Witam!!
Kto nie jadł dziś domowego to zapraszam do mnie na botwinkę!!
Zapraszam nawet na botwinkę dla dzidzi!!
Od rańca mnie tak energia rozpierała - że obiad dla siebie i dzidzi już do 11.00 ugotowałam a no i pranko zdążyłam. A potem - MYK na miasto.
musisz dopajać - nie słódź niczym!! Dawaj co chwila - jak ci się przypomni, to zawsze parę łyczków uskubie, a jak nie pije to trudno, ale dawaj co chwila. moja też nic nie piła i się b. martwiłam, ale dawałam co chwilkę i pije. a teraz to 1 -2 razy dziennie -podaję bo wypija całą butlę (na raz). Moja jak nie chciała pić i byłam załamana to próbowałam łyżeczką podawać
A o jakie wam chodzi te herbatki ??? Te granulowane - co się rozpuszcza - czy te w butlach - tych większychtakich?
A co do łóżeczka to wiedziałam, że żadna dobra duszyczka nie pomoże. Ale jeszcze jakaś iskierka nadziei jest