reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
wracac tutaj matki....humorek do kitu dzisiaj i jakas taka slaba....
kokusia pomozcie mi zakopac tego dola....nic mi nie wychodzi...juz nawet moj mi dzisiaj pojechal po ambicji....:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
To chyba jakies prady niedobre z gory,tylko ze ja to znow nie smutna tylko wsciekla...Moj Amo wychodzi do pracy o 7 wraca ok 21,tak rowniez w soboty,a jak nie to ma treningi i mecze,w niedziele od 13 do mniej wiecej 18,bo ciagle na wyjezdzie....albo siedzi przy kompie:baffled:...Nie shanbi sie nawet starciem kurzu z tv,nie wspomne o czyms wiecej.Wszystko na mojej glowie i mam dosc...:sorry2:A dzisiaj jeszcze sobie wymyslil ze przywiezie mnie z tego grilla z mala do domu,kolo 19(idziemy na 17...)a sam wroci sobie i wtedy popiwkuje:dry:i do domu wroci rowerkiem...
 
To chyba jakies prady niedobre z gory,tylko ze ja to znow nie smutna tylko wsciekla...Moj Amo wychodzi do pracy o 7 wraca ok 21,tak rowniez w soboty,a jak nie to ma treningi i mecze,w niedziele od 13 do mniej wiecej 18,bo ciagle na wyjezdzie....albo siedzi przy kompie:baffled:...Nie shanbi sie nawet starciem kurzu z tv,nie wspomne o czyms wiecej.Wszystko na mojej glowie i mam dosc...:sorry2:A dzisiaj jeszcze sobie wymyslil ze przywiezie mnie z tego grilla z mala do domu,kolo 19(idziemy na 17...)a sam wroci sobie i wtedy popiwkuje:dry:i do domu wroci rowerkiem...
Nie martw sie. Ja wczoraj dowiedziałam się o sobie takich rzeczy od mojego K, że nawet nie chce mi się żyć.
 
Łoj te paskudne chłopy:baffled::baffled::baffled::baffled:
Agacia kochana nie przejmuj się ie warto zachwilę o wszystkim zapomnicie i bedzie okejaśnie:tak::tak::tak: buziole wielkie:-D:-D:-D
 
To chyba jakies prady niedobre z gory,tylko ze ja to znow nie smutna tylko wsciekla...Moj Amo wychodzi do pracy o 7 wraca ok 21,tak rowniez w soboty,a jak nie to ma treningi i mecze,w niedziele od 13 do mniej wiecej 18,bo ciagle na wyjezdzie....albo siedzi przy kompie:baffled:...Nie shanbi sie nawet starciem kurzu z tv,nie wspomne o czyms wiecej.Wszystko na mojej glowie i mam dosc...:sorry2:A dzisiaj jeszcze sobie wymyslil ze przywiezie mnie z tego grilla z mala do domu,kolo 19(idziemy na 17...)a sam wroci sobie i wtedy popiwkuje:dry:i do domu wroci rowerkiem...


no to Ci wspolczuje kochana....najbardziej rozwalil by mnie wlasnie ten tekst z tym piwkowaniem....wiem wiem ze przeciez kazdemu sie nalezy...ale przeciez spedza z Wami tak malo czasu z tego co opisujesz....mnie tez juz to wszytsko wkurza...:-:)-(
ale nie ma tego zlego - dobrze ze mamy BB
 
Witam i ja:)))

po pierwsze Kokusia pozwoliłam sobie skopiowac...mam nadzieje,ze nie bedziesz się złoscic na mnie :sorry2:

Oliwko ogromniaste buziaki i przytulaki z okazji siódmego już miesiączka.
Igorku i Gabrysiu dla Was to samo tylko z okazji sześciu miesięcy.



Renia i Villemo wszystkiego najlepszego z okazji piątych(chyba u obu:confused:) rocznic ślubu. No i super udanych dzisiejszych wieczorów i nocek;-)

A mnie dzisaj mega głwoka boli,ze przepraszma,ale nie mam nawet weny na nadrabianie..... mysle ,ze to ten piąty dzien Marudzenia mari w nocy i wstawania co godzinke.... masakra.....a jeszcze mamy dizisja isc do naszej kumpeli starej i kurze czarno to widze....:p

Oczywiscie pogoda humorku nie dodaje,bo własnie zaczeło lac....:baffled::baffled::baffled: ZWARIUJE..... Mariczka krzyczy dizisja jak opentana..najbysmy conajmniej głusi byli:p kochana nasza.....ze tak dba o nasz słuch:p:rofl::rofl::rofl:
 
reklama
nie to ze moj mnie obrazil bo to nie tak...tylko poprostu tez stwierdzil ze nie potrafie czegos do konca doprowadzic:-:)-(nie dosc ze samej bylo mi z tym ciezo to jeszcze on tak samo stwierdzil...:-:)-(
 
Do góry