numerek, czyli która najdłuzej już czeka.
U nas jest też tak że każdego roku, chyba do października, trzeba potwierdzić w UM że nadal jest się zainteresowanym dostaniem mieszkania, jeśli o tym się zapomni, wniosek przepada
No ale do rzeczy:
u nas wniosek składa się w urzędzie miejskim, wydział nieruchomości. Tam dają wszystkie wnioski do wypełnienia. Trzeba opisać ile osób i na ilu metrach żyje, ile macie pokoi, zarobki. Jak wniosek jest zaakceptowany, to dostajesz numerek który jest Tobie przydzielony. Zawsze są wywieszone ogłoszenia - napisane jest jakie mieszkania są do wzięcia. Oglądasz, jak jakieś Ci się spodoba, wypełniasz wniosek że chcesz to mieszkanie. Z wszystkich wniosków złożonych mieszkanie przypada tej osobie która miała najniższy numerek, czyli która najdłuzej już czeka.
U nas jest też tak że każdego roku, chyba do października, trzeba potwierdzić w UM że nadal jest się zainteresowanym dostaniem mieszkania, jeśli o tym się zapomni, wniosek przepada
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 34 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: