reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Agaciu,dziewczyny..Ile razy dziennie spia Wasze bejby,raz czy dwa??Bo u nas ostatnio kanal,jak polozymy Mary spac po poludniu,do 23 lata po domu jakby sie jakies substancji niedozwolonej nazarla..:szok:Ale znow jak jej nie poloze,to tez kanal,bo mi jeczy od 15 do 19:eek:...

U nas młody wstaje ok 6-7 i śpi 2 razy po ok 40 min ok 10 i 14, a potem spać ok 19.30.

Dagulla ja też miałam dzisiaj ciężką głowę.
 
reklama
Witam wszystkich.
I przede wszystkim NAJLEPSZE ŻYCZENIA URODZINKOWE DLA KACPERKA!!!

Agaciu,dziewczyny..Ile razy dziennie spia Wasze bejby,raz czy dwa??Bo u nas ostatnio kanal,jak polozymy Mary spac po poludniu,do 23 lata po domu jakby sie jakies substancji niedozwolonej nazarla..:szok:Ale znow jak jej nie poloze,to tez kanal,bo mi jeczy od 15 do 19:eek:...

U nas sprawa spania jest średnio przewidywalna, zazwyczaj Hania zasypia między 10.00 a 11.00 i śpi 40 min do 1,5 godziny (to ostatnie sporadycznie). Druga drzemka popołudniowa (około 40 minut znowu) raz jest, a raz nie ma (ostatnio częściej nie ma, niestety). Ale za to godzina 18.00 to już u nas pora snu :-D A rano śpi gdzieś do 6.00 - 7.00.

Ania - biedactwa, zdróweczka dla Was wszystkich!

Aniu zdrówka życzę.
To Iggy też lubi raczkować i podejrzewam:-D, że dlatego jeszcze nie chodzi, bo mu się po prostu nie chce

U nas podobnie :)

zanplo - współczuję problemów zdrowotnych i trzymam mocno kciuki, żeby malutkiej udało się wyjść z choroby. Jesteś bardzo dzielna i bardzo rozsądna i fajnie, że masz do tego takie spokojne, wyważone podejście, to na pewno małej będzie pomagać!

kokusia - ja też bym chciała najpóźniej do Nowego Roku skończyć z cyckowaniem. Udało nam się już wyeliminować cycusia w dzień, całkowicie i nawet przestała się jakoś szczególnie tego domagać. Ale wieczorem i w nocy będzie trudniej, bo ona nie bardzo chce pić z butelki :zawstydzona/y:
 
Agaciu,dziewczyny..Ile razy dziennie spia Wasze bejby,raz czy dwa??Bo u nas ostatnio kanal,jak polozymy Mary spac po poludniu,do 23 lata po domu jakby sie jakies substancji niedozwolonej nazarla..:szok:Ale znow jak jej nie poloze,to tez kanal,bo mi jeczy od 15 do 19:eek:...

Bartek wstaje rano ok 7, później po 9 idzie spać na godzinę i drugi raz ok 13 też na godzinkę. Z tym że u nas od kilku dni mamy problem z zasypianiem... zawsze zasypiał w ciągu 5-10min, a np dzisiaj usypiałam go 1,5 godz :szok:
 
Jasiek wstaje o 7 no czasami jak ma litość dla matki to o 8. Potem razem kładziemy się spać koło 11-12 i razem spimy ze dwie godziny. Sam Jasiek spi tak koło godziny, jak spi ze mną do dwie :-) I właściwie to jego jedyna drzemka później już nie da się ułożyć. A chodzi spac o 20.
 
Hejka, ja na momencik, służbowo:-)

Jak czytam takie artykuły jak ten to utwierdzam się, że nie ma co polegac na wieściach z netu, tyle tam bzdur, że ho ho. Nie dajcie się zwariować, internetowe artykuły to naprawdę niezłe śmietnisko informacyjne.
Moja Lena robi od 4 tygodni kupę i siku do nocnika, podobnie robiła Jagoda, za to Miki serdecznie nocnika nienawidził i zaczął się załatwiać do sedesu w wieku 2,5 lat.
Lena to taka mała estetka, polubiła to, że grubsza sprawa nie musi brudzić jej pupki. Jak czuje chętkę na tę grubszą sprawę to wierci się i kwiczy. Oczywiście, że nie jest w stanie poczekać grzecznie aż mamie przyjdzie ochota ją nasadzić. Dlatego kupa zdarza się w pieluszce ale tylko wtedy gdy ja zapomnę o odpowiedniej porze ją na nocniczku posadzic. Nie jest to - absolutnie - norma dla dzieci w tym wieku, natomiast jest to możliwe i moje dziewczyny nie są w tej kwestii jakimiś wielkimi wyjątkami.
Podobnie wiele bdzur można nasłuchac się w szkołach rodzenia, które uważam za jeden wielki kit marketingowy i naciąganie na kasę przestraszonych czekającą ich rolą przyszłych rodziców. Nie chodziłam do żadnej szkoły, urodziłam całą trójkę siłami natury i nauczyłam się z podręcznika i filmu właściwego oddychania, bo ono się jednak przydało.
Sory za przydługi wywód, ale tak samo mnie wkurzają te wszystkie gazetki dla mamusiek - w każdej powtarzają się tytuły i te same teksty, okraszone tylko innymi epitetami oraz zdjęciami. Kolejne naciąganie kasy.
Powtarzam raz jeszcze, nie dajcie się zwariować kochane.
Nie traktujcie Broń Boże tego co napisałam jako jakiś przytyk, zwróćcie tylko uwagę jaki biznes się robi na mamach, które chcą wszystkiego co najlepsze dla swych pociech. Czy naprawdę wszystkie gadżety, które kupujemy są naszym dzieciom absolutnie niezbędne? Ale to już temat na inną rozmowę....

Justynko
bardzo dużo racji w twojej wypowiedzi...ale Ty jesteś mama juz trójki i calkiem innym okiem na to patrzysz:tak::tak::tak:ja teraz tez wielu rzeczy nie kupilabym, bo sa zbedne, ale cóż czlowiek uczy sie na błędach
A o gazetkach piszesz duzo prawdy:laugh2::laugh2::laugh2:
 
Jasiek wstaje o 7 no czasami jak ma litość dla matki to o 8. Potem razem kładziemy się spać koło 11-12 i razem spimy ze dwie godziny. Sam Jasiek spi tak koło godziny, jak spi ze mną do dwie :-) I właściwie to jego jedyna drzemka później już nie da się ułożyć. A chodzi spac o 20.

To u nas jest podobnie ;-)Alan wstaje 6-7 zjada mleczko, bawimy się, i koło 9-10 idziemy nyny razem śpimy koło 2 godzin, a jak śpi sam to do godziny, popołudniu natomiast ma drzemkę koło 13-15 i tak z godzinkę, a potem dopiero ok. 20-21 zasypia na dobre (z pobudką o 22 na kaszkę)

Choć teraz kiedy jesteśmy "sami" to godziny nieco uległy zmianie, np. budzi się z płaczem o 3.30 w nocy i chce spać ze mną :zawstydzona/y: a ja mu nie odmawiam :zawstydzona/y:
 
Kochane,pospieszylyscie z odpowiedzia jak nie wiem co..:-D:-D..
Ja wlasnie dumam,czy jeszcze klasc mala spac po poludniu i meczyc sie pozniej do 23...czy juz nie klasc i meczyc sie od tej 15,do 19...kiedy to idzie sie kapac;-)..tylko tu znow dylemat,bo jak nie klasc po poludniu to juz siedziec w domu tylko,bo jak Marian tylko dotknie tylkiem wozka lub fotelika w aucie, to juz spanie jest w ciagu minuty automatycznie..:eek:
 
O jejciu,ktora to juz godzina...JAnkowskie sie pogodzili,mozna isc spac:-D:-D...Jeszcze pewnie jednym okiem zajrze do czytadla jakiego i nynyyyyyy...Dobranocek kochane,niech Wam sie przysnia jakies umiesnione torsy:szok::-D:-D
 
reklama
Edee odmawiasz Alankowi?:-D;-) Nieładnie;-).
Ja mojemu też odmawiam, choć lubię się do niego przytulać.

Justine zgadzam się z Tobą. I tak jak Madzienka wielu rzeczy bym nie kupiła. Przy drugim dziecku będę mądrzejsza:-D.
 
Do góry