reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
Kochane jestem tylko na chwilke...mam troszke zamieszania w domku,ale zyjemy:)

Buziaczkuje Was bardzo bardzo mocko i pamietam o Was wszystkich i każdej z osobna kochane moje:*:*:* :-)

Jak tylko juz wszystko pozałatwiamy to bede częsciej:*

Całuski dla wszystkich zaległych i dzisiejszych solenizantów;*
 
Hej kochane,
wpadłam się przywitac, byłyśmy z Bianusia w szpitalu od zeszłego piątku z powodu wysokiej goraczki,ale juz jest ok (tak mysle) :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:wpadne do Was pozniej i napisze co i jak,bo teraz jestesmy u babci -odebrala nas ze szpitala, a ze maja net to od razu do was zajrzalam i się tlumaczę:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: sorki za nie polskie slownictwo,ale u siory cos klawiaturka szwnakuje, buziaki i do pozniej;-)
 
A ja od wczoraj nie mogę się pozbierac. Wczoraj po dwudziestej umarł mój szwagier(*). Miał tylko 35 lat. A najbardziej to szkoda mi teraz mojej siostry. Dopiero w pazdzierniku mija rok od ich ślubu a tu taka tragedia:-:)-:)-(

[*]
[*]
[*] Kokusiu aż mnie zmroziło, po twojej wiadomości. Wspólczuję...
10 godzin bez mleka szok:szok::szok::szok::szok::szok: troche marudzil chyba godzine walczyl ale dałam rade!!!!!!!!!!!!!:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::-p:-p:-p:-p:-pod 21 do 7 rano:tak::tak::tak:
ty dałaś rade to i ja swojego muszę potrenować trochę
A tak Alan spędza wolny czas :-D:-D:-D:-D



I przyłapany na kradzieży pamperów :-p:-D:-D:-D

i przepraszam, że tutaj :zawstydzona/y: ale jakoś tak pusto tu dziś, że może cosik ruszy to forum z kopyta :sorry2::zawstydzona/y:
edee - jakbym swoje złotko widziała.:-D:-D:-D
ja juz sie wyspalam:-:)-:)-:)-( lilac masz mi tutaj natychmiast przyjechac zajac sie Filipem gdyz mi sie chce spac a on mi nie pozwala ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:baffled::baffled::baffled:
to ciocia, dzwoń i podrzucaj filipka jak chcesz komara uciąć.

a wczoraj to my byliśmy na Zdrowiu w tym instytucie pampersa.
Heloł, mój dzieć był dzisiaj strasznie marudny, myślałam że oszaleję, bo mężowy w tym tygodniu na popołudnia pracuje, więc od 13 jestem tylko z małym. Ok 17 poszłam z nim do siostry, niech chrzestna mama też się pomęczy, a co :-p no ale tam już był grzeczniutki, mój kochany ściemniacz, udawał aniołka :cool2: dopiero przed kąpaniem odkryłam powód marudzenia - ząbek! Narazie tylko koniuszek wystaje, ale jest! :-D Kurcze, ale jestem podekscytowana, hahaha, w życiu bym nie pomyślała tak z 3-4 lata temu że się będę ząbkiem tak podniecać :-D
GRATULACJE!!! PIERWSZY NAJWAŻNIEJSZY:-D:-D:-D
A apropos daty,to my tez chcielismy 23go,ale ksiadz nasz jest na urlopie i zastepuje go szwedzki ksiadz...
A my chcielismy,zeby wszystko bylo po polsku i nasz wyluzowany ksiadz ja ochrzcil:tak:Co zamiast idz z Bogiem mowi "strzalka"...:szok::-D:-D:-D:-D
ale fajowy ksiądz!

ponieważ my znów z Kubuniem sami od rana do nocy, gotować mi się nie chce, sprzątać też, dziecku zęby idą i jęczy non stop praktycznie to wzięłam go dziś w wózek i poszliśmy na miasto. Najpierw go zaszczepiłam żeby nikogo wscieklizną nie zaraził:-D:-D i waży 9 kg:szok::szok::szok:. Później zjedliśmy obiades w greenweyu, pokupowaliśmy cuda na kiju: ekspres do mojej sukienki, butlę nową dla Kubula i poszliśmy dalej do manufaktury. Nakupiłam słoiczków na takie dni kiedy nic się nie chce, i buty w końcu mu kupiłam tylko dla siebie nic nie znalazłam:-(, no i w końcu kupiłam mu pierwszy wóz strażacki w smyku: jeździ, gra i świeci. Kubul jest zachwycony, pełza za nim w locie, próbowałna czworaka ale się rozplaszczył na podłodze:-D:-D:-D. I z dwóch dni zupełnie bleee wyszły dwa całkiem znośne.
Szukam teraz drewnianej huśtawki żeby mu ją w drzwiach zawiesić i nicu. Moze macie coś takiego na oku.
I tyle od nas. A pisałam na trzy raty i ide go już chyba myć bo za chwilę oszaleję.

Kankiya - zdrówka dla malenkiej.
 
Hej kochane,
wpadłam się przywitac, byłyśmy z Bianusia w szpitalu od zeszłego piątku z powodu wysokiej goraczki,ale juz jest ok (tak mysle) :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:wpadne do Was pozniej i napisze co i jak,bo teraz jestesmy u babci -odebrala nas ze szpitala, a ze maja net to od razu do was zajrzalam i się tlumaczę:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: sorki za nie polskie slownictwo,ale u siory cos klawiaturka szwnakuje, buziaki i do pozniej;-)
Zdrówka dla Bianusi. Napisz jak będziesz miała czas jak się maleńka czuje.


Ej gdzie wy jesteście? Co się dzieję? Martwię się !!!
My byliśmy u teściowej. Tatus karmi małego, trochę póxno ale zasiedzieliśmy się u Tesciowej i tak jakoś wyszło :sorry2:.
 
reklama
ja dotarłam, miałam gości na kawce, koleżanke Wikusia, ale ten mój podrywacz, juz się nawet całowali:szok::-Dśmiesznie było, kochane szkrabki
Wiki już śpi, a ja zaraz prysznicek, no i góra prasowania, której w ciągu dnia ogarnąc sie nie dało,
a gdzie wy?
 
Do góry