reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

Witam mamuśki
Twoje pierwsze wielkie święto
mój maluchu uśmiechnięty
Zawsze wesół
pełen werwy
miłą minę masz bez przerwy
nasz maluszku ukochany
bądź nam zawsze tak wspaniały

Najserdeczniejsze życzonka urodzinowe dla dzisiaj świętującej swój ROCZEK: Karolinki
składa Juleczka i ciocia Magda
27f4e433a4f3316824b1dd0.jpg

Karolinko nasz śliczna wszystkiego naj, naj, naj

A mi strasznie zimno dzisiaj :-(chyba coś mnie łapie :-(
Oj, życze żeby nic Cie nie wzięło, mnaie strasznie boli gardlo,a le sama jestem sobie winna, bo wyleciałam wczoraj na dwór spocona w samej kszulce i krótkich spodniach, a dzisiaj ledwo łykam, ratuję sie jakimiś tabletkami do ssania.

A ja znowu ała w nerwach. Iguś od wczoraj ma stan podgorączkowy, ciągnie się za uszy. Mam nadzieję, że to przez zęby bo już choroby mam dość.
Ja też mam nadzieje, ze tylko ząbki, bo juz sie ten Twój bidulek tyle nachorował.

Marzycielko, powodzenia

A ja mam już od wczoraj zimówki;-)
A w domu dalej sajgon, nie wiem kiedy ja sie za to wszystko wezmę, jeszcze teraz jak się przeziębiłam:no:
A tak wogóle to śniła mi się dzisiaj beciaczek, że napisała jednego posta na :elvis::szok:
Ze też nie ma mi sie co śnic
 
reklama
Kana to Ty mnie ostatnio zignorowałaś łobuziaro :-D
Agaciu jak naprawdę to bardzo przepraszam.....nawet nie wiem kiedy:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Kaneczko dzisiaj przyszły te drewniane klocki...sa fajne, Jula od razu zaczęla sie nimi bawić:tak::tak::tak::tak:
No to super....Mari tez je lubi....a najbardziej psuc wieże, które jej postawie;p :-D:tak:

Oj kochane.....u nas pada śnieżek delikatnie i jest coraz zimniej......ale ja akuat lubię taką pogodę, wiec dla mnie jak znalazł....
Mariczka poszła właśnie spać.....ja wczoraj walczyłam z lodówka, a konkretnie z zamrażarką- rozmrażałam ją.....po xxx latach...więc się działo.....3-4 godzinki nie moje.....ale to już za mną na szczęście..... teraz przygotowania do urodzinek Mari i świąt..... będę praktykowała robienie bigosu, gołąbków ciasta itp.....cienko to widzę.....:sorry::-(ale czas najwyższy się w końcu ogarnąć i zrobić na 100% kurę domową.....:tak:

:-):-):-):-):-):tak::tak::tak::tak::tak::-):-):-):-):-)

Kochana KAROLINKO :tak:

Wszystkiego najlepszego...
Szczęścia i radości moc...
Ciepłego słoneczka co dzień...
Kolorowych snów co noc...
Dużo miłości i uśmiechu na buźce
oraz czego sobie tylko zapragniesz....

życzą Cioteczka i Mariczka


su01105930101cx6.gif


:-):-):-):-):-):tak::tak::tak::tak::tak::-):-):-):-):-)

Leckam na inne wątki nadrabiac...:)
 
Cześć :happy:
Mam choinkę :rofl2:. Mielismy nie kupować, ale jak zobaczyłam to nie mogłam sie powstrzymać. Piekna żywa, pachnąca i już nawet ją ubrałam, bo co tak będzie stać samotnie bez ozdób. Moja pierwsza choinka, takie drzewko, a tyle radości. Nawet Mikołaj posłuchał moich skrytych próśb i to bez podpowiadania, więc wybieram się do gabinetu kosmetycznego na wybrany zabieg.
Ja tu się zachwycam, a ziemniaki mi wykipiały. Ide nadrabiać co napisałyście.
 
będę praktykowała robienie bigosu, gołąbków ciasta itp.....cienko to widzę.....:sorry::-(ale czas najwyższy się w końcu ogarnąć i zrobić na 100% kurę domową.....:tak:
No lepiej późno niż wcale:szok::-D:szok:, powodzenia w gotowanku

Cześć :happy:
Mam choinkę :rofl2:. Mielismy nie kupować, ale jak zobaczyłam to nie mogłam sie powstrzymać. Piekna żywa, pachnąca i już nawet ją ubrałam, bo co tak będzie stać samotnie bez ozdób. Moja pierwsza choinka, takie drzewko, a tyle radości. Nawet Mikołaj posłuchał moich skrytych próśb i to bez podpowiadania, więc wybieram się do gabinetu kosmetycznego na wybrany zabieg.
Ja tu się zachwycam, a ziemniaki mi wykipiały. Ide nadrabiać co napisałyście.
No to super, u nas co roku żywa choineczka, ale my tak jak tradycja nakazuje, ubieramy dopiero w wigilję, więc musze jeszcze sobie poczekac

Zapomniałam wam napisac, ze mój mężulo z chłopakami zrobili śliczna szopkę, bo chcą ją dac na konkurs do kościoła, jak będę miała czas to cos pstryknę i wstawię
 
Jestem;
obleciałam pediatrę i laryngologa. Iguś zdrowy i te histerie to przez zęby. Dostałam jakieś kropelki dla niego żeby uszka mniej bolały/swędziały.
Młody mi takiego stracha napędził, że szok.
Jak tak dalej pójdzie to siwa będę do końca roku...

I z tego wszystkiego zapomniałam wam powiedzieć, że mamy zaliczone pierwsze dwa kroczki!!!
 
No lepiej późno niż wcale:szok::-D:szok:, powodzenia w gotowanku
Aj Bliźniaczku bo to nie jest tak:p hahha ja po prostu zawsze z góry zakładam ,że i tak mi nie wyjdzie.....więc rezygnuje zanim się rozkręce.....no i szczerze mam obawy,ze jednak cosik zepsuje....:-:)zawstydzona/y:
Cześć :happy:
Mam choinkę :rofl2:. Mielismy nie kupować, ale jak zobaczyłam to nie mogłam sie powstrzymać. Piekna żywa, pachnąca i już nawet ją ubrałam, bo co tak będzie stać samotnie bez ozdób. Moja pierwsza choinka, takie drzewko, a tyle radości. Nawet Mikołaj posłuchał moich skrytych próśb i to bez podpowiadania, więc wybieram się do gabinetu kosmetycznego na wybrany zabieg.
Ja tu się zachwycam, a ziemniaki mi wykipiały. Ide nadrabiać co napisałyście.
oj superrrr..... ja się cały czas zastanawiam nad żywą.....:sorry:bardzo bym chciała co roku mamy, oprócz zeszłego....:zawstydzona/y: ale biorąc pod uwagę, że Mari wszystko co znajdzie pakuje do buzi to będę miała dwie choinki....:sorry:
 
Kana ja sie też bałam o reakcje małej na choinke, ale poruszała troche kilka razy powiedziałam że nie wolno ciągnąć i się przyzwyczaiła, teraz tylko jak przechodzi to sobie dotknie i zostawia. Chyba, że to tylko na początku :-D, a później zacznie ściągać bańki i jeść spadajace igły.
 
reklama
Kana ja sie też bałam o reakcje małej na choinke, ale poruszała troche kilka razy powiedziałam że nie wolno ciągnąć i się przyzwyczaiła, teraz tylko jak przechodzi to sobie dotknie i zostawia. Chyba, że to tylko na początku :-D, a później zacznie ściągać bańki i jeść spadajace igły.
heheh ja w tym roku na choince bombek nie wieszam:zawstydzona/y::zawstydzona/y: jakies tylko ozdoby ktore po ewentualnym kontakcie z podłogą się nie stukom :zawstydzona/y::zawstydzona/y::sorry:
 
Do góry