reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

No, no anoli to tylko pozazdroscic takiej zdolniachy, moja raczej leniwa, dopiero niedawno zaczęła się przekręcac na brzuszek, ale jeszcze sama nie siedzi, a o siadaniu to jeszcze nawet nie mysli.
A co do męża, to chyba dobrze, jak chcesz zrobic dzidziusia zaocznie?:szok:, niech sie stara chłopina

No tak chyba podszedl do tego powaznie, a ja juz teraz to raczej na luzie.Nie tak jak z hania bylo sex codziennie, bo dzidzia musi byc jak najszybciej. Jakie codziennie-kilka razy na dzien:-p
 
reklama
Pyciolku nic przeciwko nie mam.....:) to dobrze,ze nie byłam sama z tym zajarzenime:p haahah

Anoli
co do dzidzi to rewelacja...nasze gratulacje i faktycznie zdolniacha....nasza na etapie pełzania-raczkiem jest:p siedzi tak jak po 5 głębszych....haahah a o siadaniu na razie marzymy...ale spoko wszystko w swoim czasie...na razie nawet zebów brak:p

Co do mężowego:p hmmmmmmm mój to by tak mógł kilkanascie razy dziennie- codziennie- przez całe zycie....zawsze sie smieje,ze on ma takie potrzeby,a znalazł sobie zupełne przeciwieństwo:p hahhah no i ,ze mam pamietac,ze nie używany mięsien zanika:p hahahh wariat
 
Pyciolku nic przeciwko nie mam.....:) to dobrze,ze nie byłam sama z tym zajarzenime:p haahah

Anoli
co do dzidzi to rewelacja...nasze gratulacje i faktycznie zdolniacha....nasza na etapie pełzania-raczkiem jest:p siedzi tak jak po 5 głębszych....haahah a o siadaniu na razie marzymy...ale spoko wszystko w swoim czasie...na razie nawet zebów brak:p

Co do mężowego:p hmmmmmmm mój to by tak mógł kilkanascie razy dziennie- codziennie- przez całe zycie....zawsze sie smieje,ze on ma takie potrzeby,a znalazł sobie zupełne przeciwieństwo:p hahhah no i ,ze mam pamietac,ze nie używany mięsien zanika:p hahahh wariat


hihihihihi to tak jak u nas:zawstydzona/y::zawstydzona/y: ja juz nie raz mam dosc tego fiku-miku i juz tez nie raz wymowki mi sie koncza....:zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Alex tez nie siedzi...tak jak Marika z boku na bok:-D:-D ale wczoraj ostro zaczal pelzac do przodu....tzn podnosi dupke i podnosi sie na raczkach i jazda do przodu....prawie jak raczkowanie..i jak szybko,boki mozna rwac:-D:-D a no i mamy 4 zeby i 5 w drodze:tak::tak::szok::szok:
 
Anoli tzn ze wy juz zaczeliscie majstrowac czy jeszcze nie batdzo?

Nie zabezpieczamy sie:zawstydzona/y:wiec wszystko mozliwe, ale wolalabym najpierw w sierpniu zobaczyc sie ze swoim lekarzem i wtedy to juz napewno:tak:

Kana a u nas zawsze bylo odwrotnie. Mi ciagle bylo mało:tak: Ale z czasem sie ,,dotarlismy,, A z ty miesniem to zostawie sobie tekst na jego gorsze dni:-D...dobre:-D
 
Witam ;-)

No to ja Cię pocieszę Pati ... wczoraj odebrałam swojego scenica od mechanika i to ja myślałam, że "rzucę się z mostu ":-:)-:)-( 2.400 tak, tak 2 i pól koła :-:)-:)-:)wściekła/y::wściekła/y:,

Rany!!! To faktycznie masakra. Takie rzeczy mnie zawsze rozwalają, bo człowiek tego czy tamtego sobie odmawia, że szkoda kasy, że drogie, a potem łup, takie durne auto się zepsuje i i tak trzeba zapłacić :baffled:

A mojemu cos sie poprzestawialo i chce codziennie:zawstydzona/y::-p:zawstydzona/y:Nie wiem czy mam sie cieszyc czy narzekac:zawstydzona/y:

A z innej beczki to hania dzis pierwszy raz dzwigla sie z poduszki calkiem plaskiej do siadu.Nie wierzylamw to co widze a za chwile myk i juz lezala na przuszku. Akrobatka nam rosnie. Do tego nie chce zachwalic ale coraz czesciej spimy do 9.00rano:tak:

Ty się kochana ciesz i korzystaj :-D:-) Mój ostatnio też dość chętny, a ja nigdy nie odmawiam, więc mamy się dobrze :-D
A spanka do 9.00 to zazdroszczę, zwłaszcza, że u nas od tygodnia ze spaniem po prostu klęska :-( Dziś w nocy - co półtorej godziny pobudka i tak całą noc, a od wpół do piątej to już wyspana była. Jakby tego było mało to w dzień sypia królewna 2 razy po pół godziny, a przez resztę czasu oczekuje zabawiania:baffled: A mnie się powoli bateryjki kończą...
 
Ale te wasze dzieciaczki sie rozpedzily z tymi zębolkami a my ciagle czekamy. Ja juz jak wariat cadziennie jej w buzke zagladam i gdzie sa zabki?, gdie sa zabki? a hania patrzy i nie wie o co chodzi:baffled:
A wczoraj udalo mi sie wkoncu zwiazac wlosy to mnie dziecie nie poznalo:baffled: Takiej powaznej to ja jej nigdy nie widzialam:szok:
 
reklama
No tak chyba podszedl do tego powaznie, a ja juz teraz to raczej na luzie.Nie tak jak z hania bylo sex codziennie, bo dzidzia musi byc jak najszybciej. Jakie codziennie-kilka razy na dzien:-p
Ciesz sie i korzystaj, za to mój mial ochrzan, bo on wystarczy ze zrobił raz i już brzuszek, więc nie było takich długich starań:sorry2:
 
Do góry