ANIA2608
Szczęśliwa żona i mamusia
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2008
- Postów
- 4 280
Cześć dziewczyny.
My mieliśmy dziś z Fabiankiem szczepienie.Na 10:00,a on jak nigdy obudził się o 8:40 A do lekarza prawie 4 kilometry na piechotkę...Spóźniliśmy się 10 minut,a i tak czekaliśmy jeszcze 0,5 godziny.Niestety nie zaszczepili Fabianka,bo ostatnie dwa dni gorączkował i miał zadka kupkę...Ja wiem,że to ząbki,bo wyszły mu dwie jedynki na górze,ale pani doktor powiedziała,że to nie to,ze pewnie jakiś wirus i go nie zaszczepi,bo się całkiem rozchoruje...
Fabianek ma 81 cm i waży 9,5 kilo.
A my wczoraj mieliśmy drugą rocznice ślubu i spędziliśmy bardzo miło wieczorek Przy torcie tiramisu,drinkach i komedii
To tyle co u nas...
My mieliśmy dziś z Fabiankiem szczepienie.Na 10:00,a on jak nigdy obudził się o 8:40 A do lekarza prawie 4 kilometry na piechotkę...Spóźniliśmy się 10 minut,a i tak czekaliśmy jeszcze 0,5 godziny.Niestety nie zaszczepili Fabianka,bo ostatnie dwa dni gorączkował i miał zadka kupkę...Ja wiem,że to ząbki,bo wyszły mu dwie jedynki na górze,ale pani doktor powiedziała,że to nie to,ze pewnie jakiś wirus i go nie zaszczepi,bo się całkiem rozchoruje...
Fabianek ma 81 cm i waży 9,5 kilo.
A my wczoraj mieliśmy drugą rocznice ślubu i spędziliśmy bardzo miło wieczorek Przy torcie tiramisu,drinkach i komedii
To tyle co u nas...