pyciolek87
Mama Alexa:*
sloneczko swieci ale strasznie wieje wiec poki co ze spacerku nici....:-(
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To chyba jakies prady niedobre z gory,tylko ze ja to znow nie smutna tylko wsciekla...Moj Amo wychodzi do pracy o 7 wraca ok 21,tak rowniez w soboty,a jak nie to ma treningi i mecze,w niedziele od 13 do mniej wiecej 18,bo ciagle na wyjezdzie....albo siedzi przy kompie...Nie shanbi sie nawet starciem kurzu z tv,nie wspomne o czyms wiecej.Wszystko na mojej glowie i mam dosc...A dzisiaj jeszcze sobie wymyslil ze przywiezie mnie z tego grilla z mala do domu,kolo 19(idziemy na 17...)a sam wroci sobie i wtedy popiwkujei do domu wroci rowerkiem...wracac tutaj matki....humorek do kitu dzisiaj i jakas taka slaba....
kokusia pomozcie mi zakopac tego dola....nic mi nie wychodzi...juz nawet moj mi dzisiaj pojechal po ambicji....
Nie martw sie. Ja wczoraj dowiedziałam się o sobie takich rzeczy od mojego K, że nawet nie chce mi się żyć.To chyba jakies prady niedobre z gory,tylko ze ja to znow nie smutna tylko wsciekla...Moj Amo wychodzi do pracy o 7 wraca ok 21,tak rowniez w soboty,a jak nie to ma treningi i mecze,w niedziele od 13 do mniej wiecej 18,bo ciagle na wyjezdzie....albo siedzi przy kompie...Nie shanbi sie nawet starciem kurzu z tv,nie wspomne o czyms wiecej.Wszystko na mojej glowie i mam dosc...A dzisiaj jeszcze sobie wymyslil ze przywiezie mnie z tego grilla z mala do domu,kolo 19(idziemy na 17...)a sam wroci sobie i wtedy popiwkujei do domu wroci rowerkiem...
To widzę, że nie tylko ja mam humor do kitu.wracac tutaj matki....humorek do kitu dzisiaj i jakas taka slaba....
kokusia pomozcie mi zakopac tego dola....nic mi nie wychodzi...juz nawet moj mi dzisiaj pojechal po ambicji....
idz powies pranie,bedzie Ci lepiej..;-)To widzę, że nie tylko ja mam humor do kitu.
Pewnie tak będzie, ale wiesz co ja juz mam czasmai dośc. Nie pierwszy i nie ostatni raz mnie tak zniża do ... hmmm parter to za wysoko .... do piwnicy .Łoj te paskudne chłopy
Agacia kochana nie przejmuj się ie warto zachwilę o wszystkim zapomnicie i bedzie okejaśnie buziole wielkie
To chyba jakies prady niedobre z gory,tylko ze ja to znow nie smutna tylko wsciekla...Moj Amo wychodzi do pracy o 7 wraca ok 21,tak rowniez w soboty,a jak nie to ma treningi i mecze,w niedziele od 13 do mniej wiecej 18,bo ciagle na wyjezdzie....albo siedzi przy kompie...Nie shanbi sie nawet starciem kurzu z tv,nie wspomne o czyms wiecej.Wszystko na mojej glowie i mam dosc...A dzisiaj jeszcze sobie wymyslil ze przywiezie mnie z tego grilla z mala do domu,kolo 19(idziemy na 17...)a sam wroci sobie i wtedy popiwkujei do domu wroci rowerkiem...